Za czasów kiedy jeszcze paliłem (małym szczylem będąc) lubiłem zielone "Davidoffy". Obecnie nie pale i już nie zacznę, nie będę płacił za raka płuc i w ogóle. Ale takie kilka fabryk papierosów to bym spalił...
Wersja do druku
Za czasów kiedy jeszcze paliłem (małym szczylem będąc) lubiłem zielone "Davidoffy". Obecnie nie pale i już nie zacznę, nie będę płacił za raka płuc i w ogóle. Ale takie kilka fabryk papierosów to bym spalił...
heh dzisiaj po raz pierwszy zapaliłem tak hmm jakby to powiedzieć cygaro za 70gr tzn taki papieros tylko brązowy i o smaku wiśni ; P
I koledzy mi mówią żeby się nie zaciągać bo daje kopa mają rację? Czy się zaciągać ; P? Mowa o "cygrach" za 70gr
Wiecie, na chwilę obecną nie palę, ale kiedyś mam zamiar. Nie chcę popaść w nałogowe palenie, jedna fajka, może trzy w miesiącu :D
Ja palę LMy, niebieskie, czasami się zdarzy, że też Vicki.
Noi ofc. na sępa, jak ktoś ma inne, też je biorę.
Co do cygar - palił ktoś? Opłaca się kupić cygaro za 7zł czy lepiej paczkę LMów za 8 bez paru groszy?
Nie spróbujesz, to się nie dowiesz.
#top
Próbowałem raz czy dwa z ciekawości, nie smakuje mi w ogóle.
Nie mam też zamiaru, mimo okropnego smaku, brać to jeszcze raz do ust, bo "tak robią wszyscy" - chora ideologia.
Co jeszcze mnie dręczy?
Ta cała propaganda jakie to palenie jest złe, jeżeli ktoś się na to decyduje to myślę że wie na co się pisze - w przeciwnym wypadku... jest debilem i mu współczuje.
Jestem natomiast za wydzielaniem stref, w których nie można palić
miejsca publiczne, przystanki itp.Nie wszyscy muszą wdychać to świństwo.
Lm'y Czerwone, Spike Czerwone oczywiście jak się chce palić to nawet męskie się zapali , często pale też gilzy tzn. skręcane fajki, wiecie tyx, tutki, maszynka i te sprawy. ;D
Na chwilę obecną powróciłem do palenia. Ale nie palę tyle ile kiedyś, tzn. teraz jedna paczka starcza mi na tydzień. Zwykle palę West'y Ice i RGD Flame. Okazyjnie Marlboro, a jak nie mam swoich to nawet i Ronsony zapalę.
Iguany , Nevady ze względu na niską cene xD
ja papierosow nie pale, ale pala cygara jak bylem w meksyku to se kupilem jedno cygaro za 80 ojro
Jin Ling z przemytu.
zamiast mieć jedną paczkę zasranych l&m mam 3 paczki Jin Ling, smak ohydny ale są tanie ;d
No więc. Na początku paliłem Route66, później Red White, następnie, Goldeny i palę teraz okazjonalnie LM Link.
Powoli kończę z paleniem.
Viceroye ; )) niedawno zaczolem , i od nich rozpoczolem jakos mi smakuja xD ale lm'y niebieskie tez moga byc
Od 4 lat przeważnie palę Viceroye, chyba, że mam jakiś ulotny kaprys i kupię coś innego dla odmiany.
Ogólnie palę 7 lat, i sram na to co inni mówią ; d
Inne jakie:
Wymienie tez te z sondy tak dla upiększenia zbioru:
Viceroy
Mocne
Pall Mall
L&M
Ld
Slim
Vogue
Nevada
Route 66
Spike
Malboro
RGD
Next
Ronson
Main
Caro
Camel
Męskie
Poznańskie
Sobieskie
Rocket
Raven
Dawidoff
Red&White
Iguana
Golden American
Nature - hiszpańskie
West Ice
+ tytoń biesiadny i tytoń portos <3
To jedne z niewielu które miałem zaszczyt konsumować w mej przeszłości fajkowej <3
##Edit:
pawlobot996 SAM JESTEŚ DO DUPY~!
dzisiaj dopiero wpadłem na ten temat ;D
dobra, nazywajcie mnie archeologiem, jak tam chcecie.
ja nie palę, mam 16 lat i w ciągu całego krótkiego życia ani razu nie pociągnąłem macha.
jestem z siebie feeest zadowolony.
i dumny.
Hmm, paliłem, w wieku 5 lat. ;]] ze 2 fajki, pozniej sie matka kapla i.. no, ech.. dopiszcie sobie. xd
Nie pale, nie zamierzam. Brzydzi mnie jak mloda laska (14lat~) pali, starsze kobiety jeszcze taa, jakos bardziej pasuje ;dd
ktos mi moze powie czy dobre są te Davidoffy?
Ostatnio zupełnie przestały smakowac mi malboro a zaczęły smakowac goldeny ;d
@up
Nie przepadam za cygaretkami, cygarami etc :P
Ja lubie sobie zapalic ale ludzie niepowinni sie chwalic ze u ja nie pale a wy smierdzicie i odwrotnie ja jestem fajny bo pale a ty nie ;p szacunku troche ;d
Jakoś nie ciągnie mnie do palenia. Później po zapachu ciuchów czuć że palący xd
Mam 18 lat i nigdy nie paliłem. Nawet petów jak to robili moi rówieśnicy w wieku 8-10 lat. Nic straconego. Po co się truć i za to płacić?
cygeretki owszem, lubie sporadycznie zapalić.
zwyczajnymi papierosami się brzydze.
a ja mam kilka pytań
opłaca się kupować maszynke do papierosów?
ile taka kosztuje?
trzeba mieć 18 lat żeby ją kupić?
Otóż pale jakieś 2 miechy. Zazwyczaj pale l&my lighty i nic mi nie jest. Ale jak zapale jakiegoś obojętnie jakiego czerwonego przez chwile strasznie mi się kręci w głowie. Trwa to tylko chwilkę ale jest wkurzające. Czy to kwestia przyzwyczajenia czy może za dużo zaciągam się naraz
To kwestia przyzwyczajenia do lightow :) ja tak mam tylko jak wezme od kumpla "mocnego"
To nie jest zadna kwestia przyzwyczajenia do lightow, a jesli juz, to chwilowego. Mozesz sobie palić Męskie bez filtra, odlozyc palenie na 3 miesiace i sie durnym lm'em lightem mozesz zakrztusic, wiec predyspozycje ani staż nie mają tu nic do gadania.
@top
kiedys lmy, teraz marlboro/dunhille, okazyjnie ruskie Classic'i za 4,00 zl ;d
@down
a może i ukraińskie, w każdym razie niech ktoś sprobuje zle słowo na nie powiedziec ;d cena cholernie niska, ale tylko dlatego ze na ukrainie stoja chyba po 1,50 za paczke, tyle samo co l&m'y. I jak dla mnie od lmow są lepsze, ale to juz raczej moja wina, a nie papierosów ;d
Co do mocnych i lightów to ja palę tak , że w zimę karmię płuca mocnymi zaś w lato lightami. Takie przyzwyczajenie ; )
##up
Classic to nie Ukraińskie ? ;d
Tylko black devile, albo pink elephanty. Z normalnych czasem Davidoffy Lighty.
Pale zazwyczaj Reven'y Lighty. Opłaca się - 24 w paczce, smakowo lepsze od L&M'ów, a na sztuki wychodzi tyle co za Viceroye ;D - taka moja opinia.
Jak nie Reveny, to Westy, L&M albo Nevade. Zależy jak z sianem i czy kupuje sam czy się składam. Ale jak już mówiłem najczęściej Revenki.
Najlepiej by było gdyby niepalący nie wypowiadali się w tym topicu. Dla was to +1post, dla nas to początek bezsensownej rozmowy. Bez sensu pisać: "Nie pale, po co się truć" - stara gadka. To to samo co bym w temacie o serwerach - "Na jakim serwerze grasz?" - pisał - niegram..
Zastanawiam się nad małym biznesem. Dużo ludzi ma 3-5zł i brakuje im do fajek. Kupie maszynkę, tuty, tytoń i będę robić fajki - za 20szt. (paczka) - 4zł. Zwróci mi się? Bo nie wiem ile dokładnie stoi tytoń i tuty i ile tyta starczy na ile tutek ;P Jak ktoś jest szlugmakerem mogły mi powiedzieć, z góry dziękuję. :)
Pozdro,
A ja muszę się przyznać, że w życiu nie miałem szluga w buzi i póki co na to się nie zapowiada. Tak, jestem dumny ze swojej asertywności i ofkors z siebie.
@offtop:
1k ; o
Tuty hehe pewnie z poznania jestes? :D
Ostatnio dowiedziałem się ciekawej rzeczy, a mianowicie, że Red & White sa zrobione z najgorszej odmiany tytoniu i powoduja najszybciej raka ;d Słyszał ktoś o tym? Przez to musiałem przerzucic się na L&M niebieskie :P
Temat: Papierosy i o papierosach. I posty w stylu "ja nie pale". NO KURWA, kogo to obchodzi, po co wchodzisz w ten zasrany temat.. co za ludzie, posta trzeba nabic.
#TOP
L&My i Camele. Od swieta wisniowe diarumy
Ja ostatnio pale fajki z tytoniu Guliwer, 40g tytexu 6,50zl gilzy 100 sztuk 3 zlote maszynka 8 zl, z 40g wychodzi jakies 40-60 papierosow, zalezy jak mocno ubijasz, anyway jakies 3 razy taniej za paczke wyjdzie niz w sklepie, pozatym tyton jest b.mocny, juz po paru buchach zaczyna krecic sie w glowie (mocniejsze kupne sa chyba tylko ruskie ronsony ;p) a o to chodzi w paleniu, zeby jak najszybciej glod zaspokoic. Co do smaku to dla mnie wszystkie papierosy smakuja prawie jednakowo i wszystkie moge palic (no za mentolowymi nie przepadam). Jednak tyton guliwer IMO najlepszy najwiecej nikotyny zawiera.
A ja mam pytanie, orientuje sie ktos moze, po ile stoja fajki na Ukrainie? I jakiej sa jakosci? Bo mam zamiar cos zarobic na wycieczce klasowej, i nie wiem czy jest w ogole co sobie glowe zawracac ta sprawa, a moze to jest godne uwagi?
Fajki tam kosztują około 4zł (+/- 20 gr). Wiem, bo kumpel przywozi z Ukrainy często. Ale jak nie masz ustawionych celników to nie radzę przemycać, zresztą w ogóle nie radzę. Jakość tych fajek zależy od serii czasem są jakości takiej jak domowe -.- tzn. sypią się. Jak trafisz na taką serię to współczuję.
Viceroye czerwone ,L&M czerwone , Marlboro czerwone .
A jak nie ma hajsu to nawet waleta się zapali :)
Ja palilem Sobieskie czerwone ;d
Po roku palenia , udalo mi sie rzucic . Nawet nie wiecie jak trudno ...
W kazdej chwili myslalem o fajce ; s
Pozdro
ja teraz ograniczam :D trza nad kondycja pracować :D
Dokładnie trzeba ograniczać ale ja za bardzo nie zwracam uwagi na kondycje, a na cenę :D