Co do pierwszego postu, popraw te 2 odnośniki:
Cytuj:
Chapter four: KFC
Chpter(tu jeszcze błąd) five: Chrzest bojowy II
Wersja do druku
Co do pierwszego postu, popraw te 2 odnośniki:
Cytuj:
Chapter four: KFC
Chpter(tu jeszcze błąd) five: Chrzest bojowy II
Co do królowej lasius niger to wyszla ona z gniazda i zrobila zwaid. Złapałem ją tylko żeby foto zrobić i ją odrazu wypuscilem;p bo jak powiedzial Deep do niczego sie nie przyda aa i jesli chodzi o scislosc to tez juz troche wiem o tych mruffach. Musze szybko te 100 postow bo niestarczy na załaczniki ;p
@-=[Bismak]=- powiedz jakiej "rasy" jest ta królowa albo daj zdjecie to pomozemy , Mozesz dać do krolowej jedna mrowke i patrz czy ja adoptuje jak tak to mozesz pozniej wrzucac po dwie do niej
Jutro kolejna porcja ss
@EDIT
przed chwila bylem sprawdzic jak tam lasius niger i podobnie jak wczoraj pare nowych krolowych przy wyjsciu al nic na masowa skale
Jaki spirytus kupić do zrobienia talkoholu? Selicynowy(czy jakoś tak) czy zwykły? Proszę o szybką odpowiedź, bo mi apteke zamkną :O
@up
salicylowy będzie zły, bo mrówki lajtowo po nim przejdą.
@ktoś tam od dorzucania robotnic
Raczej nie - jeśli nie masz doświadczenia i nie wiesz jaki gatunek dorzucasz, to jest 90% szans, że któraś ze stron lub nawet obie zostaną zagryzione lub poważnie uszkodzone. Lepiej poczekać na pierwsze robosie i cieszyć się własnoręcznie wyhodowaną kolonią.
Moje mrówki mają dobre 40 jajek każda (z trzech) a jutro jadę w pewne miejsce nałapać robotnic dla gatunku, który musi zostać zaadoptowany. Trzymajcie kciuki :)
Mleko to chyba nie najlepszy pokarm dla mrówek - podobno dostają po tym sraczki.
Wkręć w nią patyczek od szaszłyka i kręcąc ciągle w tą samą stronę, wyciągaj.
@Deep, może być coś takiego ?
hxxp://img210.imageshack.us/i/rudnica.png/
xx = tt
A ja miałem na hacie niekontrolowanie formikarium :p. Takie małe czerwone mróweczki gdzieś mi się zalęgły i to było bardzo wnerwiające jak zapieprzały po ścianie i po stole. Nikt nie mógł znaleść miejsca w którym się egzystowały... W końcu okazało się że jest to puszka po STR8. Ofkorz wypuściłem mrufki w lesie ponieważ jestem bardzo dobrym człowiekiem i szanuje przyrode
Myślałem że kłopot mam z głowy i rzeczywiście tak było ale tylko chwilowo...Kod:Jakby nie starzy to te małe mendy pływały by sobie w zalewie
Po kilku miesiącach jedząc śniadanie zobaczyłem małą czerwona mróweczkę popieprzająca po stole... Myślałem że coś mnie trafi. Już nie wiedziałem gdzie mogły się zalęgnąć więc nie próbowałem nawet z nimi walczyć. Zaprzyjaźniłem się z nimi. Czasami nawet zostawiałem na ich trasie kawałem żółtka albo jakiś inny smakołyk.
Po kilku latach w kuchni miałem robiony remont i mrówki się wyniosły.
Wtedy wreszcie odkryłem gdzie te ninja (no co chodziły po ścianie) miały swoją meline... Okazała się nią być tubka jakiegoś kremu do rąk czy czegoś takiego. Oczywiście był to kapsel a nie wnętrze. Ale zaliczyłem niezłego stracha jak otworzyłem krem a tam ze środka wypadają dedy mrówek. Nic w nich nie było. Pewnie gdy mrówki opuszczały to miejsce zabrały loota.
Musiałem nauczyć się żyć bez tych czerwonych punkcików zapieprzających po stole...
Koniec
Lol wyszedł z tego długi esej
Deep daj też link do moich fotek w 1st poście.
Niedługo będą następne!;]
@edit
No- fajny ten banner : D
@edit2
Zamiast "album bez nazwy" daj nazwę "Kolonia Formica Fusca 1"
Deep zrób swoim mruffką jakiegoś questa, miejse, wiesz, żeby nabrały expa. : ]
Serio to dawaj zdjęcia nowa.
deep jak chcesz to w rekompensacie za pomoc moge Ci oplic jakies logo w HD
co do mojej królowej to:
http://img106.imageshack.us/img106/2885/dsc04793b.jpg
najnspierw wpuscilem do niej jedna robotnice to to atakowala krolowa, potem wsadzilem do lodowki za 30 minut formi i sie wolono ruszaly, omk wrzucilem krolowa to sie na nia rzucily to ja wkroczlem z patykiem i ja wsadzilem spowrotem. Potem zauwazylem ze caly czas atakuja jedna mrowke, pomyslalem ze ja krolowa zazapachowala to wrzucilem do krolowej, krolowa zaczela panikowac i wchodzic do gory pudelka i spadac a gdy spadala kolo robotnicy to robotnica ja czulkami dodtykala a krolowa uciekala daje, pozniej nie wiem - raz pmacala czulkami raz gryzla, ok wyjalem robotnice do osobnego pudelka i rano byla utpiona w miodzie [*]
#down
30 minut
1. Trzy minuty w lodówce to stanowczo za krótko.
2. Królowa morze umrzeć od obrażeń otrzymanych od robotnic.
3. Wsadź mrówy i królową do lodówki (na DŁUŻEJ niż trzy minuty), potem dodaj JEDNĄ robotnice do królowej, ponieważ tam gdzie znajduje się królowa "pachnie" nią i jest większa szansa na powodzenie... ; f
Up#
Nadal zbyt krótko...
Kolejna seria zdjec :
Mrowiska
Wczoraj byłem niesamowitym swiadkiem wojny mrówek czerwoneVs .Czarne i po kilu minutach niesamowitej walki czerwone mrówki wycofały się. Jedank czerwone przybyly z odsiecza i wyrabały je wszystkie.
Zawsze myslałem ze czerwone leją czarne mrówki jak chca...
Bismak, to po co ja Ci pisałem ten PW, jak mnie nie posłuchałeś?! Mowiłem Ci że masz włożyć robo na DZIEŃ do lodówki!