1.Biurko
2.Zrobione na potrzeby foty, zgarnalem na raczke i z raczki kulturalnie :)
3.Nie ogarniasz :) Malo tego było. (Dosc duze te foto wyszlo, to fakt)
Dlatego Polecam ten styl życia :)
Wersja do druku
to nie moze byc wos. za ciemne.
To jest Wos, h&m jest ciemniejszy i wilgotniejszy od innych.
Wczoraj do kolekcji dołączył Wos chocolate&orange, bardzo dobry, tylko że bardzo słodki, nie do codziennego użytku ale od czasu do czasu można sobie powciągać. Czekoladokakao z delikatna pomarańcza, taką prawdziwą a nie mentholowo-chemiczną jak z ozonki.
To że papierosy szkodzą 50x bardziej od tabaki.
Po za tym stwierdzę nawet że tabaka wcale nie jest niezdrowa, a nawet zdrowa bo jest dobra na katar gdyż oczyszcza śluzówkę i ją wysusza. Branie jej normalnie też jest dobre dla nosa, oczywiście w małych ilościach(ja wciągam pół albo cały mały paznokieć na dziurkę). Po takiej porcji nie łzawią ci oczy, nie kichasz, wydmuchasz nos i masz czysty.
A nazywanie tabaki idiotyzmem i ćpuństwem świadczy o małej wiedzy twoich rodziców(jak zresztą większości).
Z narkotykami nie ma nic wspólnego i jest też tradycją na kaszubach.
- dobry filmik dla opornych rodziców.
Chyba że tak, myślałem, że wszystkie wosy takie same ( a nie zdazylem all wyprobowac ), a z tym raspberry myslalem, ze porownujesz mi do ozony raspberry xd.
<W pierś się uderzywszy, głowę spuściwszy, żal wyznawszy, chcąc nie chcąc, temat odpuściwszy, a honor oddawszy>
Sam się ździwiłem, miałem strasbourga, i jakiegoś innego cyrusowego, tez byly takie bardzo sypkie.
Potem zostaly mi brutalnie odebrane, to zamowilem raspberry, stwierdzilem ze jak mam byc pro snuffaczem to musze sie przemoc do wosow.
I tu zaskoczenie! Raspberry to cud miod orzeszki!
Oooo, ktoś ma malinowego WOSa :D
Różni się od standardowych, to prawda, ale dalej jest zajebisty!
WOSy to wg. mnie jedne z najlepszych tabak jakie wciągałem.
u mnie 1 miejsce alpina, wosy średnio ( najwiecej wciagalem vanilla i vanilla ice ). Gawcio ofc dobry, wosy gdzieś pomiędzy, jeśli nie niżej od gawcia. To nie są tabaki dla pro gimbusuf wciągających tabakę dla szpanu w szkole - doceni się ten smak wieczorkiem, przy kominku i dobrym filmie ;<. Tak też przekonałem się do wosów i są gdzieś w czołówce u mnie xd.
Mistyk~