Ja niekiedy wciągam Redbulla, żeby się rozbudzić. Ogólnie aromatem nie zachwyca, ale czasem fajnie coś mocniejszego zażyć.
Wersja do druku
dzisiaj kupilem
http://www.fajkowo.pl/environment/ca...66474a872e.jpghttp://www.fajkowo.pl/environment/ca...b5f3964f37.jpg
obie bardzo przyjemne, do tego calkiem tanie (6-7zl), nawet mocne, dlugo utrzymuje sie aromat, ale alpina lepiej mi przypadla, spearmint kojarzy mi sie z mentosami
wczoraj kupiłem od kumpla:
-packard's 6,5g
-radford 10g
-ozona spearmint 10g
-ozona snuffy weiss 5g
-ozona orange 5g
-ozona raspberry 5g
tyle ze "uzywane" ale kazdej jest kolo 90% jak nie wiecej, i lezaly juz otwarte przez pol roku ale raczej nie stracily na tym
calosc za 10zl : )
alpinka bardzo fajna, ladnie pachnie i przyjemnie sie ją wali w kinola. redbull to tabaka gimbusowa, tzn gimbusy walą ją na krechy bo jest "mocne pierdolnięcie"
Torgowcy!
Dzisiaj wracając ze szkoły podszedłem do kiosku i zauważyłem tabakę, wróciłem do domu i spróbowałem. Dobrze przeczyściło mi nos i ciekawy zapach.
Teraz wróciłem do domu po wyjściu na dwór i na mnie matka wielce oburzona co ona znalazła, powiedziałem jej co wiem o tabace i stwierdziła, że mi to rekwiruje i nie mam prawa tego używać.
Próbowałem jej tłumaczyć, ale na nic się to nie zdało, a ona pokazała mi tą stronę: http://www.otabace.pl/tabaka-szkodzi-zdrowiu.html na której informacje są dla mnie absurdalne.
Skomentuje mi ktoś tą ww. stronę
Down: Nie mam zamiaru się kryć, a to właśnie robią 12 latki... Chce matce wytłumaczyć, że to nic złego oraz fakt ze nie jestem cpunem.
witam, strona to bullshit(czytalem do 1 punktu) a ty nie potrafisz rozmawiać z rodzicami/ukryć tabaki tak, żeby jej nie znaleźli/masz 12lat i dalej dostępną opcje ukrycia ale tego nie robisz??
@up
albo musisz pogadac i to wytlumaczyc albo olac sprawe i sie "ukrywac" co moze ci wyjsc na dobre, zalezy jakie masz relacje z matka, jak masz sie wyklocac i spowodowac konflikt bo nie chcesz byc jak 12 latek to lepiej to sobie calkiem odpusc
@edit
mozesz jeszcze sprobowac argumentu z medycyna, gdzies czytalem ze lekarz moze czasem zalecic jak cos tam masz z zatokami ale to mogla byc sciema, nie wiem
Khem... Jeśli jeszcze nie zauważyliście - to artykuł raczej hm... satyryczny.
matizioom- Jakbyś chociaż przerzucił całość i zerknął na tytuły kolejnych punktów zamiast stwierdzać, że to bullshit po pierwszych słowach o wielu chorobach, to może zorientował byś się, że autor nie opisuje tu na serio żadnej przypadłości :/ Ech, dzieci internetu...
no to widocznie jest za malo satyryczny skoro matki podaja strone jako zrodlo informacji o tabace
Przeczytałeś? Zrozumiałeś coś?
Żeby ci ułatwić- autor wyśmiewa pewne nawyki związane z zażywaniem tabaki przez młodzież [i nie tylko...].
I nie "matki" a jedna, konkretna, która pewnie nawet nie przeczytała artykułu, a pokazała młodemu pierwsze, co wypluło google, gdy spytała o szkodliwość tabaki. :/
Siema ; ) Przydałoby się odswiezyc temat, tym bardziej, że robi sie coraz zimniej, jak dla mnie najlepszy okres do tabaczenia. Zakupilem sobie cherry ozony, bo zatesknilem za tym slodkim smakiem/zapachem.
A więc odświeżam :)
Czy próbował ktoś sg honey? Ciekawi mnie czy oddają fajnie aromat miodu.. bo miałem parę SG i wszystkie miały raczej taki chemiczny zapach, bardziej np. jak płyn do płukania o zapachu brzoskwini niż brzoskwinia. I to samo pytanie do kawowych tabak. Chcę jakąś tabakę która idealnie odda aromat świezo-otwartego opakowania z kawą.
Mi nic ;d dzisiaj rano sobie kupiłem o smaku coli nawet dobra ;d
Lubicie tabaki typu 'samuel gawith'? Czy tylko ja w kazdej z nich czuje chemiczny posmak owocu + domestos?