ale co jest powodem tego ze swiadomy sen sie konczy ? Tak po prostu sie budzisz ?
możesz albo liczyć albo czekać. Możesz również koncentrować całą uwagę na "czerni" pod powiekami. Ale nie otwieraj powiek.
Wersja do druku
Odpowiedzią na te sytuacje może być pozycja w której kładziesz się spać. Ja np. nie zasnę na plecach, a jeżeli już to się zdarzy, to zazwyczaj wtedy mam paraliże co czasami przechodziło do OOBE. Pokombinuj tak, żeby było Ci najwygodniej.
Jeżeli chcesz iść dalej w stronę OOBE musisz nauczyć się kontrolować paraliż. Jak już jesteś w paraliżu możesz zacząć wspinać się po linie, co przy odrobinie szczęścia pomoże Ci doznać OOBE. Możesz również wizualizować inne, "wyciągające" z ciała metody jak np. wiatrak pod sobą.
Jednak kiedy chcesz przerwać paraliż to spróbuj szybciej/mocniej oddychać i ruszać oczami, to powinno przerwać ten stan. Mimo wszystko, staraj się "polubić" paraliż. To jest normalna, codzienna czynność, tylko w Twoim wypadku lekko zaburzona. Musisz to okiełznać i nie możesz się tego bać. Mój kumpel miał identyczny problem i samo zrozumienie funkcjonowania tego wszystkiego pomogło mu go rozwiązać.
ja to wszystko rozumiem i wiem też jak się z tego mniej więcej ogarnąć (chociaż nie zawsze to działa i mi dokucza dość długo), jednak potem i tak widzę rzeczy, których widzieć nie chcę i często słyszę rzeczy, których słyszeć ochoty nie mam, mam takie przejebane schizy, że już lepiej w ogóle nie spać
przerwę paraliż, spróbuję zasnąć normalnie i budzi mnie kolejny (dodam, że zwykle po koszmarach się tak dzieje), to jest cholerny problem
co do tej pozycji, w której śpię - gdy zasnę na plecach to paraliż mam już na sto procent zapewniony, tak więc jedynie tego się wystrzegam
już gdzieś tam wcześniejszy mój post, który wszyscy olali, obrazował mniej więcej to co mi się zdarzyło jakby lekko po paraliżu, te uczucie niebywałej lekkości, wszystko jakieś dzikie, magiczne (?), skojarzyło mi się z tym co pisałeś, ja nie byłam w stanie ocenić, nazwać tego co się zdarzyło, poza tym od niedawna to wszystko się tak nasiliło, że doświadczam MEGA DZIWNYCH rzeczy (ha, w akcie desperacji szukam rozwiązania na torgu o/)
ok, a jeśli chcę popłynąć jednak dalej - dajmy na to, że postawię na ten wiatrak - co dalej? a kolejnym pytaniem będzie jak 'wrócić'?
heh ja ostatnio miałem taki paraliż ale mega dziwne to było. Leżałem i śniło mi się że śpię chyba. Byłem świadomy ale jak chciałem się obrócić, zapalić lampkę albo krzyknąć to kompletnie nie mogłem, a dodatkowo słyszałem taki jakiś przerażający mnie dźwięk. Jak paraliż minął to się nawet cieszyłem że już po wszystkim. W sumie takie coś kilka razy było, ale nie wiem dlaczego zawsze przy tym mam schizę że mnie demony jakieś opętały i mnie duszą żebym nie mógł wezwać pomocy.
that's weird.
Całkiem dobrze opisane OOBE.
Co dalej? Lekko wyciagnij jedną rękę, potem drugą, chyba, że wypchnie Cię całą od razu. Skup się na oczach, zaczniesz widzieć przez powieki. Będziesz się czuć jakbyś wychodziła z kokonu. Potem poznaj plan astralny, poznaj samą siebie. Polecam popracować nad czakrami(szczególnie serca, ponieważ jest ona "mostem" do planu astralnego, ale reszty czakr nie wolno zaniedbywać), systemem energetycznym, nad samym sobą, a może zajdziesz tak daleko jak Robert Bruce. To wszytko jest bardzo skomplikowane i subtelne zarazem. Wszystko jest powiązane.Cytuj:
ok, a jeśli chcę popłynąć jednak dalej - dajmy na to, że postawię na ten wiatrak - co dalej? a kolejnym pytaniem będzie jak 'wrócić'?
