ostatnio mnie kumpel poczęstował Sunday's Fantasy czy coś takiego, takie mega lajty i maja taki ladny zapaszek że w ogóle nie czuć jak byś fajkę spalił ^^ ale to fajki dla bogaczy, rama 13~ zł ;d
ale generalnie wole zakopcić cos normalnego :P
Wersja do druku
ostatnio mnie kumpel poczęstował Sunday's Fantasy czy coś takiego, takie mega lajty i maja taki ladny zapaszek że w ogóle nie czuć jak byś fajkę spalił ^^ ale to fajki dla bogaczy, rama 13~ zł ;d
ale generalnie wole zakopcić cos normalnego :P
Ja po 4 latach palenia rzuciłem z dnia na dzien po przeczytaniu książki 'rzucanie palenia easyway' Nie pale już 5 tyg. Pozdro! I polecam ten styl zycia :)
palił ktoś te nowe czerwone Marlboro co weszły ostatnio?
jak wrażenia?
Nowe to one są, ale tylko w Polsce na Zachodzie już od dawien dawna. Jedyne co skłoniło mnie do ich kupienia to próba nowego smaku Marlboro jak i paczka. Opakowanie zawiera jak wiadomo 20 papierosów z "TRIPLE FILTREM" a wygląda on tak ze jest Filter=Tytoń=Filter.
Opakowanie nie jest tradycyjne ponieważ trzeba je wpierw unieś do góry i pózniej przełamac. Co do smaku, coś pomiędzy Goldami a Czerwonymi ze specyficznym gorzkim smakiem.
Mnie osobiście nie przypadły do gustu, jedyne co to podoba mi się ich opakowanie.
I jak na razie nie znalazłem konkurenta dla Marlboro Gold 100's
Pozdrawia nałogowy palacz.
jak już to routy setki, za 9 zł i nie są złe. Faworyt to chyba malborasy, chociaz golden americany też wporzo.
w sumie i tak jak pale to jedna-trzy na 2 dni~ ale od dziś w ogóle. Szkoda zdrowia jednak, szybciej zadyszki dostaję ostatnio zauważyłem.
camele żółte, czasem lubie lm'a niebieskiego zapalić. Kiedys Marlboro, ale jakoś teraz mi nie smakują... Jak jest mniej siana to Chesterfieldy Niebieskie, nie są złe ;)
sa to ostatnio wprowadzone, nowe marlboro favour plus. taka bajerancka paczka, ogolnie sa chyba nawet slabsze od goldow, a ich magia polega na skomplikowanym filtrze [filter-tytoń-filter] nic specjalnego w smaku, ludzaco mi przypominaja jakies zupelnie inne fajki, ale nie wiem jakie ;d
Palilem w sumie kolo pol roku, 5-10 fajek dziennie, głownie lucky strike i lm czerwone.
Zaczalem ograniczac az w koncu rzucilem bo uznalem ze szkoda kasy, teraz pale z rzadka na imprezach.
Red&White Quantum <3
P.s wie ktoś jak odpalić szlugę bez kuchenki/zapalków/zapalniczki(do dyspozycji własny pokój)
Jeżeli masz dwa kawałki drewna to możesz to zrobić "po staremu", ale rozpalanie ognia w ten sposób zajmuje tyle, że odechce Ci się palić. Do głowy przychodzą mi jeszcze urządzenie elektryczne, możesz coś spróbować z żarówką, ale wątpię, żeby udało się to bez niszczenia jej. Może rozbierz komputer, zdejmij wiatraczek i odpal od procesora. Generalnie to opcje są tak głupie, że lepiej jest skoczyć po ogień albo darować sobie palenie.
W tym problem, że jak wyjdę to oczywiście matka obczai, że jaram xD. Z żarówką próbowałem xD (wiem debil ze mnie) teraz zabiorę się za procek(komp wiecznie otwarty ; P)
dokładnie trzymaj zapałki w pokoju, albo chociaż zapalniczkę
ale nadal nie rozumiem, jakim cudem twoja matka nie wyczuwa smrodu fajek?
Aha bym zapomniał...
Od roku palę kręcone (maszynka+tytoń+tubki) -wynosi mnie 3zł za paczkę...
no cóż...
zapaliłem dziś te nowe czerwone marlboro i muszę przyznać że się zawiodłem. Nie są złe ale... nic specjalnego. Dlatego pozostanę przy fajkach które nieprzerwanie palę od 6 lat czyli stare, poczciwe Marlboro Red :) Klasyka, w dodatku drogie, ale ten smak... ehh, rozmarzyłęm się :) ide zapalic
Może ktoś ma linka do strony z dokładnymi zapisami ustawy zakazującej palenia? Były tam wytyczne że np. na przystanku autobusowym i 10m od niego nie można palić. (co znaczy że jak jestem dalej od przystanku to mogę?) I np. w parku (który nie ma regulaminu) bez placu zabaw dla dzieci.
