Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

leonek · 19-02-2009 20:17

Entex napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To jakbym próbował udowodnić istnienie jakiegoś mojego Boga na przykładzie uzdrowień wyłącznie moich współwyznawców, co miałoby przy okazji dyskredytować ateizm i inne religie.
Poczytaj sobie artykuł, do którego link podesłałem w poprzednim poście

Może się nie znam, ale z tego co wiem to uzdrowienia poprzedzone są modlitwą czy dotknięcie czy coś tam przez świętych. Np żeby JP II miał zostać uznany za świętego musiał zostać udowodniony jego cud. Ateiści się nie modlą, a więc nie zwracają się do pośredników aby wstawili się za nimi przed Bogiem. A więc teoretycznie powinni być rzadziej cudownie wyleczeni niż wierzący, a tak chyba nie jest.

Xoltro · 19-02-2009 20:36

Nie wspominając już o tym, że Bóg "obiecał", że już nie będzie się mieszał w sprawy ziemskie, a tutaj takie uzdrowienia. Supcio.

szalony88 · 19-02-2009 20:46

bimbek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

"Co się stało się?"

Teraz udowodnij mi, że Boga nie ma skoro uważasz, że są na to dowody.

Nie przeprowadza się dowodu na nieistnienie czegoś czego istnienia naukowo nie udowodniono. Prawda stara jak świat, znajdująca odzwierciedlenie również w tym wypadku. Temat także wałkowany dziesiątki razy na tym forum ale jak to zwykle bywa wszystkowiedzącemu obrońcy wiary ciężko cofnąć się kilka stron wstecz ;) Wszak myślenie boli...

La Fayette · 19-02-2009 20:51

szalony88 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nie przeprowadza się dowodu na nieistnienie czegoś czego istnienia naukowo nie udowodniono.

jak to było z Newtonem i jego prawem ciążenia? :)

bimbek · 19-02-2009 20:58

szalony88 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nie przeprowadza się dowodu na nieistnienie czegoś czego istnienia naukowo nie udowodniono. Prawda stara jak świat, znajdująca odzwierciedlenie również w tym wypadku. Temat także wałkowany dziesiątki razy na tym forum ale jak to zwykle bywa wszystkowiedzącemu obrońcy wiary ciężko cofnąć się kilka stron wstecz ;) Wszak myślenie boli...

W takim razie możesz w końcu możesz użyć swojej słomy w głowie i pomyśleć.
Religia jest kwestią wiary a nie nauki. Albo chcesz wierzyć i to robisz, albo nie wierzysz i tego nie robisz. Jeśli nie wierzysz to co ci to przeszkadza? Tego nie rozpatruje się pod kątem nauki, kapujesz czy nie?

@down:
do nauki nic nie mam, niech się rozwija
po prostu ta czarna mafia wpieprza się tam gdzie jej nie chcą (czyli wszędzie ^^)

@2down:
a my was ;] ale o to w tym chodzi - każdy ma wolną wolę i wybiera to co chce, więc takie gdybanie "jest Bóg czy go nie ma" są według mnie nie na miejscu

Kedzior · 19-02-2009 21:18

Skoro nauka nie może się mieszać do wiary, to Kościół powinien robić to samo. Zaakceptować w pełni teorię ewolucji, a nie wypaczyć ją na własne potrzeby, nie powinien wtrącać się do prac nad embrionami, nie podważać teorii wielkiego wybuchu itd. Jak już ma tak być, to niech to działa w obie strony.

leonek · 19-02-2009 21:31

bimbek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

W takim razie możesz w końcu możesz użyć swojej słomy w głowie i pomyśleć.
Religia jest kwestią wiary a nie nauki. Albo chcesz wierzyć i to robisz, albo nie wierzysz i tego nie robisz. Jeśli nie wierzysz to co ci to przeszkadza? Tego nie rozpatruje się pod kątem nauki, kapujesz czy nie?

W sumie to masz racje. Jak wieżysz i sprawia Ci to przyjemność to huj mi do tego. I tak was nie przekonamy

WawrzynJK · 19-02-2009 22:01

Entex napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Twoja wypowiedź jest conajmniej śmieszna.

Skoro ta wypowiedź jest śmieszna to ciekawe jaka przy niej wygląda twoja...

Entex napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Pierwszym, który doświadczył NDE, którego historię spisano, był zdaje się, pewien legionista. Nie pamiętam szczegółów. Więcej o tym w "Tabletkach Z Krzyżykiem" Szymona Hołowni

I jaki z tego morał?W tabletkach jest napisane że legionista "odbył podróż z zabitymi kolegami", nie ma słowa o chrześcijańskim bogu, nawet jakimkolwiek bogu(na dodatek nie pisze że było to NDE a "przypadek podobny do NDE").Tak więc może to być poszlaka dla Ciebie, jak i dla wierzącego w FSM... poza tym jest również napisane o tybetańskich lamach(tak to się odmienia?XD)... nie wiem do czego zmierzasz -_____-

szalony88 · 19-02-2009 22:36

bimbek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

W takim razie możesz w końcu możesz użyć swojej słomy w głowie i pomyśleć.

Mimo wszystko lepszy ,,słomiany mózg" niż zombie wykonujący polecenia swoich guru :)

bimbek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Religia jest kwestią wiary a nie nauki. Albo chcesz wierzyć i to robisz, albo nie wierzysz i tego nie robisz. Jeśli nie wierzysz to co ci to przeszkadza?

Pisze jeszcze raz bo nie nadążasz: wytłumacz to rzeszy omamionych naukami Watykanu ludziom - nie mi...

La Fayette napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

jak to było z Newtonem i jego prawem ciążenia? :)

Ano tak:
http://fiznet.terramail.pl/Prawopc.htm :)

bimbek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Tego nie rozpatruje się pod kątem nauki, kapujesz czy nie?

Znalazł się profesor ,,od kapowania" i pouczania innych (tak, tak - przeglądałem dziś masę Twoich postów) - piszący językiem średnio ogarniętego dziecka z gimnazjum ;)

Entex · 19-02-2009 23:04

WawrzynJK napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Skoro ta wypowiedź jest śmieszna to ciekawe jaka przy niej wygląda twoja...

Noo... Ciekaw jestem. Co mi zarzucasz?

I jaki z tego morał?W tabletkach jest napisane że legionista "odbył podróż z zabitymi kolegami", nie ma słowa o chrześcijańskim bogu, nawet jakimkolwiek bogu(na dodatek nie pisze że było to NDE a "przypadek podobny do NDE").Tak więc może to być poszlaka dla Ciebie, jak i dla wierzącego w FSM... poza tym jest również napisane o tybetańskich lamach(tak to się odmienia?XD)... nie wiem do czego zmierzasz -_____-

To jest jedynie pewne hm.. potwierdzenie istnienia świata metafizycznego.

szalony88 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Co starają się robić całe rzesze katolików...

I co? Podpinasz mnie pod nich i wysuwasz bzdurne tezy patrząc na mnie z góry przez pryzmat twojego mylnego postrzegania?

Coś gdzieś w trawie piszczy ale nie wiemy co ;)

Po prostu nie pamiętam daty, ot. Podałem, gdzie znaleźć info.

A któż to dał początek konkwistom jeśli nie sam papież - ,,reprezentant" boga na ziemskim padole?

Najprawdopodobniej nie w imię Boga, a w imię zysku...

leeoonek napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Może się nie znam, ale z tego co wiem to uzdrowienia poprzedzone są modlitwą czy dotknięcie czy coś tam przez świętych. Np żeby JP II miał zostać uznany za świętego musiał zostać udowodniony jego cud. Ateiści się nie modlą, a więc nie zwracają się do pośredników aby wstawili się za nimi przed Bogiem. A więc teoretycznie powinni być rzadziej cudownie wyleczeni niż wierzący, a tak chyba nie jest.

A nuż ktoś modlił sie za ateistę?
Czytałeś, co zamieściłem wcześniej? ;3

szalony88 · 19-02-2009 23:37

Entex napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

I co? Podpinasz mnie pod nich i wysuwasz bzdurne tezy patrząc na mnie z góry przez pryzmat twojego mylnego postrzegania?

Ja pytałem Was o dowód. Skoro w dalszym ciągu go nie ma (bo ani pismo św. ani jakieś cudowne objawienia czy uzdrowienia nim nie są) to temat istnienia boga z naukowego punktu widzenia uważam za zamknięty przynajmniej do czasu ukazania się jakiegoś niepodważalnego. Niestety niektóre osoby na forum na siłę starają się znaleźć jakiś dowód potwierdzający ich wiarę... W żadnym wypadku nie podpinam Cię do ogółu ale mogę wyszukać Twoje posty, w których piszesz wyraźnie o dowodach na istnienie :)

Entex napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Po prostu nie pamiętam daty, ot. Podałem, gdzie znaleźć info.

Jak dla mnie informacja podana tam na ten temat jest mocno ogólnikowa...

Entex napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Najprawdopodobniej nie w imię Boga, a w imię zysku...

Najprawdopodobniej właśnie ku zysku i władzy stworzono bóstwa ;)

WawrzynJK · 19-02-2009 23:40

Entex napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Noo... Ciekaw jestem. Co mi zarzucasz?

Uciekanie się do niezbyt oryginalnej riposty z powodu braku argumentacji?Sprecyzuj mistrzu co Cię tak rozbawiło...
#down widzę że myślenie przychodzi ci ciężko... powinieneś się śmiać z własnej głupoty

Entex · 20-02-2009 00:05

szalony88 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ja pytałem Was o dowód. Skoro w dalszym ciągu go nie ma (bo ani pismo św. ani jakieś cudowne objawienia czy uzdrowienia nim nie są) to temat istnienia boga z naukowego punktu widzenia uważam za zamknięty przynajmniej do czasu ukazania się jakiegoś niepodważalnego. Niestety niektóre osoby na forum na siłę starają się znaleźć jakiś dowód potwierdzający ich wiarę...

Chcesz zdjęcie? >_>

W żadnym wypadku nie podpinam Cię do ogółu ale mogę wyszukać Twoje posty, w których piszesz wyraźnie o dowodach na istnienie :)

To by się zgadzało. Ale to, co napisałeś ostatnio, może wskazywać, że wg Ciebie jestem fanatykiem starającym się udowodnić istnienie mojego Boga...

Jak dla mnie informacja podana tam na ten temat jest mocno ogólnikowa...

Być może. Ale daje nieco do myślenia, a także bodziec do zanurzenia się w temacie.

Najprawdopodobniej właśnie ku zysku i władzy stworzono bóstwa ;)

"Nie zgadzam się z Twoimi poglądami, ale oddam życie abyś mógł je głosić" Voltaire.
A myśl sobie co chcesz...

WawrzynJK napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Uciekanie się do niezbyt oryginalnej riposty z powodu braku argumentacji?Sprecyzuj mistrzu co Cię tak rozbawiło...

Zacytowałem. Dokładnie wskazałem. Czytanie ze zrozumieniem wysoce przydatne.

szalony88 · 20-02-2009 00:46

Entex napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To by się zgadzało. Ale to, co napisałeś ostatnio, może wskazywać, że wg Ciebie jestem fanatykiem starającym się udowodnić istnienie mojego Boga...

Skoro najpierw przedstawiasz jakieś (w Twoim mniemaniu) dowody na jego istnienie a po jakimś czasie piszesz (z braku argumentów zapewne), że wiara nie wymaga dowodu na istnienie boga to przynajmniej moim zdaniem zalatuje to po trosze fanatyzmem (jakkolwiek ironicznie by to zabrzmiało).

Entex napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Być może. Ale daje nieco do myślenia, a także bodziec do zanurzenia się w temacie.

Niewiarygodną informację trudno uznać za argument w dyskusji...

Entex napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

"Nie zgadzam się z Twoimi poglądami, ale oddam życie abyś mógł je głosić" Voltaire.
A myśl sobie co chcesz...

Akurat tą tezę mogę podeprzeć konkretnymi argumentami odnoszącymi się bezpośrednio do historii krk :)

Entex · 20-02-2009 16:13

szalony88 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Skoro najpierw przedstawiasz jakieś (w Twoim mniemaniu) dowody na jego istnienie a po jakimś czasie piszesz (z braku argumentów zapewne), że wiara nie wymaga dowodu na istnienie boga to przynajmniej moim zdaniem zalatuje to po trosze fanatyzmem (jakkolwiek ironicznie by to zabrzmiało).

Nie widzę w tym sprzeczności, więc w czym problem? Dowody są (ta, wiem kwestia sporna), ale wiara ich nie wymaga...

Niewiarygodną informację trudno uznać za argument w dyskusji...

Hm... Ktoś mógłby powiedzieć, że istnienie świata metafizycznego jest niewiarygodne, a o tym się tu dyskutuje... =3
Wiarygodna czy nie - z jakiś źródeł została wzięta, wypadałoby najpierw je zweryfikować, by móc powiedzieć, iż jest niewiarygodna..

Akurat tą tezę mogę podeprzeć konkretnymi argumentami odnoszącymi się bezpośrednio do historii krk :)

Zatem proszę, poprzyj.
BTW - "tę tezę" ale to szczegół.

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

Wiara i hip-hop.

[Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.

Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania