Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 402 z 612 PierwszaPierwsza ... 302352392400401402403404412452502 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 6,016 do 6,030 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #6016
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    32
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Coś do poczytania.
    Coś do posłuchania.


    Cytuj Tomix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja tylko się wtrącę, bo już którąś stronę z kolei przywołujecie przykłady ze Starego Testamentu:
    nas, Chrześcijan, obowiązuje Nowe Przymierze.

    Stare Przymierze zostało zawarte poprzez Mojżesza - Dekalog, który miał być wyznacznikiem nowego, bożego, człowieka. Ale ponieważ ludzkość nadal występowała przeciwko swojemu Bogu to On w swej miłości wysłał na świat swojego Syna, aby jego męczeńską śmiercią i zmartwychwstaniem zawrzeć z ludzkością Nowe Przymierze, którego świadectwem na Ziemi jest Duch Święty.
    Tak to pojmuje Teologia Katolicka i prosiłbym o zaprzestanie porównań do ST, bo to Chrystus ustanowił nowe królewskie kapłaństwo wiernych oraz służebne kapłaństwo powołanych.
    Dzięki :)
    Pozdrawiam
    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    "17 Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić*. 18 Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. 19 Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. 20 Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego." Mt, 5, 17-20.

    "1 Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: 2 «Na katedrze* Mojżesza [mównicy mojżeszowej #k~] zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. 3 Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą*, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią." Mt, 23, 1-3.

    W teologii katolickiej NT jest tak samo ważny jak ST. Byli już tacy, którzy próbowali ograniczać Kanon biblijny tylko do NT, bo przecież ST jest "nieaktualny", ale zostało to uznane za herezje. Zresztą w ST przymierze Boga z Mojżeszem nie jest jedyne. Było jeszcze przymierze z Noem i Abrahamem.
    Cytuj Tomix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Może niezbyt wyraźnie to zaznaczyłem w swoim poście, ale chodziło mi o sam urząd Kapłana, którego w obecnym zakresie ustanowił Chrystus, oczywiście Nowy Testament pozostaje w złączeniu ze Starym, gdyż Starego Testamentu nie możemy czytać w oderwaniu od Nowego. I o przymierzach pamiętam, ale tylko to przytoczyłem bo nie robimy tutaj wykładu z teologii ;d
    Dlatego powtórzę: pisałem tylko o Kapłanach. Ale my podlegamy prawu Nowego Przymierza i chociaż zawiera ono przepisy również starego (np. dekalog) to:
    Pozdrawiam
    Przymierzy było wiele... Trudno mi zapamiętać, ile razy Bóg mówi: "zawrę więc z wami przymierze" :P (czy coś w tym stylu), odnosząc to do Ludu Izraelskiego.

    My nie jesteśmy już pod Zakonem Mojżeszowym. Trzeba być uważnym, bo w Biblii występują 2 zakony!

    Istnieje zakon Dziesięciu Przykazań - zakon duchowy. Jego Jezus nie miał zamiaru znosić, co z resztą potwierdził, np. podczas rozmowy z bogatym młodzieńcem, gdzie stwierdził: "[...]Jeśli chcesz wejść do życia, zachowaj przykazania." Mt 19.17 b . Tak samo mówiąc o miłości Boga i bliźniego.

    Paweł pisze też o Zakonie Mojżeszowym - zakonie cielesnym, który jest całkiem innym pojęciem. Odnosi się on do składania ofiar, rytuałów i dla Chrześcijan nie ma wielkiej wagi. To jego zniósł Chrystus swoją śmiercią - dlatego też nie musimy już składać ofiar za grzechy (Hbr).

    Myślę, że adekwatny będzą tu cytaty: "Miłosierdzia chcę, a nie ofiary"/"Posłuszeństwo lepsze jest, niż ofiara, a uważne słuchanie lepsze, niż tłuszcz barani".

    Oczywiście, nie zmienia to faktu, że ST pozostaje aktualny.


    Cytuj Penthagram napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Eh... Cały czas wyciągasz wnioski, których nawet nie zasugerowałem. To, co wynika z tych statystyk to to, że najprawdopodobniej celibat nie ma wpływu na ilość pedofilii. I to wszystko. Dlatego teza, że celibat nie zdał egzaminu jest błędna.
    Takie to niestety sprawia wrażenie. Skoro piszesz, że celibat nie ma znaczenia, "bo i tak większy procent pedofilów jest u protestantów" (tak dajesz do zrozumienia), to chyba mam prawo wyciągać takie wnioski?

    Ja mogę zadać tezę, że powodem pedofilii w protestantyzmie nie jest brak celibatu, ale np. to, że pedofile występują wszędzie, że pastorzy pedofile czują się bezpieczni, bo cała uwaga społeczeństwa skupia się na katolicyzmie itp.

    Tylko mi nie pisz, że to wynika właśnie z braku celibatu, bo to masło maślane - to zależy wyłącznie od ludzi, czy będą czynić źle, czy nie, a nie od jakiejś zasady, choćby nie wiem, przez kogo narzuconej.

    Uważam, że celibat ma wpływ na pedofilię - to jest uwarunkowane naturalnym, ludzkim popędem. Jeśli próbuje się go na siłę ograniczać, może ulec "skrzywieniu w złą stronę".

    Swoją drogą, w takim razie KK mógłby postawić na jedną kartę i znieść celibat. Udowodniłoby to - albo i nie - jego wpływ na pedofilię. Szkoda tylko, że KK jest na to zbyt wielki i ciężko by było o organizację... No i niemożliwe jest takie "podwyższenie wiarygodności".


    Cytuj Penthagram napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Możemy orientacyjnie zobaczyć czy większa jest tam, gdzie mamy do czynienia z celibatem czy tam, gdzie celibatu nie ma. I to właśnie robię.
    Ale różnica nie jest aż tak duża. Poza tym, na korzyść duchownych katolickich gra to, że jest ich więcej.

    Podam przykład:

    Jest sobie np. diecezja KK, gdzie służy 1000 księży. Nagle wydałoby się, że 10 z nich jest pedofilami. To stanowi 1% całej diecezji.
    Parafianie zamartwiają się: "To źle... mamy pedofili w sutannach, to działa na niekorzyść naszego wizerunku...".
    Tymczasem...
    Równolegle działa diecezja jakiegoś kościoła protestanckiego, gdzie służy 100 duchownych (mamy o wiele mniej księży - to akurat jest truizm). Nagle wychodzi wiadomość, że 5 z nich jest pedofilami. To stanowi 5% całej diecezji.
    Parafianie: "Jasny gwint... Nie dość, że mamy wśród naszych księży 5 pedofili, to jeszcze procentowo wychodzimy gorzej, niż katolicy!".

    Czyli wystarczy, że pięciu pastorów (czyli o połowę mniej, niż księży) nagle zostanie ujawnionych jako pedofile - wystarczy to, żeby wynik był na niekorzyść tych pierwszych.

    Chcę Ci tylko pokazać, że "procetowe" myślenie tak na prawdę nie ma sensu w świetle dyskusji, czy celibat ma związek z pedofilią, przy nierównej liczbie duchownych. Powiedzmy, że nagle połowa księży kościoła katolickiego zmienia wyznanie na jakieś protestanckie. Nagle poziomy procentowe pedofili zmieniają się diametralnie "na korzyść" protestantyzmu, bo pastorów jest więcej, więc pedofile stają się wśród nich małym ułamkiem.


    Wynikami badań nie można argumentować niebiblijnej zasady. A skoro Bóg chce chronić swoje dzieci, to kto wie, co stałoby się po zniesieniu celibatu? Nie lepiej byłoby zaufać i powierzyć Kościół Bogu?

    Nie wydaje Ci się, że trochę bez celu dyskutujemy? :p


    Cytuj Penthagram napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ograniczenia kapłana co do małżeństwa:
    "7 Nie wezmą za żonę nierządnicy lub kobiety pohańbionej. Nie wezmą kobiety wypędzonej przez męża, bo [kapłan] jest poświęcony Bogu" Kpł, 21, 7.

    Ograniczenia arcykapłana:
    "13 Za żonę weźmie tylko dziewicę. 14 Nie weźmie za żonę ani wdowy, ani rozwódki, ani pohańbionej, ani* nierządnicy: żadnej z takich nie weźmie, ale weźmie dziewicę spośród swych krewnych." Kpł, 21, 13-14.
    Tak, ale pomyślmy. Kapłani składali ofiary za grzechy. Teraz ofiary nie są już nam potrzebne, ze względu na wystarczalną ofiarę Jezusa, który był ostatnim arcykapłanem.

    Wychodzi na to, że teraz rola duchowieństwa-kapłaństwa winna się sprowadzać do duszpasterstwa - pokazywaniu innym ludziom drogi do Jezusa i zbawienia.

    No i w sumie to straszne znowu to ograniczenie nie jest ;d . Wziąłbyś sobie prostytutkę za żonę? Kapłani mieli po prostu brać sobie za żony kobiety z dobrego domu.

    NT co do biskupa wymaga, by miał maksymalnie jedną żonę. Kościół potem zaostrzył to i wymógł, by biskupi i nawet księża w ogóle nie mieli żon.
    Niepotrzebnie.


    Cytuj Slashuke napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ja nie wierze w nic poprostu i kto mowia ze pujde do piekla bo nie wierze w boga pozdro mam na to wyjebane;-]
    Cytuj Slashuke napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    no tak ale w ankiecie powinno byc napisane
    / nie wierze ..
    ;d
    W takim razie, po co ten post?

