zalezy jak to wyglada, czasem moze nawet dosc dobrze wygladac
http://upload.wikimedia.org/wikipedi..._France_01.jpg
Mam tez kumpla, ktoremu was lekko zaczyna robic sie rudawy, nie wyglada to az tak zle
Wersja do druku
zalezy jak to wyglada, czasem moze nawet dosc dobrze wygladac
http://upload.wikimedia.org/wikipedi..._France_01.jpg
Mam tez kumpla, ktoremu was lekko zaczyna robic sie rudawy, nie wyglada to az tak zle
Przeglądalem troche temat, ale nie znalazlem tego co mnie interera. Mam na glowie takie chvj wie co, jakiś niby łupież, kurz, włosy mi wypadają, wszystko sie sypie z głowy, chociaż wlosy mam na jeża ścięte, co to jest i przez co mi to siedzi na głowie?
@up
Wiesz co, kiedyś miałem podobnie; łupież, włosy mi wypadały.
Kupiłem szampon do włosów zwyczajny head&shoulders i znacznie się to poprawiło.
Jak dla mnie, na łupież ten szampon jest bardzo dobry.
no wlasnie myje glowe jakims dziadostwem z biedronki i moze przez to ze to tandeta jest, sprobuje z jakims nizoralem albo czyms :D
@up polecam nizoral, umyjesz 2-3 razy i włosy od razu będą inne. Potem kup sobie sayoss lub head&shoulders. Niszczysz sobie włosy syfem z biedronki :p
Jak masz spory problem z łupieżem to idź do apteki najlepiej. Sklepowe szampony mają małe stężenia tych substancji leczniczych. Potem odżywki na włosy + tabletki na wzmocnienie włosów. (wit + minerały to są najczęściej).
Nie przesadzaj z myciem głowy. Staraj się myć włosy max 1 dziennie.
Jak masz 3 dniowy zarost to sobie daruj. Chyba że masz brodę jak krasnolud albo jakoś ciekawie ściętą ala gitarzysta SOAD'u.Cytuj:
Farbował ktoś kiedyś zarost? Lubię swój zarost, ale ostatnio staje się rudy a nie mam zamiaru ścinać go na 0, ani nosić rudego. Jest jakieś bezproblemowe wyjście?
Tez mialem lupiez jak chvj, head&shoulders zalatwil sprawe, uzywam tylko jego od 2-3 lat i jest git
kupiłem krem do włosów matujący Isana - polecam, tańszy odpowiednik Welli
dostępny w Rossmanie po... 8,99 zł, opakowanie wygląda jak czarna pasta do butów
Co do dobrej fryzury to polecam wszystkim zapuszczać włosy na centralnej części bani razem z grzywką a ścinać tył i boki na minimum (2-3mm). Ja tak nosze od kilku miesięcy i zajebiście się jaram. Grzywkę już mam w sumie na oczy, ale włosy da się tak dobrze ustylizować, że są na każdą okazję. Gdy wychodzę na imprezę stylizuję grzywkę aby zapadała na czoło, laski się jarają że wyglądam jak gwiazda rock'n'rolla, jest git. Gdy wychodzę z kumplami do pubu, rozczochruję włosy i wyglądam wczorajszy chłopaczyna na kacu - który dopiero co wstał z łóżka. Jak idę na imprezę oficjalną, egzamin, praktyka, bal i inne gówno w garniturze, zaczesuję włosy do tyłu i wyglądam jak bon vivant. Włosy szybko schną, tani koszt u fryzjera za strzyżenie, wystarczy odrobina gumy do włosów aby uzyskać chciany efekt. Nie wygląda się jak pedał, wszystko jest elegancko i z umiarem. Pozdrawiam.
pokaż fotkę
albo zdjęcie fryzury
Załącznik 288412
Pszę, może trochę paranoikuję z tym zamazaniem twarzy, ale laska mnie prosiła (chociaż mam tu swoje zdjęcia) ale nie drążmy tematu proszę :P
Zdjęcie jest na zajebistym kacu, bo wracałem z jakiegoś bankietu samorządu studenckiego (włosy są trochę w nieładzie po całej nocy) ale jest mały zarys tego co chciałem wyjaśnić, chociaż na bokach powinienem być krótszy. Widocznie był koniec miesiąca i brakowało mi kasy na fryzjera.
@Edit:
Tak, mam na sobie smoking z muchą na agrafkę bo była to akurat impreza przebierana. Zdjęcie jest z początku roku, dopiero teraz osiągnąłem efekt fryzury jakiego oczekiwałem, niestety nie mam zdjęcia aktualnego. tzn. mam, ale nie mam kabla żeby zgrać, zostawiłem w rodzinnej miejscowości. :)
fajne! :D
zrobię sobię coś takiego jeszcze w tym tygodniu, nie wiem czy mi to będzie pasować, zapytam fryzjerki
W takim razie poproś fryzjerkę o to aby Ci zgoliła tak u góry głowy czy boki abyś za 2-3 tyg. nie miał "miśków" - po protu po 2-3 tygodniach pojawiają się krzaki u góry/czubku, głowy (kurva, jestem taki pijany że nie pamiętam jak się nazywa ta cześć, ale w sumie to zależy od włosów - bo ja mam zajebiście sterczące i gęste) Mówisz żeby tam też zgoliła i problem z "głowy" fryzura się trzyma dobry miesiąc z odpowiednim stylizowaniem.
Ps:
( jęsli chodzi o te miśki) po prostu jak się obcinałem w Warszawie zawsze miałem z tym problemy (że po 2 tygodniach musiałem kombinować żeby nie wyglądać jak Chewbacca) dopiero jedna fryzjerka w Łodzi zauważyła że będę miał "krzaki" i trochę mnie ukierunkowała na stylizację moich włosów. Pamiętajcie Panowie, im lepsza fryzura ten rucha wincyj! ;)
nie za bardzo wiem o czym piszesz - zaznacz kółeczkiem na fotce ;d
Mozna to jakos ogarnac? macie jakies pomysly na ten busz? czy scinac, bo w sumie juz mnie denerwuja te wlosy
http://oi48.tinypic.com/1zq3u38.jpg