Phoenix napisał
mam do Was kilka pytań:
1) czy możliwe jest coś takiego jak w incepcji? że w śnie tworzę swój świat
2) podobne do 1-wszego, a mianowicie- czy da się wydłużyć czas snu, tak żeby w realu trwał normalnie z 7-8 h a w śnie kilka dni, lat?
zawsze mnie to interesowało, proszę o potwierdzone info
Nie wiem czy to jest potwierdzone info, kiedyś w tym temacie, jak i na bardziej "specjalistycznych" forach w internecie wypowiadała się masa "autorytetów" i wg. nich to jest jak najbardziej możliwe. Jest to bodajże maksymalny poziom władzy nad snem (100%).
Moim zdaniem, nawet jeśli to, przynajmniej po części, prawda, to nosi to znamiona choroby psychicznej i w życiu bym się nie odważył w coś takiego bawić. "Autorytety" zapewniały, że to 100% bezpieczne, ale ludzki mózg jest niezbadany...
@edit
kociemba napisał
To tak samo jak masz polucję. W realnym życiu już prawie dochodzisz, a w śnie przykładowo na spacerze w parku ni stąd ni zowąd pojawia się piękna kobieta i zaczyna ci namiętnie ciągnąć pałę, jednocześnie smyrając cię delikatnie po jajkach, uroczo przy tym mrucząc i pojękując. Wtedy kobieta pojawia się dlatego, że dochodzisz, a nie dochodzisz, dlatego że pojawia się kobieta.
Miałem polucję parę razy i zazwyczaj najpierw dochodziło do sytuacji, nawet nie wprost erotycznej, np. fajna dziewczyna zemdlała i oparła się głową na moim kroczu, po czym dopiero następowało narastające uczucie eksplozji...
Notabene, po jakimś czasie "nauczyłem się" wyczuwać, że zbliża się polucja i celowo się wtedy budziłem, żeby uniknąć ubrudzenia piżamy!
Parę razy również miałem coś takiego, że rzeczywiście włączał mi się "ruchanie mode" i traciłem wtedy hmm jakby te resztki panowania nad sobą. Wtedy jednak sen nie zmieniał się do końca podświadomie, ale jakby pod wpływem mojej "własnej" woli (chodzi mi o to, że np. raz we śnie zgwałciłem jakąś kobietę).
W sumie, to możesz mieć rację co do zasady działania. Często jest tak, że, powiedzmy, kot wyleje ci dzbanek na łóżko, a tobie się śni potem, że jesteś na statku i jest sztorm (bo bodziec zewnętrzny jakim jest mokre łóżko, zostaje przez mózg odebrany jako bodziec wewnętrzny we śnie - mokro, bo statek w sztormie).
Faktem jest, że snami kieruje mózg i to również mózg stwierdza kiedy mamy nadmiar spermy w mosznie (pewnie poznaje to po zwiększonej produkcji testosteronu). Więc ostatecznie się zgodzę :D.
Zakładki