Bo w końcu nie wiem, jedni mówią że idąc chodnikiem koło ulicy możesz dostać mandat a inni że w lokalach publicznych, przystankach i ich obrębie. A wszędzie indziej nie
http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs....WIAT/254643880
W sumie ustawa nie jest jasna. Nie znam nikogo, kto dostał mandat za palenie na chodniku, także wiele osób się informowałem i wszyscy mówią, że jednak można palić normalnie na chodniku. Ale ile w tym prawdy to nie wiem, w końcu to całkiem nowa ustawa. Ja osobiście się tym nie przejmuje, jeszcze nikt mi nie zwrócił uwagi.Cytuj:
"1. Zabrania się palenia wyrobów tytoniowych, z zastrzeżeniem art. 5a:
1) na terenie zakładów opieki zdrowotnej i w pomieszczeniach innych obiektów, w których są udzielane świadczenia zdrowotne,
2) na terenie jednostek organizacyjnych systemu oświaty, o których mowa w przepisach o systemie oświaty, oraz jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, o których mowa w przepisach o pomocy społecznej,
3) na terenie uczelni,
4) w pomieszczeniach zakładów pracy innych niż wymienione w pkt 1 i 2,
5) w pomieszczeniach obiektów kultury i wypoczynku do użytku publicznego,
6) w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych,
7) w środkach pasażerskiego transportu publicznego oraz w obiektach służących obsłudze podróżnych,
8) na przystankach komunikacji publicznej,
9) w pomieszczeniach obiektów sportowych,
10) w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci,
11) w innych pomieszczeniach dostępnych do użytku publicznego.”,
Byłem 2x zatrzymany przez Straż Miejską jak paliłem na chodniku i jedyne co zrobili to chcieli zobaczyć dowód,nie dostałem nigdy żadnego mandatu za palenie ;)
Z tymi parkami to nie wiadomo. Kiedyś się specjalnie spytałem policjanta, to powiedział, że w sumie to nic nie ma w ustawie o tym, ale jakby nie patrzeć park jest miejscem użyteczności publicznej, więc nie można. Ja widzę mnóstwo ludzi w parkach i palą. Zdaje mi się, że jak w okolicy są ławeczki, fontanny, place zabaw itp, to mogą robić problem, ale jeżeli ten park to dróżka między drzewami, to przecież to praktycznie jest to to samo co chodnik, tylko w innej scenerii.
A tak swoją drogą:
heh... :DCytuj:
3) na terenie uczelni
@up:
Swoją drogą nie dawno byłem świadkiem jak w parku Skaryszewskim gość dostał mandat za palenie w miejscu publicznym więc to widocznie zależy od szczęścia na jakiego policjanta się trafi :)
btw.Fajki "Popularne" są nadal produkowane?;d
ostatnio pale golden americany, nie wiem czy to auto sugestia, ale dobre są i mi smakują. Dobre fajeczki.
Rzucać propsy.
są
Co do ustawy - ostatnio policja mnie spisywała (rutyna), spytałem, czy mogę zapalić, powiedzieli że nie ma problemu. potem podpytałem jeszcze jak to jest z tą ustawą, to powiedzieli, że nie można palić na placach zabaw, przystankach, w lokalach etc. ale normalnie na chodniku można
chlopacy, pierdolcie te wszystkie komercyjne fajki. jak macie mozliwosc to kupujcie Pepe! fajki bez zadnych aromatow, wspomagaczy i poprawiaczy smaku. czysty tyton i bibula, warto sprobowac, zwlaszcza, ze nie kosztuja majatek (10zl, jak na dzisiejsze ceny). popytac w trafikach i jak traficie to brać. tylko od razu mowie - bierzcie mocniejsze, bo slabsze smakuja jak powietrze ;d.
http://www.fajkowo.pl/sklep/gallery/90/PepeRich.jpg
Co myślicie o marce Lucky Strike?
Smakują wam? Chyba zacznę je kupować.
http://de.academic.ru/pictures/dewik...cky_strike.jpg
A ja dalej pale Marlboro goldy & redy :b Ostatnio jak w Polsce bylem to kupilem paczke black devil'i. Wszyscy ktorzy je palili mowili/pisali o tym 'legendarnie-soczystym' czekoladowym smaku po oblizaniu ust - nie zawiodlem sie, ale trzeba przyznac ze tyton jest slaby.
