Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 147 z 612 PierwszaPierwsza ... 4797137145146147148149157197247 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 2,191 do 2,205 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #2191
    Avatar poldek_p
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    140
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Głupek napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    chcecie, aby nikt na siebie nie najezdzal, ale to wy prowokujecie do klotni (wierzacy), niewierzacy powie ze nie wierzy i tyle, a wierzacy zaraz na pol strony zaczna cos pisac czego nikt nawet nie chce czytac, po co to robicie? i tak nie macie racji, ale co da takie pisanie, jak wy dalej swoje ;/ i jeszcze ktos tam pisal, ze nienawidzi ludzi ktorzy nie wierza i na sile probuje wmowic innym, ze bog istnieje i wy chcecie zeby was szanowano?? pewnie takich bezmozgow jest wiecej, juz po przeczytaniu tego postu wiedzialem, ze pewnie bylby w stanie zabic kogos tylko dlatego, ze nie wierzy, dla mnie ludzie wierzacy=naiwni, niemyslacy, dajacy sie oszukiwac.
    Czyli wedlug ciebei goscie , ktorzy nie przeczytali zadnego posta i wjezdzaja ze stwierdzeniem "ksieza to pedofile ,Rydzyk to zlodziej" sa inteligentni ? Ten temat przewinal sie wiele razy przez dyskusjie ale zawsze znajdzie sie jakis debil , ktorychce wniesc cos "nowego" . Zreszta na jakiej podstawie twierdzisz ,ze nie mamy racji. Skoro jestes taki nienaiwny to pdoaj jakies sensowne argumenty,

  2. #2192
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    855
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Jedyne argumenty jakie zwykle ateiści wysuwają ateiści - ewolucja&wybuch niczego który stworzył wszystko...
    (nie biorąc pod uwagę 'argumentów' skierowanych przeciw Biblii czy innym świętym księgom.)
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 04-10-2008, 14:36

  3. Reklama
  4. #2193
    Buraczysko

    Domyślny

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A więc nie chodzisz do lekarza, bo wśród lekarzy też są pedofile...? Jak już w tym temacie pisałem, pedofile są w każdej grupie społecznej. Najwięcej się mówi o księżach, bo większą sensacje zrobi wiadomość o księdzu pedofilu niż o dentyście pedofilu (1) i dlatego, że niektórym środowiskom zależy na kompromitacji Kościoła (2).


    Istnieje w ogóle taki stereotyp? Pierwsze słyszę. Nie wiem co konkretnie miał na myśli Szantymen, ale jedno jest pewne: więcej osób zabili ateiści z powodu swojego ateizmu niż ludzie wierzący z powodu swojej wiary w istnienie Boga (vide rewolucja francuska, wojna domowa w Hiszpanii, Hodża i jego ateistyczne państwo, stalinowski Związek Wojujących Bezbożników etc).
    to moze i w ostatnich czasach, ale przez ostatnie ~1500 lat to kosciol katolicki mordowal za co popadlo, za "herezje", za nauke, za probe gloszenia innych teorii.
    #down
    lol! a Giordano Bruno sam sie zabil? a Galileusz dobrowolnie poszedl do paki do konca zycia? a Kopernik dla jaj opublikowal swoje dzielo tuz przed smiercia?
    nie mial uprawnien? jakos wtedy kosciol byl potega, kosciol kazal placic za odpusty, wzbogacil sie przez krucjaty, wiec uprawnien nie musial miec, ale to kosciol wtedy byl najpotezniejszy.
    A wiesz że Bóg obdarzył aniołów (tak jak ludzi) wolna wolą? I dlatego powstało coś takiego jak szatan : ).
    A może okrąg oznaczał elipsoidę? :) Czasami znaczenie słów zmienia się na przestrzeni lat. A co do Giordano Bruno to Kościół przeprosił za to. I za winy oskarżaj konkretnych ludzi, a nie całą Wspólnotę, bo ja nikogo nie zabiłem a jestem jej częścią.
    no, ale kosciol glosi, ze Bog jest wszechmogacy, wiec mogl mrugnieciem oka sie pozbyc tego aniola, albo go nawrocic, nie?
    twierdzisz, ze znaczenie slow zmienia sie na przestrzeni lat? czyli "ziemia jest centrum wszechswiata" kiedys oznaczalo to co oznacza, a dzis oznacza ze ziemia nie jest centrum wszechswiata?
    kosciol przeprosil za Giordano Bruno, to moze ja spale wszystkie koscioly, przeprosze i bede niewinny?