    I ile Ty masz lat, że nie znasz pojęcia ateizmu...?? Sam post świadczy o Tobie...

    Poprowadzę Cię...
    Zaznaczasz w ankiecie "Ateizm"/"Agnostycyzm" i pa pa...

    Modek za takie coś na pewno warna nie pożałuje... ; )

    Aha, uważaj z takimi tekścikami, bo dla nas to nie znaczy nic :P . A może się okazać, że za kilka/kilkanaście lat zmienisz podejście do tych spraw... Tak bywa - wiem z autopsji...


    Pzdr ^^
    Ostatnio zmieniony przez kuba : 03-08-2010, 23:07

  2. #6017
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    32
    Posty
    704
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj kuba333 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Istnieje zakon Dziesięciu Przykazań - zakon duchowy. Jego Jezus nie miał zamiaru znosić, co z resztą potwierdził, np. podczas rozmowy z bogatym młodzieńcem, gdzie stwierdził: "[...]Jeśli chcesz wejść do życia, zachowaj przykazania." Mt 19.17 b . Tak samo mówiąc o miłości Boga i bliźniego.
    Jezus pytany o najważniejsze z przykazań, nie posługuje się Dekalogiem. Cytuje początek żydowskiej modlitwy Szema ("Słuchaj Izraelu"), czyli: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem" [Mt, 22, 34-38].
    Przykazania to nie tylko Dekalog.

    Paweł pisze też o Zakonie Mojżeszowym - zakonie cielesnym, który jest całkiem innym pojęciem. Odnosi się on do składania ofiar, rytuałów i dla Chrześcijan nie ma wielkiej wagi. To jego zniósł Chrystus swoją śmiercią - dlatego też nie musimy już składać ofiar za grzechy (Hbr).
    Wiesz, nawet jakbyśmy chcieli, to ciężko składać ofiary skoro Świątynia nie istnieje. A co do tego "zakonu ciała", to już po śmierci Chrystusa Paweł nakazuje obrzezać się Tymoteuszowi. [Dz, 16, 3].

    Nie wydaje Ci się, że trochę bez celu dyskutujemy? :p
    Chyba tak, bo nie chcesz zaakceptować tego, że 5 na 10 to "aż tyle", a 10 na 50 to "tylko tyle". :P

    No i w sumie to straszne znowu to ograniczenie nie jest ;d . Wziąłbyś sobie prostytutkę za żonę? Kapłani mieli po prostu brać sobie za żony kobiety z dobrego domu.
    Cytowałem to tylko po to, żeby pokazać, że ograniczenia co do małżeństw były nakładane na kapłanów ZAWSZE, więc nie jest to tylko 'wymysł' Kościoła. Kościół sam z siebie jeszcze bardziej zaostrzył ograniczenia, ale one istniały już wcześniej.

  3. Reklama
  4. #6018
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    42
    Posty
    568
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie wiem czy jest blisko związany z KRK - angielska Wikipedia nic o tym nie wspomina. Tak czy inaczej, każdy ma jakieś poglądy. Dlaczego badania przeprowadzone przez katolika miałyby być mniej wiarygodne od ateisty, żyda czy protestanta? Każdy człowiek ma jakiś stosunek do przedmiotu, który bada. Co prawda czasem są ludzie, których np. pedofilia w Kościele w ogóle nie interesuje, ale w takim wypadku nie robiliby na ten temat badań. No chyba, że zleci im je ktoś i zapłaci za to, a osoba zlecająca też ma jakieś poglądy. Jako "nieobiektywne" można odrzucić dane sporządzone przez jakieś ekstremy, ale nie popadajmy w paranoję.
    Ojojoj... Znowu ta wikipedia... Przeczytaj kilka książek imć Jenkinsa zwracając uwagę na język jakim są pisane. Już sam sposób w jaki pisze Jenkins dyskwalifikuje go moim zdaniem jako poważnego badacza. Jego opinie trudno uznać za niezależne gdyż zalatują z góry obronę określonego twierdzenia/tezy/założenia w nich zawartego. Jenkins pisze dość kontrowersyjnie (a miałem okazję poznać kilka jego książek m.in. związanych z historią ameryki) i mi osobiście przypomina zamerykanizowaną wersję Romana Konika (tyle, że trochę lepiej w tej dziedzinie od niego wykształconą ;)). To, że jest blisko związany z KRK nie ulega wątpliwości gdyż sam o tym pisze. To, że jest pupilkiem katolickich uczelni także - zważywszy na grom nagród jakie od nich otrzymuje (szkoda, że te świeckie tak go nie doceniają ;/). I żeby było jasne na koniec: nie dyskwalifikuje Jenkinsa jako naukowca gdyż jest katolem piszącym w obronie katolicyzmu bo jest wielu takich, z których zdaniem się zgadza... Razi styl jego pisania - z góry narzuca nam swoją opinie i próbuje do niej przekonać a przecież obiektywny badacz podaje raczej suche dane bez zbędnego, opiniotwórczego komentarza...
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  5. #6019
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    32
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jezus pytany o najważniejsze z przykazań, nie posługuje się Dekalogiem. Cytuje początek żydowskiej modlitwy Szema ("Słuchaj Izraelu"), czyli: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem" [Mt, 22, 34-38].
    Przykazania to nie tylko Dekalog.
    Heh, to akurat jest kwintesencja Dekalogu... Dziwne, że nie spostrzegłeś...