Ciężko to opisać, bo jest to równie "magiczne" co samo OOBE.
A jak wrócic? Po prostu pomyśl, że chcesz wrócić. Bez obaw.
No że jestem psycho to bym się nie zdziwił :DD
Jak już podjąłeś ten temat religii to przedstawię taką dziwną zależność. Z wiedzy jaką kiedyś tam zgromadziłem OOBE to opuszczanie ciała duchem/energią czy jak to tam nazwać. Skoro ateiści nie wierzą w Boga, duchy i siły wyższe to jak wytłumaczą swoje praktyki oobe? Oczywiście nie chcę flamewara, mówię też że nie jestem pewien w 100% 'czym' się wychodzi, ale dosyć ciekawe spojrzenie.
no wlasnie nie wiem co jest powodem
ide sobie kulturalnie w snie, nagle dotykam zeba i zdaje sobie sprawe, ze moj zab naprawde nie jest taki w dotyku i wtedy jest ta chwila, gdy zdaje sobie sprawe, ze jestem w snie, ale po chwili przestaje dotykac zeba i koniec ; d
i uprzedzam odpowiedz, nie jestem w stanie sie zmusisc do ciaglego dotykania zeba xD
a jak zrobic tak zeby nie miec oobe a miec ld? bo nie rozumiem;d
ale jedno niekoniecznie musi mieć związek z drugim - poza tym podpisałabym to pod lekki offtop + zaczną się zbędne dywagacje, które zaczną irytować wszystkich wzajemnie, przynajmniej większość z nas wie z autopsji, że ten temat jest kontrowersyjny:-D
+ dopuszczam postać energii, ale wiara w bóstwo totalnie jest, przeze mnie przynajmniej, odrzucona - tutaj nie widzę związku z nadprzyrodzonym autorytetem typu BÓG, nie mieszam tego z życiem po śmierci, na razie jest eksperymentowanie, poznawanie - ludzki umysł posiada szeroką gamę umiejętności, nonieyestak?
Trochę poczytałem na ten temat i się pogubiłem. Zacznijmy od początku:
LD to świadomy sen, a OOBE to wyjście z ciała, tak?
Tak więc jak wejść w LD, a jak wejść w OOBE?
I czy to prawda, że po wejściu w OOBE możemy już nigdy nie wrócić do naszego ciała, bo np. do naszego ciała wjedzie inna dusza?
no skoro ld znaczy lucid dream, a oobe out of body expierence, to raczej nie moga znaczyc nic innego c'nie ; d
http://www.forum.druga-strona.pl/OOB...ed-Lucid-Dream
Dziwne , miałem wczoraj sen o tym , że robię sobie testy rzeczywistości , zatkałem nos - mogłem oddychać , przełącznik nie działał , mimo to nie uzyskałem świadomości/panowania nad snem? Nie wiem jak to nazwać , sen leciał dalej , nic nie mogłem zrobić , dafuq.
Siema. Mam parę pytań dotyczących OBEE i LD:
1. Od paru dni ćwiczę OBEE i za każdy razem gdy jestem już blisko paraliżu sennego, po prostu zasypiam, Zna ktoś jakieś techniki na koncentracje, żeby nie zasnąć?
2. Czasami próbuję też LD i od paru dni prawie co każdą noc mam jakieś sny, które z rana pamiętam. Z tego co czytałem, to żeby wywołać świadomy sen, trzeba podczas trwania snu uświadomić sobie, że śnimy. Tyle, że podczas snu zawsze o tym zapominam. Zna ktoś jakąś metodę na uświadomienie sobie, że śnimy?
3. Czy gdy jestem blisko stanu OBEE, to mogę zacząć o czymś myśleć i wywołać w ten sposób świadomy sen? Np. jestem bliski wejścia w OBEE i zaczynam myśleć o lataniu, i nagle mam o tym świadomy sen?.
1. OOBE. Widać, że musisz o tym więcej poczytać. Na pewno pomoże ci osiągnąć (samo myślenie i czytanie o czymś prowokuje sny z tym związane).
2. Jest kilka metod, szeroko opisanych w tym temacie i w wielu miejscach w internecie. Najprostszą jest metoda, która nazywa się bodajże Reality Test, polegająca na wyrobieniu sobie nawyku patrzenia na swoje dłonie.
3. Nie. To tak raczej nie działa. Z tego co wiem to nie można "mieć świadomego snu" tak po prostu, od początku. Najpierw musisz doznać zrozumienia, że jesteś we śnie (czyli najpierw śnisz, potem zauważasz, że śnisz).
Ogólnie techniki OOBE mogą wpłynąć na uzyskanie LD, dzięki mechanizmom psychologicznym, które polegają na "wkręceniu sobie czegoś" (zapomniałem fachowej nazwy, mam migrenę, sry...)
@up - jeszcze parę pytań. Czy to prawda, że podczas wejścia w OBEE w nasze ciało może wejść jakiś duch, czy demon i je zająć (w co ciężko mi uwierzyć)? xD
Co do tego Reality test, to masz na myśli, że jak w realu sobie wyrobię taki nawyk, to w śnie będę robić to samo i w ten sposób w śnie dojdę do wniosku, że śnie? IO czy nzasz jakieś inne techniki poza reality testem?
1. Niemożliwe. W ogóle cały proces OOBE polega wyłącznie na zmianie trybu pracy mózgu poprzez silną autosugestię. Nie ma w tym roboty aniołów ani demonów, ale jeśli wiara w nie ma ci pomóc, to w nie wierz, ale odpowiedź dalej pozostaje ta sama: Nie jest to możliwe.
2. Dokładnie na tym to polega. Ja w ten sposób osiągnąłem LD. Wyrobiłem sobie nawyk sprawdzania cały czas swoich dłoni i pytania siebie "czy to jest sen?", po czym po jakimś czasie we śnie zrobiłem dokładnie to samo, z wiadomym skutkiem.
Poza reality testem? Znam inne rodzaje reality testów: Patrzenie na zegarek (nieważne czy elektroniczny, czy wskazówkowy), patrzenie na otwartą książkę. Ważne żeby robiąc to zadawać sobie pytanie "czy to jest sen?" I zastanawiać się nad tym.
Ogólnie RT polega na tym, że śpiący mózg w jakiś sposób ma częściowo wyłączony ośrodek odpowiedzialny za rozpoznawanie i odczytywanie nienaturalnych systemów zapisu informacji, takich jak np. zegar czy tekst pisany. Mózg ma również problem z ośrodkiem odpowiedzialnym za czucie palców rąk. Dlatego zawsze kiedy spojrzysz na swoje dłonie we śnie coś z nimi będzie nie tak. Moje raz miały po 7 palców, innym razem zamiast palców były scyzoryki szwajcarskie. W ten sposób uzyskałem świadomość śnienia.
ogólnie możesz jeszcze próbować afirmacji, albo przed snem czytaj/myśl o LD, czasami pomaga :P
A czy to prawda, że od LD lub OBEE można się uzależnić?
@up
Myślę, że jeżeli ma się słabą psychikę lub jakieś problemy to jak najbardziej tak.
Od wszystkiego, bez wyjątku można się uzależnić.
Ja jak byłem mały miałem świadome sny i robiłem co chce tylko nie miałem wpływu na to co dzieje sie wokół mnie,niemogłem też robić rzeczy niemożliwych np.latać czy cos w tym stylu.
Potrafiłem też zwyczajnie wyjść ze snu lub go zmienić na inny :D Miałem wtedy ok.9 lat. Teraz już tak nie potrafie w dodatku czesto zapominam sny...
Takie pytanie do tych co już to ogarniają ;p Czy możecie robić w snie TOTALNIE wszystko?I czy czujecie np. ból
To czy będziesz odczuwał ból czy nie także zależy od ciebie.
Mam kolejne pytanie: jeżeli podczas snu uświadomię sobie, że śnie, to jest jakiś sposób, żeby się obudzić?
Wystarczy sama wola obudzenia. Wystarczy, że powiesz sobie np. "no, pora wstawać" i na bank się obudzisz. Podejrzewam, że będziesz raczej miał problem z tym, żeby próbować się NIE obudzić (uświadomienie sobie, że śnisz jest najczęściej takim "szokiem", że od razu się budzisz).
Skoro to jest taki szok, to znasz jakieś rady, żeby nad tym zapanować (np. gdy śnie, że latam i nagle uświadamiam sobie, że to jest sen, to pewnie musi być strasznie szokujące :P)?
To ja miałem często cos takiego xD.
Pamiętam sen jak mój starszy zabijał wszystkich z mojego domu. Skołował sobie pistolety i zastrzelił moja matkę i brata. W panice pobiegłem na górę (mieszkam w domu jedno rodzinnym) jestem w pokoju i obok mnie stoi dziadek i babka i nagle przez okno wlatują dwa noże i trafiają w ich głowy, pobiegłem szybko do pokoju brata usiadłem na łóżku i sobie myślę że już i tak mnie zabije i w zwolnionym tempie kładę się i w tym momencie otwieram oczy i wstaje w realu xD
Ja zawsze jak chciałem zrobić sobie OOBE to po jakimś czasie miałem dziwne uczucie, że jakiś koleś stoi nade mną, a miałem wtedy łóżko piętrowe ...
@up
Nie wiem czy tak się da ale może jak wejdziesz w OOBE to nie chcieć robić takich rzeczy jak latanie tylko na początku jakieś normalne rzeczy lub po którymś razie wydłuży ci się ten stan i po prostu sam z siebie to ogarniesz.
imo nie szokuje cie to ze latasz tylko pewnie to ze osiagnales swiadomy sen i przez to nagly przyplyw emocji taki xd
@upcalkiem nie dawno polozylem sie pozno spac,ale nie chcialem miec oobe czy czegos ale tez wlasnie tak przejebanie mi sie wydawalo ze jakby cos jest w pokoju czy cos;d i co chwile prawie otwieralem oczy rozgladalem sie po calym pokoju czy na pewno nikogo nie ma i w kolko...
jak byłem mały to widziałem rękę, która wychyla się zza framugi/drzwi i macha do mnie chusteczką x.x
Prawdopodobnie musisz probowac wiele razy.Za 1 razem sie zszokujesz,za drugim tez,za trzecim juz mniej i troche to potrzymasz,a potem juz coraz lepiej;)
Mowiac o tym mam na mysli o kreceniu sie w kolko :d
Kręcenie w kółko działa bo mnie pomogło z kilka razy.
ale miałem ostatnio chory sen(na jawie?xD). ciemno w pokoju, otwieram oczy i slysze bzyczenie, obracam się a tam pełno pszczół(bez kitu je widziałem). zerwałem się i z krzykiem wybiegłem z pokoju i stałem za drzwiami tak z minute zanim się zorientowałem co tu sie wyrabia. ja prdl dobrze ze starszych nie pobudziłem xD
Tak się dzieje czasami, gdy wybudzisz się nagle z jakiegoś głębszego snu i po prostu mózg jeszcze jakby śni ale ciało już się obudziło. Też czasami to mam - śnie sobie śnie, nagle się budzę i otwieram oczy a tam przed łóżkiem stoi jakaś zmora czy kij wie co - mija sekunda, dwie i znika
Dziś pierwszy raz udało mi się przeżyć LD dłużej niż "na chwilę". Zajebiste przeżycie. Udało mi się to całkowicie przypadkiem.Poszedłem spać koło 2 w nocy. O 7 obudziłem się na płatki, zjadłem i poszedłem spać dalej. Kolejny raz obudziłem się po 9, zapomniałem ściszyć telefonu. Poszedłem spać dalej. I właśnie w trakcie tej drzemki nastąpił świadomy sen. Obudziłem się przed chwilą, o 11:05. O dziwo po tym świadomym śnie jestem znacznie bardziej zmęczony niż gdy kładłem się ostatnio czyli po 9.
wracam do tego shitu panowie, planuję dobre ld :)
a ja czasem mam takie sytuacje, ze mam sen na jawie tylko ze nie jestem uswiadomiony ze to sen (np stoje i kogos widze w snie, dzieje sie to w chwili obecnej, ale jestem tylko obserwatorem ze swojego punktu widzenia)
raz udalo mi sie pomyslec, ze to co sie dzieje nie jest realne i uswiadomilem sobie ze to sen, ale od razu sie obudzilem
da sie to przerobic w swiadomy sen?
Polecam stronkę http://swiadomesnienie.pl/ . Kupiłem kurs za 19 zł bo była promocja i jadę już 16 dzień lekcji ;d Dziś muszę wybudzić się po 6h spania na 30 minut, poczytać książkę i iśc w kimę >>> LD widzimy się niedługo ;d
Bawi się ktoś w LD dalej? :D Od przyszłego tygodnia planuję powrót (w tym jeszcze za krótko będę sypiał).
Jaki jest sposób na opanowanie niewypadania ze snu?