    @up
    wybacz, ale mi tak samo trudno jest uwierzyc w to ze Bog nas stworzyl, jak i w to, ze cos powstalo z niczego.
    Ostatnio zmieniony przez Buraczysko : 04-10-2008, 17:50

  5. #2194
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    32
    Posty
    704
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Buraczysko napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to moze i w ostatnich czasach, ale przez ostatnie ~1500 lat to kosciol katolicki mordowal za co popadlo, za "herezje", za nauke, za probe gloszenia innych teorii.
    Po pierwsze: wojna domowa w Hiszpanii, rewolucja francuska, ZWB, Hodża też zaliczają się do "ostatnich 1500 lat".
    Po drugie: przez "ostatnie 1500 lat" Kościół nikogo nie zamordował, bo nie miał takich uprawnień.

    @Edit
    Ah, ty i te twoje propagandowe bajki, na dodatek kłamiesz...
    1) Giordano Bruno
    "Pod koniec roku, podczas 22. spotkania Bruna z inkwizytorami sprawa się zamknęła. Dumny ze swoich poglądów Bruno nie chciał nic odwoływać. Został przekazany gubernatorowi Rzymu i skazany na spalenie na stosie" (Wikipedia). - tak działała Inkwizycja (w większości), przekazywała w ręce organów świeckich.

    2) Galileusz i Kopernik
    "(...) Ilekroć wspominany jest Galileusz, włoski uczony, odkrywca i astronom, tylekroć pojawia się kwestia osądzenia go i skazania przez Trybunał Inkwizycyjny. Przykład Galileusza jest dla przeciwników Kościoła katolickiego sztandarowym przykładem restrykcyjnego charakteru katolicyzmu, hamującego wszelki postęp nauki i wolności myśli. Jednakże w momencie, gdy dociera się do materiałów źródłowych można dostrzec, że Galileusza nie torturowano, nie spalono na stosie i, co więcej, był on w pewien sposób chroniony przez Stolicę Apostolską! Przykład Galileusza jest bardzo jaskrawym dowodem, w jaki sposób propaganda antykatolicka potrafiła w finezyjny sposób stworzyć ciąg skojarzeń: Galileusz - tortury i stos; Kościół katolicki - hamowanie nauki. Faktem niezaprzeczalnym jest, że ten "męczennik prawdy i nauki" został skazany przez Święte Oficjum, ale na... czytanie raz na tydzień siedmiu psalmów (pokutę tę i tak pozwolono odprawiać za Galileusza pewnej siostrze zakonnej!). Tak opisuje kłopoty włoskiego astronoma z Inkwizycją Józef Tyszkiewicz: prawdą jest zupełnie odmiennej natury fakt, oto Kopernik byt wierzącym katolikiem, a Galileusz humanistą-liberałem i do swej pracy o obrocie ziemi, wmieszał rozmaite wnioski teologiczne, typowym modernizmem zarażone komentarze Pisma świętego, najzupełniej mylne, fantazyjne, które dziś również są potępione! - Natomiast po ogłoszeniu dzieła, wezwany przez władze duchowne do wytłumaczenia się, odwołał swój błąd i obiecał go nadal nie rozpowszechniać. Niestety, chęć dysputy filozoficznej, w tych bujnych czasach odrodzenia, zbyt była nęcącą i Galileusz w drugim dzielą swego wydaniu znowu te same teologiczne rozważania umieścił. Dopiero wtedy wezwany został jako heretyk przed Trybunat św. Inkwizycji, długo dysputował i upierał się, lecz wreszcie przekonany, publicznie, te właśnie teologiczne błędy odwołał. Nigdy nie był ani więzionym ani, tym bardziej, katowanym, a mieszkał spokojnie do końca życia, w pałacu swego przyjaciela, kardynała Piccolominiego i tez dożywotnio pobierał dużą pensję od papieża. By zrozumieć decyzję Świętego Oficjum w przypadku Galileusza, należy spojrzeć na całe zagadnienie z punktu widzenia epoki, w jakiej wyrok wydano. Spróbujmy sobie wyobrazić współczesnego poważnego uczonego, który występuje z tezą równie rewolucyjną co heliocentryzm i zarazem nie podaje żadnych uzasadnień swych badań... A tak właśnie wyglądało wystąpienie Galileusza. Wszyscy ci, którzy nastają na Kościół katolicki, pomijają skrzętnie fakt, że przeciwko tezie Galileusza opowiadali się uczeni tej miary, co Kartezjusz czy Roger Bacon, którym - analogicznie jak Kościołowi - należałoby przypiąć łatkę hamulcowych rozwoju nauki... Na taką konsekwencję nikt z krytyków nie chce się jednak zgodzić. Trudno jest bowiem pogodzić zarzut okropnych represji kościelnych, jakie rzekomo nałożono na Galileusza, z faktami. Galileusz przez Stolicę Apostolską traktowany był z pewną otwartością (papież Urban VIII spotykał się z nim, dyskutował, w końcu na jego cześć napisał wiersz; papież Paweł V udzielił mu na czas zamieszkiwania w Wiecznym Mieście swojej rezydencji). Jedynym zarzutem pod adresem Galileusza - i to zarzutem ogromnego kalibru - była niemożność udowodnienia postawionych przez niego tez. Galileusz nie potrafił ich dowieść, co świadczyć mogło (ale nie musiało!) o pewnym intuicyjnym wyczuciu prawdy, ale z nauką nie miało nic wspólnego (warunkiem rzetelności naukowej było wtedy - podobnie jak dzisiaj - dowodzenie stawianych tez). Kwestią poboczną, aczkolwiek konieczną do zrozumienia pewnego klimatu panującego w Rzymie, jest postawa Galileusza. W jednym ze swoich dzieł wprost sprowadza zarzuty papieża Urbana VIII ad absurdum, posuwa się nawet dalej, ostrze swej krytyki kierując ad personom i nazywając papieża nieukiem i prostakiem... Jak widać, "krwawy" wyrok inkwizytorów, skazujący astronoma na czytanie psalmów, miał zupełnie inne podłoże niż to, które próbuje się dzisiaj przypisywać inkwizytorom. Skoro zaś "krwiożercza Inkwizycja" inwigilowała każdy przejaw wolnej myśli, to jakim trafem zarówno Galileusz, jak i Bruno mogli przez wiele lat, mową i pismem, głosić swoje poglądy?" ("W obronie Świętej Inkwizycji", Roman Konik).

