Skutki uboczne. Widzę z Wami da się podyskutować, skończę sę tutaj udzielać bo widzę że nie ma sensu rozmawianie np. z Tobą na temat tabaki.
Wersja do druku
Czyli lubisz tabake, ktora smierdzi mydlem?
Co do mnie, jesli chodzi o top3 tabak...
1.Ozona malinowa
2.Alpina
3.Ozona cherry
Dzis ogladalem pana tadka w szkole i oczywiscie the best scena to ta, w ktorej 'wonchajom' tabake. I tak sie zastanawiam, czemu inni z mojej budy nie moga zazywac tak kulturalnie, tylko metrowe ilosci? ;/
@up: fiut ci odpadnie, jak wciagniesz za duzo
Panowie, mówię wam - najlepsza jest kometa, polega na tym że do lufki z długopisu wsypuje się tabake a następnie zamyka palcem, wsadza się lufkę do nosa i lufkę puszczamy - i jesteśmy w kosmosie.
Nie, nie, nie. Do jakiejś tabaki (w moim przypadku Gawitha) dodajesz szczyptę-dwie WoSa, tzn to zależy od tego, ile wciągasz. Wiadomo, że ja chyba wciągam najwięcej z Was wszystkich, to dosypuję trochę więcej, musisz wyczuć. Po dobrym wymieszaniu tabaka powinna mieć minimalnie jaśniejszy kolor - po paru próbach dojdziesz do tego, o co mi chodzi :)
Heh, spoko, jeszcze na dobre nie zacząłeś się udzielać, ale ja jestem za tępieniem głupoty w zarodku, jak ktoś nie umie przeczytać ze zrozumieniem jednej strony tekstu, to IMHO nie nadaje się do korzystania z wszelkiego rodzaju for internetowych. A regulamin Forum czytałeś?
Nie pamiętam kiedy to pisałem, ale ogólnie wolę już Gawcia. :) Cherry się przejadła. Zaraz, zaraz, to nie jest na pierwszej stronie? Imonek, haha.
Wiesz, też ostatnio P. Tadeusza oglądaliśmy, przy tabace to chyba z pół klasy na mnie i na kumpla się gapiło z głupawym uśmiechem.
Ja wolę z lufki, bo wygodniej, już nieraz to mówiłem :P
NOT, nie polecam, 'faza' prawie gwarantowana, przeważnie bardzo nieprzyjemne.
Luxik - właśnie to jest w tym wszystkim najlepsze, zawsze na W-F bierzemy, a na zajęciach już zabawa na maksa.
Tak, przesuszona śluzówka itd, ale ciężko wciągać nałogowo, bo tabaka nie uzależnia w takim stopniu, jak papierosy.
I z nas dwóch to Ty jesteś tym głupim - nie potrafisz zrozumieć tego, co było poruszane w tym temacie kilkadziesiąt razy, wystarczyło poszukać i poczytać.
Nie, ktoś parę stron wcześniej mówił, jak się omało nie porzygał ;)
Słuchaj, a jak pijesz wódkę czy w masakrycznej ilości piwo, to nie rzygasz? No, właśnie - taka sama frajda, porzygasz się raz i po sprawie.
Możecie polecić tabakę dla początkującego? Nie chcę żeby mi nosa rozerwało.
Jak Wy to wciągacie? Są jakieś specjalne rurki?
Mam pytanko. Od paru lat (przeważnie w okresie zimowym) mam zawalony nos(chore zatoki). Teraz znowu się to nasiliło. Byłem u lekarza i mi przepisał jakieś krople costam itp. Czy jak będę brał te krople + tabake to mi to nie zaszkodzi? Akurat sobie kupilem kilka nowych tabaczek i nie chce mi się 2 tyg czekac na to( tyle mam brac te krople)
myślę, że jak weźmiesz razem krople i tabake to Ci się zrobi gówno w nosie i i tak to wysmarkasz.
te krople (pewnie buderhin - tez mam rpoblemy z zatokami) sa pewnie z antybiotykiem (takie leczące jakby ; d) wiec ja tam bym wolal dla wlasnego swietego spokoju nie brac tabaki ;) ale np.po nocy jak masz sucho w nosie to nie widzę nic przeciwko
Duzo czytalem o tabace, ale kurde ;// caly czas boje sie, ze sie uzaleznie. Czy jest ktos z was uzalezniony? jesli tak to niech napisze jak to sie objawia..., czy naprawde musi ciagle brac?I czy to prawda ze medicated ma w sobie duzo nikotyny?
Nie no zawiera nikotyne - czyli uzaleznia, ale mnei interesuje w jakim stopniu i okolo ile trza przymowac tego i przez jaki czas zeby sie uzaleznic. Po 2 co? az 10 zł? slyszalem ze Ozone to sama chemia, co wy o tym myslicie?