nic takiego nie uświadczyłem :P
btw. ciesz się, że masz tak tanio Red Bulla ;d tam gdzie ja kupuje (tj. tam gdzie mi sprzedadzą ) jest po 7 ;<
Wersja do druku
nic takiego nie uświadczyłem :P
btw. ciesz się, że masz tak tanio Red Bulla ;d tam gdzie ja kupuje (tj. tam gdzie mi sprzedadzą ) jest po 7 ;<
ALe ja juz wciągnelem pare razy i za kazdym razem przechodza mnie ciarki. Pale dużo papierosów, wiec watpie zeby tak nikotyna z red bulla na mnie wpływała. Tak czy siak mam tanio red bulla, doskonale mnie orzeźwia, przechodzą przyjemne ciarki i fantastycznie odswieża mi nos (lekki katar mam) Polecam wszystkim red bull'a, nie spodziewalem sie, że aż tak mi posmakuje. Gawith Apricot , wszelkie ozony (duzo ozonów snuffalem) wg. mnie sie chowają przy Red Bullu. :d
Ha, ja mam miejsce gdzie sprzedają Red Bulla, Ozone Spearmint, Ozone Cherry, Lowen Prise'a, Gawitcha i Alpinę za 5,50;d
E tam, Red Bull jest po prostu dobry. Na pewno nie lepszy niż Gawitch;d
Jak Ci tak smakuje Red Bull to możesz kupić sobie Harvard's Special. Mi tam on przypomina trochę Red Bulla, ale lepszy jest. Możesz spróbować.
Taka nieciekawa sprawa - ostatnio w prawej dziurce zaczęła mi się robić jakaś ranka. Mogło mi się coś porobić od tabaki?
Ja już tak sobie wymyśliłem, że zacznę od Medyka, cena w sumie nie gra roli bo nie brałbym za często a widzę, że jedna porcja to groszowe sprawy. Tylko problem tkwi w tym, że nie mam 18 lat i nie wiem czy jak podejdę do okienka w sklepie to czy mnie babka/chłop wyśmieje czy z chęcią sprzeda mi tabakę? A i czy to prawda, że tabaka wywołuje poważniejsze choroby (bo jakieś nudności czy bóle głowy to mnie lekko mówiąc mało obchodzą) typu rak?
No i jeszcze taka sprawa: załóżmy, że nie lubię wiśni to mam nie brać cherry? I czy na początku mam jakoś mniej dawkować, np. 1 raz na tydzień, czy to bez znaczenia? I jak dawkować, żeby się nie uzależnić? (wiem, że to nie uzależnia jak papierosy ale np. niektórzy mają tendencję do uzależnień od herbaty, kawy, czekolady)
Tabaka to wyrób tytoniowy i uzależnia(nie znam i nie słyszałem o nikim uzależnionym), więc trzeba mieć 18 lat, żeby zakupić. Jednak nie widzę większego problemu z zakupem alkoholu, czy papierosów w Polsce nie mając osiemnastki, więc i to sprzedadzą Ci nie pytając o dowód.
Jeśli jednak trafisz na ekspedientkę w sklepie, która na siłę chce naprawiać świat i nigdy nikomu nic nie sprzeda bez okazania dowodu, to chyba masz jakiegoś starszego kolegę, który Ci kupi? ^^
Jeśli nie lubisz wiśni, to nie znaczy, że tabaka cherry nie będzie Ci smakować. Jest to w ogóle inny smak niż owoc kupiony na straganie, więc możesz to polubić.
Dawkować mniej nie trzeba. Sypnij sobie troszkę, wciągnij, zobacz jak na Ciebie działa i sam ustalisz jaką dawkę jednorazowo póki co możesz zażywać.
Co do uzależnienia, to na prawdę nie znam i nie słyszałem o nikim uzależnionym od tego. A idąc z myślą:
To najlepiej nie mieć w domu komputera, telewizora, mikrofalówki, piekarnika, bo można się uzależnić. :PCytuj:
niektórzy mają tendencję do uzależnień od herbaty, kawy, czekolady
Żeby dowiedzieć się o chorobach wystarczy poszukać na wikipedii.
Link:pl.wikipedia.org/wiki/Tabaka#Skutki_za.C5.BCywania_tabaki
Nie znasz nikogo który uzależnił się od tabaki? Ja też. Ale znam ludzi którzy się przez tabake uzależnili od tytoniu, min. Ja. Teraz przerzuciłem się na fajki tabaki od 2tyg nie wciągałem i nie brakuje mi tego
Dzisiaj dostałem wreszcie medyka. W mojej opinii:
Jego moc polega na potwornie drobnym zmieleniu i suchej konsystencji. Przy powolnym wciaganiu idzie daleeeko do nosa. Jesli wciagam bardzo powoli i zostaje w nosie a nie cisnie gdzies do gardla to slaby jest. Jakby nie to ze leci praktycznie od razu pod gardlo to by nie byl wcale mocny.
Dostałem także kilka innych m.in. alpinę. Wedlug mnie Alpina > All co wciagalem ( troche tego bylo ).
W ogóle nie podrażnia nosa, nie chce sie po niej kichac/plakac/nie swedzi. Nie leci w ogóle do gardla. Aromat słodki , bardzo fajny, utrzymuje sie bardzo dlugo po wysmarkaniu. Alpine oceniam na 5+/6 ( bo idealnej tabaki jeszcze nie spotkalem ) xd.
Polecam ;d Medyk sie troche zawiodlem, nie jest tak mocny jak myslalem.
O innych mi sie nie chce pisac, te tylko wzbudzily wieksze emocje.
Mistyk~
Wiem, mam wosa w domu. Też mocno leci do gardła, ale jest słabszy od medyka ( vanilla ).
Red bull jakby był tak zmielony jak medyk to by był zabójca.
Sam aromat/kopniecie medyka jest co najwyżej srednie.
Chodzi poprostu o to, że tak jest bo jak zmielona bardziej to sie nie lepi gdzies na poczatku nosa tylko od razu leci szybko daleko ;s.
Mistyk~ xd