    3) To, że Kościół był potężny w żaden sposób nie dowodzi, że mordował ludzi.
    Ostatnio zmieniony przez Penthagram : 04-10-2008, 18:09

  6. #2195
    Avatar poldek_p
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    140
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Buraczysko napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to moze i w ostatnich czasach, ale przez ostatnie ~1500 lat to kosciol katolicki mordowal za co popadlo, za "herezje", za nauke, za probe gloszenia innych teorii.
    W ciagu ostatnich stu lat ateisci skutecznie go przegonili.

  7. #2196
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    32
    Posty
    289
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jedyne argumenty jakie zwykle ateiści wysuwają ateiści - ewolucja&wybuch niczego który stworzył wszystko...
    (nie biorąc pod uwagę 'argumentów' skierowanych przeciw Biblii czy innym świętym księgom.)
    Kod:
    http://derekstwistedmind.files.wordpress.com/2007/11/atheism.png
    No to pojechales ; o
    .

  8. #2197
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    855
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No to pojechales ; o
    .
    Cóż, definicje te są siebie warte. ^.^
    Tak samo jak stanowiska fanatycznych zwolenników obydwu "stron"...

    Cytuj Buraczysko napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    no, ale kosciol glosi, ze Bog jest wszechmogacy, wiec mogl mrugnieciem oka sie pozbyc tego aniola, albo go nawrocic, nie?
    Zabawne, zawsze gdy rozważana jest wszechmoc Boga pod uwagę brane jest założenie "może=musi"... Jasne, mógł, może, będzie mógł. Acz nie znaczy to, że chce.

    twierdzisz, ze znaczenie slow zmienia sie na przestrzeni lat? czyli "ziemia jest centrum wszechswiata" kiedys oznaczalo to co oznacza, a dzis oznacza ze ziemia nie jest centrum wszechswiata?
    Weź zastanów się buraku co ty w ogóle piszesz ...
    kosciol przeprosil za Giordano Bruno, to moze ja spale wszystkie koscioly, przeprosze i bede niewinny?
    Jop. O ile spalisz go, mając na to nakaz sądowy -.^
    #up
    wybacz, ale mi tak samo trudno jest uwierzyc w to ze Bog nas stworzyl, jak i w to, ze cos powstalo z niczego.
    A co jest bardziej prawdopodobne? Początek z absolutu czy początek z niczego?
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 05-10-2008, 00:37

  9. #2198

    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Jasło
    Posty
    13
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    W życiu sporo nasłuchałem się odrębnych teorii na temat Boga od różnych ksiedzy/sióstr...

    tak do tego podchodzę:


    Bóg dał nam zycie, a my się odwdzięczamy wiarą i szacunkiem.
    oczywiscie Bóg dał nam wolną wolę.. i do niczego nas nie zmusza...
    a raczej pragnie byśmy chylili się ku dobru.


