Tylko wtedy takie cudo kwestionuje druga strona, my to sprawdzamy i taki delikwent jest z miejsca spalony.
Serio, ja chetnie pomogę, ale nie zamierzam sie bawić pro bono w detektywa. Ustalmy wiec, ze jesli ktos od nas oczekuje pomocy, to niech włoży te minimum wysiłku i ułatwi nam działanie.
Ja chciałbym operować w ten sposób. Jesli masz inna wizje, chetnie odsunę sie w takim przypadku w cień. Amen
odpisałem na priv, bo szkoda offtopować (przyp. spleen)