    Zaraz... Jaka "żydowska modlitwa"? Może i ten tekst jest używany, jako modlitwa, ale słowa Jezusa odnoszą się bezpośrednio do słów Mojżesza: V Mjż. 6.1-9, gdzie wymienione słowa zawierają się 4-5 .

    Wiesz, nawet jakbyśmy chcieli, to ciężko składać ofiary skoro Świątynia nie istnieje. A co do tego "zakonu ciała", to już po śmierci Chrystusa Paweł nakazuje obrzezać się Tymoteuszowi. [Dz, 16, 3].
    To żaden argument - piszesz, jakbyś nie przeczytał wersetu ze zrozumieniem. PAWEŁ obrzezał Tymoteusza, ze względu na pobożnych Żydów, mieszkających w Listrze, żeby się go nie czepiali.

    W Liście do Rzymian (2.25-3.1) masz opisany stosunek Pawła do obrzezki :P . Przeczytaj też Flp. 3.3-9 i Dz. 15.1-19.

    W ogóle polecam lekturę Listów Pawła - zauważ, że raz pisze o Zakonie duchowym, Bożym, "Ducha, który daje życie", a innym razem o tym, że "[...]wszyscy, którzy polegają na uczynkach zakonu są pod przekleństwem[...]". Fajnie jest się dowiedzieć, o co chodzi w biblijnych "sprzecznościach"... ;-) .

    Chyba tak, bo nie chcesz zaakceptować tego, że 5 na 10 to "aż tyle", a 10 na 50 to "tylko tyle". :P
    ??
    Chyba Ci się coś pomyliło...

    Mi chodzi o to, że żaden z nas nie da się przekonać do swojej racji.

    Dodatkowo, ja dopóki nie będę miał wokół siebie pedofili, mogę przyznać, że problem nie ma aż tak dużej skali. Katolickich księży jest dużo, więc u nich jeden pedofil więcej nie robi aż takiej różnicy (nie zrozum źle), jak w protestantyzmie. Jestem tylko jednym z ~40 mln polaków i jeśli już bym coś zauważył, to chyba faktycznie byłoby źle...

    Więc na dobrą sprawę... Tm. 2.23 :P .

    Cytowałem to tylko po to, żeby pokazać, że ograniczenia co do małżeństw były nakładane na kapłanów ZAWSZE, więc nie jest to tylko 'wymysł' Kościoła. Kościół sam z siebie jeszcze bardziej zaostrzył ograniczenia, ale one istniały już wcześniej.
    Zależy, jak widzimy dzisiejsze duchowieństwo... Katoliccy księża są niestety postrzegani jako "kapłani", co można wobec tego połączyć z "zakazami" ze ST. Tak w ogóle ja tych zakazów nie widzę jako coś nienormalnego. Celibat jest jednak zakazem nienormalnym.


    Pzdr ^^
    Ostatnio zmieniony przez kuba : 01-08-2010, 13:56

  6. #6020
    Avatar Bells
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    31
    Posty
    100
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Postanowiłam wrzucić taką ciekawostkę religijną. Tak dla rozluźnienia atmosfery :). Mam nadzieję, że nikogo nią nie obrażę przy czym dodam, że nie polecam oglądania osobą z silnymi uczuciami religijnymi.

    Dla każdego z dystansem: Jezus, Judasz i Maria Magdalena, Historia prawdziwa ;p :
    http://www.joemonster.org/filmy/25156/Jezus_i_Judasz
    Ostatnio zmieniony przez Bells : 03-08-2010, 15:55

  7. #6021

    Stop saying "I wish",
    start saying "I will"!
    Witek jest teraz offline
    Avatar Witek
    Data rejestracji
    2008
    Wiek
    31
    Posty
    344
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    @Bells
    Spojrzenie z innej perspektywy na ważne wydarzenia dla wierzącego człowieka nie może być obraźliwe. Jedynie przekształcanie dobra w zło i ukazywanie tego jako prawdę razi uczucia religijnie społeczeństwa.