    To jest moja reguła.
    Na Świecie jest zło, dobro zostało wprowadzone dla równowagi (albo i na odwrót)
    Mogł bym powiedzieć więcej, ale nie widze takiej potrzeby.
    Ostatnio zmieniony przez Strugi : 05-10-2008, 00:42
    ;0

  10. #2199
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    32
    Posty
    289
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zabawne, zawsze gdy rozważana jest wszechmoc Boga pod uwagę brane jest założenie "może=musi"... Jasne, mógł, może, będzie mógł. Acz nie znaczy to, że chce.
    Czyli umyslnie wystawia nas na dzialania zlego? To dupa z niego, nie pasterz.
    Przeczycie sami sobie.

  11. #2200
    Avatar Azz
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    22
    Posty
    330
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A co jest bardziej prawdopodobne? Początek z absolutu czy początek z niczego?
    Obie wersje trudno podeprzec argumentami, lecz moze wraz z rozwojem technologii poznamy odpowiedz. (i cos mi sie zdaje, ze to poczatek z niczego, ale nie jestem naukowcem, wiec nie bede sie odzywac w tym temacie :))
    Ostatnio zmieniony przez Azz : 05-10-2008, 01:32

  12. #2201
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    32
    Posty
    3,245
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czyli umyslnie wystawia nas na dzialania zlego? To dupa z niego, nie pasterz.
    Przeczycie sami sobie.
    A wiesz co to jest wolna wola człowieka? Polecam zapoznać się z jej definicją przed napisaniem podobnego posta ;(
    Pozdrawiam!

  13. #2202
    Avatar Bohuarg
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    W-wa
    Posty
    66
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czyli umyslnie wystawia nas na dzialania zlego? To dupa z niego, nie pasterz.
    Przeczycie sami sobie.
    Az przykro czytac twoje posty :(. Jezeli nie znasz podstawowych zasad wiary to sie zwyczajnie na ten temat nie odzywaj...

    #top#

    A jak ateisci wytlumacza stygmaty o. Pio, ktore w momencie smierci zniknely? Jego dar bilokacji? Liczne uzdrowienia?

  14. #2203
    Avatar Brudne Zuo
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Omnipresent
    Posty
    354
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    A jak ateisci wytlumacza stygmaty o. Pio, ktore w momencie smierci zniknely? Jego dar bilokacji? Liczne uzdrowienia?
    Myśle, że racjonalnie skoro odrzucają możliwość istnienia Boga

    W 2007 roku historyk Sergio Luzzatto wydobył z watykańskich archiwów dokument rzekomo dowodzący, że Pio był oszustem i sam powodował u siebie stygmaty za pomocą kapsułek z kwasem..[4] Dokument ten jest zapisem rozmowy z aptekarką Marią De Vito. Wyznała ona watykańskim urzędnikom, że w 1919 roku zakonnik Francesco Forgione kupił u niej cztery gramy kwasu karbolowego i poprosił, by w całkowitej tajemnicy przed innymi braćmi dostarczyła fiolkę do San Giovanni Rotondo.
    #edit
    co do uzdrowień przypisywanych Ojcowi Pio- niemam zdania..
    Ostatnio zmieniony przez Brudne Zuo : 05-10-2008, 09:50

  15. #2204
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    32
    Posty
    289
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Bohuarg napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Az przykro czytac twoje posty :(. Jezeli nie znasz podstawowych zasad wiary to sie zwyczajnie na ten temat nie odzywaj...
    Podobno jest wszechmogacy, wszechwiedzacy, milosierny i jest Waszym ojcem, pasterzem, stworzycielem, whatever. I pozwala przy tym zeby jego owieczki cierpialy z powodu jego bledu. Makes perfect sense.

  16. #2205

    Data rejestracji
    2008
    Posty
    28
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    ble ble ble katolickie gadanie xDDD
    Ostatnio zmieniony przez Tabrox : 17-10-2008, 20:06

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •