skoro połysk to polecam schmiere hart na bazie wody albo knuppelharta(tutaj minimalny połysk).
Wersja do druku
skoro połysk to polecam schmiere hart na bazie wody albo knuppelharta(tutaj minimalny połysk).
na bazie wody moze sie nie udac bo mam wlosy krecąne ktore prostuje i przy chociaz odrobinie wilgotnosci znowu zaczynaja sie krecic
Ta ma w sobie dodatek olejków, zasycha na skorupę, która można przeczesywać w przeciwieństwie do innych wodnych pomad. No i używałem zarówno knuppelharta, reuzela różowego i właśnie tej wodnej schmiere i wszystkie mają bardzo mocny chwyt, a plusem tej wodnej jest to, że zmywa się w zasadzie samą wodą. Jeśli nie chcesz ryzykować to weź reuzel pink albo schmiere knuppelhart.
Bierz schmiere knupplehart
Sam uzywam, niedlugo bd bral kolejne pudlo
Mocny chwyt, polysk lekki (naturalny, a nie smalec na lbie)
Jak nalozysz odpowiednio malo to nie laczy wlosow w pasma, jak dasz wiecej to laczy
Jest wydajny w chuj ladnie pachnie i nie uzywalem niczego lepszego
Ja tez prostuje wlosy i ladnie z nimi wspolgra
Jak chce połysk, to reuzel, bo jednak schmiere jest bardziej matowa. Różowy jest naprawdę świetny, idealne połączenie połysku z chwytem, zapach to jest jebane 11/10.
@
boki da się już ogarnąć, jeszcze ~miesiąc i lecimy z lewym bokiem do tyłu #wiara
Załącznik 344881
kurwa no nie mogę z tego boku mordo, opierdol go na króciutko bez końcówki no bo chuj nie da się patrzeć, bo jest na tyle długi, że powinien leżeć, a on dalej odstaje xd
Dupa cicho tam, już prawie nie odstaje XD Takie włosy, muszą jeszcze swoje odrosnąć. Z racji, że mam tam przedziałek, to nie jest źle, ma to sens i łączy się jakoś ze sobą. Jak nie poskromię go w najbliższym czasie, to opierdalam się w ogóle na łyso i sprzedaje pomady, bo chuja z tego bydzie xd
@Mexeminor ;
jakie masz te pomady ? Pytam z czystej ciekawości bo też mam mała kolekcję.
Używasz w ogóle murray's superior ? Tego się nie da zmyć podobno xd
ja pierdole ten bok wygląda jeszcze gorzej niż ostatnio xD nie rób na siłe beckhama bo Ci włosy rosną inaczej niż byś chciał i nie wygrasz z tym, mi też boki rosną do góry i musze golić niestety
polecam sprawdzić poprzednie zdjęcie, teraz bok jest w dół i lekko do tyłu, wtedy był sterczący jak kutong orangutana w zoo.
wygram ze wszystkim jak będą dłuższe, wtedy się poddadzą pomadzie, poza tym w końcu zaczną się przyzwyczajać. To odstawanie to efekt kilkuletniego ścinania na prawie zero, kiedyś jak miałem dłuższe włosy to nie było tego problemu.
Ja też próbowałem kilka razy zapuścić ten bok ale za każdym razem ide do fryzjera i każe ładnie to wycieniować no ni chuja nie przeboleje takiego boku jak twój u mnie, bez spiny