    A interpretacja ciekawa, obejrzałem już jakiś czas temu, gdy była na JM.

  8. #6022
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    32
    Posty
    704
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj kuba333 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Heh, to akurat jest kwintesencja Dekalogu... Dziwne, że nie spostrzegłeś...

    Zaraz... Jaka "żydowska modlitwa"? Może i ten tekst jest używany, jako modlitwa, ale słowa Jezusa odnoszą się bezpośrednio do słów Mojżesza: V Mjż. 6.1-9, gdzie wymienione słowa zawierają się 4-5 .
    Nie wiesz jaka żydowska modlitwa? Nie dobrze. :P Szema to nazwa żydowskiej modlitwy, która składa się z kilku fragmentów Tory. O, nawet jest o tym na Wiki:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Szema_Jisrael (Ale to tłumaczenie jest do bani)

    "Będziesz miłował Pana..." to nie jest przykazanie dekalogu. Ogólnie zakazów i nakazów w Torze jest 613, dekalog (Aseret hadibrot - dosłownie ujmując: 10 oświadczeń) jest de facto integralną częścią.

    To żaden argument - piszesz, jakbyś nie przeczytał wersetu ze zrozumieniem. PAWEŁ obrzezał Tymoteusza, ze względu na pobożnych Żydów, mieszkających w Listrze, żeby się go nie czepiali.
    Czyli uważasz, że Paweł kazał go obrzezać tylko i wyłącznie po to, żeby Żydzi się nie czepiali? Wcześniej, na tzw. I soborze jerozolimskim ustalono, że poganie nie muszą się obrzezać, ale Żydzi to Żydzi... Tymoteusz był Żydem. Nie wydaje mi się, żeby kazali go tylko obrzezać na 'wszelki wypadek.'

    W Liście do Rzymian (2.25-3.1) masz opisany stosunek Pawła do obrzezki :P . Przeczytaj też Flp. 3.3-9 i Dz. 15.1-19.
    Paweł w Rz pisze tylko tyle, że zewnętrzna deklaracja nie upoważnia do bycia dobrym wierzącym, bo w parze z tym muszą iść uczynki. Podobnie jest z chrztem w dzisiejszym Kościele.

    Zależy, jak widzimy dzisiejsze duchowieństwo... Katoliccy księża są niestety postrzegani jako "kapłani", co można wobec tego połączyć z "zakazami" ze ST. Tak w ogóle ja tych zakazów nie widzę jako coś nienormalnego. Celibat jest jednak zakazem nienormalnym.
    Nie jest nienormalny, bo są tacy, którzy przez wzgląd na sprawy niebios zachowują bezżenność - parafrazując słowa Jezusa.

  9. #6023
    Avatar Diler Pat
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bydgoszcz
    Posty
    206
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Bells napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Postanowiłam wrzucić taką ciekawostkę religijną. Tak dla rozluźnienia atmosfery :). Mam nadzieję, że nikogo nią nie obrażę przy czym dodam, że nie polecam oglądania osobą z silnymi uczuciami religijnymi.

    Dla każdego z dystansem: Jezus, Judasz i Maria Magdalena, Historia prawdziwa ;p :
    http://www.joemonster.org/filmy/25156/Jezus_i_Judasz
    Silnymi uczuciami religijnymi ?:P
    Z słabym żołądkiem też nie polecam...

    PS. Jakby Bóg żył w dzisiejszych czasach to by przeklinał też prawda?
    Ostatnio zmieniony przez Diler Pat : 17-08-2010, 21:50

  10. #6024
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    32
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Uff... Wreszcie mam czas, żeby odpisać :P .


    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie wiesz jaka żydowska modlitwa? Nie dobrze. :P
    Nie jestem Żydem, żeby znać modlitwy żydowskie. Anyway - dobrze wiedzieć. A Ty skąd wiedziałeś?

    Szema to nazwa żydowskiej modlitwy, która składa się z kilku fragmentów Tory. O, nawet jest o tym na Wiki:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Szema_Jisrael (Ale to tłumaczenie jest do bani)

    "Będziesz miłował Pana..." to nie jest przykazanie dekalogu. Ogólnie zakazów i nakazów w Torze jest 613, dekalog (Aseret hadibrot - dosłownie ujmując: 10 oświadczeń) jest de facto integralną częścią.
    Kadzisz albo nie rozumiesz.

    Przykazania dzielą się na:
    a) I - III - o stosunku człowieka do Boga,
    b) IV - X - o stosunku człowieka do człowieka.

    To powinieneś zauważyć.

    Można to rozumieć tak:
    a) Będziesz miłował Pana...
    b) ... a bliźniego swego, jak siebie samego.

    Tutaj akurat nie masz racji. Powinieneś wiedzieć o jednej z ciekawszych sytuacji, opisanych w Ew. Marka 12:28 (jest ona niejako rozwinięciem tej, opisanej w Mt.).

    Pozwól, że zacytuję:

    "Zbliżył się także jeden z uczonych w Piśmie, który im się przysłuchiwał, gdy rozprawiali ze sobą. Widząc, że Jezus dobrze im odpowiedział, zapytał Go: «Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?» Jezus odpowiedział: «Pierwsze jest: Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jeden. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych». Rzekł Mu uczony w Piśmie: «Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary». Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: «Niedaleko jesteś od królestwa Bożego». I nikt już nie odważył się więcej Go pytać."
    Źr. http://www.wieczernikmodlitwy.pl/marek.php?id=73#mt

    IMHO fajny komentarz ;d

    Podkreślone jest "ukryte" przesłanie - Jezus zwraca uczonemu w Piśmie, że jest "niedaleki od Królestwa", czyli jeszcze czegoś mu brakuje. W tym roku na TE dowiedziałem się, o co w tym chodzi - jest to aluzja do tego, że możemy wiedzieć te wszystkie rzeczy, ale jeszcze trzeba je wprowadzać w czyn! Dlatego Jezus zwrócił się do uczonego z taką rezerwą.


    W Ew. Mateusza Jezus na koniec wypowiedzi zaznacza jedną rzecz:

    Gdy faryzeusze usłyszeli, jak zamknął usta saduceuszom, skupili się w gromadzie i jeden z nich, znawca Prawa, wystawiając Go na próbę, zapytał: "Nauczycielu, które przykazanie [jest] wielkie w Prawie?". On odpowiedział mu: "Będziesz miłował Pana, swojego Boga, całym swoim sercem, i całą swoją duszą, i całą swoją myślą. To jest wielkie i pierwsze przykazanie. A drugie podobne mu: Będziesz miłował bliźniego swego jak samego siebie. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy".
    http://www.fbiblos.org/Ewangeliarz/Wed%C5%82ugEwangelii/Ewangeliawed%C5%82ug%C5%9BwMateusza/tabid/80/idkom/405/Default.aspx Podobnie, jak w poprzednim fragmencie - ciekawy komentarz.

    A więc - miłość Boga i bliźniego to dwie fundamentalne zasady. Miłość jest wypełnieniem przykazań, największą rzeczą, co z resztą potwierdza np. Apostoł Paweł w "Hymnie o Miłości":

    Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, byłbym jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał wszelką wiedzę i wszelką możliwą wiarę tak, iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał - byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał.
    Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, ale raduje się z prawdy. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy.
    Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe.[...]
    <Przemyślenie>Czasem mi się wydaje, że staram się być taki... Mam takie przemożne uczucie, że czasem jestem bliski temu ideałowi. Nie wobec określonej osoby, ale wobec jakiejś społeczności, większej grupy ludzi... Przes... rąbana sprawa :P .</przemyślenie>

    To jest chyba najważniejsze w Chrześcijaństwie? Miłość Bliźniego, nie?

    "Początek żydowskiej modlitwy" to nie argument. Słowa Jezusa odnoszą się do wspomnianego już V Mjż. 6:4-5 i III Mjż 19:18 . Poza tym, uczony w Piśmie, który pytał Jezusa o największe przykazanie, zgodził się z nim; więcej - dodał, że rozumie, co jest na prawdę ważne: nie ofiary, czyli religia, a miłość do Boga i w związku z tym - do bliźniego (patrz Jak. 1:19-27 i I Jan. 4:7-21). Jezus odniósł się do tego z aprobatą.

    Więc fragment ten popiera twierdzenie, że te dwa przykazania są streszczeniem całego Dekalogu. Tekst to logicznie implikuje!


    Nazwę "szema" zauważyłem - to tak, jak z "Ojcze Nasz"... Albo "Wasze" "Zdrowaś Mario"... :P (tu akurat do tekstu są zastrzeżenia).

    Czyli uważasz, że Paweł kazał go obrzezać tylko i wyłącznie po to, żeby Żydzi się nie czepiali? Wcześniej, na tzw. I soborze jerozolimskim ustalono, że poganie nie muszą się obrzezać, ale Żydzi to Żydzi... Tymoteusz był Żydem. Nie wydaje mi się, żeby kazali go tylko obrzezać na 'wszelki wypadek.'
    Tak. Skoro tak pisze... Tymoteusz został obrzezany dosłownie "ze względu na Żydów, którzy mieszkali w tych okolicach". Jego matka była Żydówką, a ojciec Grekiem. Nie ma żadnej wzmianki o tym, czy Tymoteusz był Żydem, chociaż nawet, gdyby był, to i tak widać, co pisze.

    Paweł w Rz pisze tylko tyle, że zewnętrzna deklaracja nie upoważnia do bycia dobrym wierzącym, bo w parze z tym muszą iść uczynki. Podobnie jest z chrztem w dzisiejszym Kościele.
    Oj, z tym chrztem to też różnie bywa...

    Nie jest nienormalny, bo są tacy, którzy przez wzgląd na sprawy niebios zachowują bezżenność - parafrazując słowa Jezusa.
    Jest, bo słowa Jezusa są tutaj w spaczonym rozumieniu. Racja - " tacy, którzy przez wzgląd na sprawy niebios" nie biorą ślubu, ale i tacy, którym "sprawy niebios" nie przeszkadzają w braniu ślubu, a nawet ślub staje się dla nich błogosławieństwem i pozytywnym czynnikiem w pełnieniu służby Bogu. Znam wiele takich osób i widzę, że małżeństwo jest dla nich błogosławieństwem, wsparciem mimo i w służbie.

    Nie ma nic o tym, że księża, którzy tak de`facto nie powinni być nazywani kapłanami, nie powinni się żenić. Powołanie powinno warunkować to, czy się zostanie księdzem, czy nie. Tymczasem najistotniejszą rzeczą, uwarunkowaną powołaniem jest celibat. On powinien być dobrowolny... Wtedy byłoby widać ludzi, którzy na prawdę poświęcają się Bogu i dlatego rezygnują z seksu i małżeństwa.


    __________________________________________________ __________________________________________________ _________________


    Zauważałem dużo razy wątpliwości różnych userów, co do obrazu Boga w Starym Testamencie (zarzut okrucieństwa, braku litości nad wybijanymi przez Izraelitów ludami (Aj, Jerycho, Amalekici), inne sytuacje, pokazujące go jako Boga strasznego i bezlitosnego). Akurat tak się składa, że jest coś ciekawego w tym kierunku... :P

    Jeśli ktoś mieszka lub przebywa niedaleko Mrągowa (Mazury), a siedzi w tym temacie, ma jakieś wątpliwości i zawsze się nad tym zastanawiał - zajrzyjcie do drugiego linku w moim podpisie. Zawsze warto rozwiać wątpliwości, jeśli już takie mamy...

    Tegorocznym porannym mówcą będzie dr Andrzej Kluczyński, wykładowca Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej specjalizujący się w zagadnieniach Starego Testamentu. W swoich rozważaniach skupi się na zagadnieniu: Ciemna strona Boga? Trudne aspekty starotestamentowej teologii.
    __________________________________________________ _____________________


    Cytuj Diler Pat napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Silnymi uczuciami religijnymi ?:P
    Z słabym żołądkiem też nie polecam...

    PS. Jakby Bóg żył w dzisiejszych czasach to by przeklinał też prawda?
    Hehe :P . O czym ten film?

    Co do Boga - hmm... Może się zapytać? ;d .


    Post pisałem, słuchając Andy`ego McKee... Hail to my best Guitarist ever!


    Pzdr ^^
    Ostatnio zmieniony przez kuba : 17-08-2010, 21:52

  11. #6025
    Avatar Diler Pat
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bydgoszcz
    Posty
    206
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj kuba333 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    Hehe :P . O czym ten film?
    Dokładnie nie wiem, przedstawia historię jezusa i to że Maria jest sexowną dupą i daje na lewo i prawo i judasz za 30Euro sprzedał Jezusa aby móc się z nią pi3rd0lić. Obrzydziło mnie jak z p1zdy wychodzi jakieś dzieciątko... czarne... jakieś jelita krew... a potem Maria magdalena pod koniec robi sobie palcówke i wychodzi z jej p1zdy kilku głowy potwór paląc wierzących i odlatuje...
    Ostatnio zmieniony przez Diler Pat : 17-08-2010, 21:56

  12. #6026
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Ludu, przygotujcie się! Będziemy mieli nowego króla! Jezus Chrystus ma być królem tego kraju! Tak krzyczą (w większości starsze) osoby. Domagają się życia pod jego rządami. Gdyż sytuacja w Polsce jest "trudna".


    No powiedzcie mi jakim DEBILEM trzeba być by chcieć by panował ktoś kto NIE ISTNIEJE? A przynajmniej niema fizycznej formy.

    @down
    Jestem pełen podziwu dla twojej wypowiedzi i lekcji, ale powinieneś to powiedzieć temu 1000'owi maszerujących w Warszawie, a nie mnie.

    @down2
    łachuu, jesteś ślepy xD. Ja napisałem "nie istnieje" a nie, "nie istniał". Tak blisko, a jednak tak daleko.
    Ostatnio zmieniony przez Vegeta : 19-09-2010, 21:03

  13. #6027
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    32
    Posty
    3,245
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ludu, przygotujcie się! Będziemy mieli nowego króla! Jezus Chrystus ma być królem tego kraju! Tak krzyczą (w większości starsze) osoby. Domagają się życia pod jego rządami. Gdyż sytuacja w Polsce jest "trudna".


    No powiedzcie mi jakim DEBILEM trzeba być by chcieć by panował ktoś kto NIE ISTNIEJE? A przynajmniej niema fizycznej formy.
    Albo zaczniesz dyskutować a nie rzucać błotem i wygadywać bzdury pokazując swój ograniczony umysł albo osobiście się postaram abyś stąd zniknął.

    Symbol, wiara =/= rzeczywista władza.
    Twoje ograniczone pole widzenia poraża.
    Debilem to są ludzie któzy chcą podpisać umowę z Gaspromem do 2037 roku.
    Ostatnio zmieniony przez Tomix : 19-09-2010, 20:33

  14. #6028
    Avatar łachuu
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    432
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ludu, przygotujcie się! Będziemy mieli nowego króla! Jezus Chrystus ma być królem tego kraju! Tak krzyczą (w większości starsze) osoby. Domagają się życia pod jego rządami. Gdyż sytuacja w Polsce jest "trudna".


    No powiedzcie mi jakim DEBILEM trzeba być by chcieć by panował ktoś kto NIE ISTNIEJE? A przynajmniej niema fizycznej formy.
    Nom juz blysnales tym, ze jestes ateista i nie wierzysz w to, ze Jezus istnial chociaz jest od chuja na to dowodow. A teraz mozesz juz stad isc ;x. Poza tym ludzie tez krzycza, zeby wrocila komuna, zeby homo mogli adoptowac dzieci no i co? Kolejny jakis szum o ktorym wszyscy za dwa tygodnie zapomna.
    Cytuj Mandarke napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wcale nie uważam Cheryl za jakąś mega wybitną piosenkarkę, ale kilka świetnych piosenek ma, na pewno lepsze niż jakieś brudasy Guns and Roses albo Motorhead loool

  15. #6029

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Piekary Śląskie
    Posty
    165
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj łachuu napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nom juz blysnales tym, ze jestes ateista i nie wierzysz w to, ze Jezus istnial chociaz jest od chuja na to dowodow. A teraz mozesz juz stad isc ;x. Poza tym ludzie tez krzycza, zeby wrocila komuna, zeby homo mogli adoptowac dzieci no i co? Kolejny jakis szum o ktorym wszyscy za dwa tygodnie zapomna.
    No tak, Jezus może i faktycznie żył, ale czy był taki nadzwyczajny, jak to opisuje Biblia? Po drugie, udowodnij, że Jezus nie był synem Latającego Potwora Spaghetti!

    A nazywanie kogoś ateistą, kiedy mogę się założyć o smsa za 1.22, że widnieje on w księgach parafialnych jako Katolik jest troszkę głupie.
    Cytuj KokoDzambo napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    oproznil bym jej ladunek na twarzyczke

  16. #6030
    Avatar Sapphire ATi
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Poznań
    Posty
    164
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ludu, przygotujcie się! Będziemy mieli nowego króla! Jezus Chrystus ma być królem tego kraju! Tak krzyczą (w większości starsze) osoby. Domagają się życia pod jego rządami. Gdyż sytuacja w Polsce jest "trudna".
    Starsi ludzie to ludzie innych czasów. W ICH czasach wiara i Bóg były ich główną ostoją, jedynym ratunkiem. Do tego śmierc się zbliża, co im innego zostało? Są to w wiekszości prości, czesto też nie za mądrzy ludzie, i jakbyś się starał, innej wiary (czy bezwiary) im nie wmówisz.

    Cytuj Luki Swordmastah napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No tak, Jezus może i faktycznie żył, ale czy był taki nadzwyczajny, jak to opisuje Biblia? Po drugie, udowodnij, że Jezus nie był synem Latającego Potwora Spaghetti!

    A nazywanie kogoś ateistą, kiedy mogę się założyć o smsa za 1.22, że widnieje on w księgach parafialnych jako Katolik jest troszkę głupie.
    Wiara synku, wiara. Minie jeszcze sporo czasu zanim w ogóle zaczniec to pojmowac.
    W księgach widnieje jak widnieje, ze względu na jego rodziców, którzy go zapewne ochrzcili, nie przez jego własną wolę. Powiesz 'apostazja', lecz może kiedyś będzie chciał uszcześliwic wybrankę swojego serca ślubem, dla niej, nie dla siebie, a apostazja zamyka taka opcje. To juz prywatna sprawa, naucz się to szanować.

    And in the end
    The love you take
    Is equal to the love you make.

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •