Temat: Tabaka i o tabace

Dawno tu nie zaglądałem :) Ja dziś sobie kupiłem Gawith'a Apricota, bo miałem dość długą przerwę z tabaką ze względu na fajki, ale postanowiłem, że spróbuję rzucić ten gówniany nałóg i wrócić do tabaczki. Teraz tak troszkę przyćpałem i jest mi cudownie ;D

pzdr tabaczarze ;)

rychu

kupilem se red bulla, i teraz wikipedia
wtf?

Jak będziesz zbyt często snuffał, to przedawkujesz i taki będzie tego skutek.

Ja tam mialem sluzowke przez moja 7 letnia kariere snuffacza zoorana doszczetnie tylko 2 razy. Przez 2 tygodnie ciagle katar i to nie kontrolowany ciagle ciekl i ciekl, nie stosowalem zadnych pryskadel do nosa poprostu nie niuchalem, wiec nawet jezeli cos Ci sie stanie poprostu odloz tabake na jakis czas i stosuj preparaty do nosa, ktory napewno przyspiesza proces regeneracji sluzowki. Natomiast odnosnie wystarczalnosci jednego pudelka. Np. teraz jest ciagle goraca niewiem dlaczego snuffam mniej duzo mniej i czuje, ze z ta czestotliwoscia starczy mi na cale wakacje tyle, ze nie snuffam caly czas jednej, ale przyjmijmy, ze z jednego pudelka. Bywalo tak ze 3-4 dni i nie bylo tabaki np. Ozony Snuffy Weiss w ktorej zakochalem sie bez reszty po pierwszej degustacji. Przede wszystkim nie sluchaj jakis rad na ile ma wystarczac niuchaj, kiedy chcesz, i jezeli nie jestes idiota i nie napierda... z kolegami kresek metrowych przez dlugopis to nic Ci nie bedzie ;d

Hmm, zastanawiałem się dlaczego do pudełek pakują tylko 10g, teraz już wiem dlaczego...

(tak zbijcie mnie jestem fazowiczem bleble) Wczoraj z kumplem próbowaliśmy wciągnąć całe pudełko Gawitha na pół (no i oczywiście mi się więcej nasypało), 3/4 pudełka wysnuffaliśmy, reszty już nie mogliśmy. No i tym sposobem dowiedzieliśmy się, dlaczego wsadzają do pudełek "tylko" 10g... Ale o dziwo po tym fazy nie miałem o.o.

Te najbardziej popularne pakuja w 10g, jezeli jeste fazowiczem mozesz kupic Redzia w 20g pudelku, u mnie takie wystepuja. Czesto tez sie mozna spotkac z 7g i 5g np. wszsytkie Crystalki sa 7g, a zdarzaja sie WoSy 5g najdrozsze Ozonki tylko 5g. Wiec nie tylko dyszki ;d

haha ;] to pewnie bolał Cię nos i głowa i zbierało Cię na wymioty prawidłowo takie powinieneś mieć objawy jeżeli nie to zazdroszczę "mocnej głowy" Ostatnim razem padłem po 2 metrach... czyli jakieś 1/8 pudełka. Może wciągnął bym jeszcze z 2 metry tylko że mi się dziurki w nosie już zatkały ^ więc sobie odpuściłem.

jamada, no właśnie nie :D może bym resztę wciągnął, ale kumpel już odpadł, a mi się nie chciało :D. W bani mi się nie kręciło (dziwne o.o, po takiej ilości), głowa nie bolała, nos może chwilę, jak wciągałem na prawą dziurkę (mam chyba skrzywienie przegrody, lewa dziurka jest mocna, prawa słaba) albo b. dużo na lewą dziurkę, ale żeby mi głowa odpadła to się tak nie czułem. A nawet nie wiem czy to na wymioty mnie zbierało czy nie, anyway jeśli to zbierało na wymioty, to bardzo słabo...

no to tak jak pisałem tylko pozazdrościć ;] domyślam się jak wyglądają Twoje zatoki. Ja po 4 metrach smarkałem tabaką na drugi dzień. A jeżeli chodzi o przegrody w nosie na prawą dziurkę wciągnę więcej niż na lewą nie wiem czemu albo mam poprzestawiane przegrody albo coś a jeszcze takie pytanie ile lat snuffasz ?

jamada, teraz idę do 3 gim, najpierw wciągałem trochę w 4~ klasie (kumpel pokazał, zasmakowało, kumpel kupił, miałem), ale to mało wciągałem. Potem przerwa, znowu wciąganie i tak kilka razy. A snuffać znowu (tak codziennie) zacząłem chyba od lutego/marca tego roku, czyli z 4-5 miesięcy.
Ja mam tak, że raz mam lewą zatkaną, a prawą odetkaną. A np. na następny dzień jest odwrotnie. Zauważyłem też, że jak wciągam na prawą, to dosyć dużo zlatuje spowrotem (nie ma kleju w nosie : D?), a z lewej nie. Nie mam pojęcia czy to skrzywienie przegrody czy kij wie co, ale jak raz próbowałem to wydmuchać (myślałem, że coś tam siedzi i że to przez to mam zatkaną), to aż mnie ucho potem przez 3-4 dni bolało :<.

I przez takich ludzi jak Wy inni uwazaja tabake za chuj wie jaki narkotyk. Chcecie faze kupcie biale albo koks. To jest szlaechetna tradycja dla ludzi dla, ktorych to cos wiecej niz tyton, ktorym mozna poszpanowac przed kolegami. Fazujcie, nikt Wam nie broni, ale przez takie posty co raz mniej ludzi tu wchodzi.