Jak ktos tam wyzej wspomnial o odpalaniu.... Preferujecie zapalki czy zapalniczki?
Osobiscie posiadam Zippo / szlachcic XD! / (zapalniczka wiatroodporna - elita wsrod zapalniczek -) i na prawde jestem z niej zadowolony. Maja one jednak jeden minus... drogie jak cholera.
ja mam prawie 16 lat i zaczalem palic prawie rok temu - bardzo zaluje, pale teraz pol - do calej paczki szlugow dziennie
mam zapalniczke zarowa za 3zl i odpala na kazdym wietrze deszczu i nie wiadomo czym, tylko jak byl mroz to czasem nie odpalala ;d
west ice/lm niebieskie/malboro mietowe/goldeny czerwone
zacząłem równo 2 lata temu (w wieku prawie 17 lat). najpierw po 5-6 fajek dziennie, a po miesiącu szła już prawie cała paczka i tak mi zostało
najpierw lm'y czerwone, potem routy zielone, potem znów lm'y czerwone, a teraz westy ice
powiedzcie mi na czym polega uzaleznienie od fajek? czy tak trudno ograniczyc palenie do np. 3 fajek dziennie zamiast calej paczki.
Psychologia. Fajka w większości przypadków kojarzy się z chwilą przerwy, co się wiąże też z chwilą ciszy. Lekcja - przerwa - fajka. Przystanek autobusowy - stoisz i palisz. Rzucasz palenie? Stoisz na przerwie, i po prostu stoisz. Przystanek autobusowy? Przyzwyczajenie do miejsca, w którym stałeś z fajką w ręku. Takich przykładów jest oczywiście bardzo dużo. Uzależnienie psychiczne (które opisałem Ci wyżej) wiąże się również z uzależnieniem fizycznym. Nadpobudliwość, ciągłe myśli 'ale bym sobie zapalił', nie wiesz co masz ze sobą zrobić, wpieprzasz niewyobrażalne ilości jedzenia i ciągle musisz się czymś zajmować. Ciężko to przedstawić w kilku zdaniach, ale od siebie dodam, że sprawa rzucenia fajek nie należy do łatwiejszych.
W wieku 14 lat(2 lata beje na tych wakacjach), na początku rzadko, tylko przy piciu/jaraniu, w domu czy na ulicy praktycznie w ogóle i w sumie długo udało mi się wytrzymać bez uzależnienia, bo aż do kwietnia, o ile dobrze pamiętam. Co do marki to niebieskie L&M (polskie) -> Vicki Slimy niebieskie (polskie) -> Vicki mentolowe (polskie) -> Classiki(zwykle niebieskie, rzadziej czerwone, ruskie) -> LD Violet (ruskie) -> Jin Ling (ruskie), a aktualnie koziołki mi się jakoś znudziły i jak na razie pale je na zmiane z LD ; p
@topic
Palił ktoś te nowe L&M Forward, które po zgnieceniu filtra stają się mentolowe? Świetne są imo i kosztują "tylko" 10.40, czyli tyle co inne L&M ; p
@up nie slyszalem o tych l&m forward mozna je dostac normalnie w kiosku,trafice? a jak palisz bez gniecenia jest normalna fajeczka?
pale jakies 9-10~ lat kiedys L&M 2,20 pamietam te czasy co na loozie ci starczalo na fajki,browarka,jakas szame a teraz lipa ;/ pale od jakiegos czasu Routy setki czerwone i nevady czerwone
"Wystarczy standard jak cola szarma,czasem grosze na niedzielny fajrant''
Tak, jak palisz bez gniecenia to są normalne. Nie wiem czy już można je dostać, bo nie kupiłem ich w sklepie, tylko dostałem od koleżanki, której ciotka pracuje w kiosku, ale skoro ona je miała to pewnie znaczy że są już w hurtowni i lada dzień będą w sklepach, o ile już ich nie ma w większych miastach. Oczywiście miały polską akcyzę i napisy, więc zagraniczne nie były ; p
@edit
W jednym sklepie internetowym, z fajkami już są: http://www.skleptytoniowy.pl/shop/pr...4&CategoryID=1 ; )
Tytoń winogronowy ktoś gdzieś widział może? Szukam i szukam, ale nie mogę znaleźć.
dam Wam troche newsów z dzisiaj :D
nowe LMki kozackie bo nowe hehe
na początku są zwykłe lighty i w filtrze jest kuleczka mała jak się ją wciśnie to macie mentolki ! :D 10,80 paczka ale nie żałuje.
#ed
o fote znalazłem.
http://gfx.mmka.pl/blog/237403/320188.4.jpg