Temat: Małe roszady kadrowe i zmiany ogólne

Myślę, że w końcu warto poruszyć tą kwestię.

Chciałbym zrezygnować z bycia moderatorem, niestety kierunek w jakim idzie to forum nie może dopuścić aby osoba mojego pokroju była moderatorem.
Niestety traktuję to forum jak murek na którym spotykam się ze znajomymi, pijemy piwko, śmiejemy się z przechodzącego sąsiada i obgadujemy dupy przechodzących dziewczyn. I nie oszukujmy się, bo dobre 70% tego forum siedzi tu tylko i wyłącznie z tego społecznego względu - znajomości. Ja zawsze starałem się bronić użytkowników (którzy w sporej ilości to moi 'internetowi' znajomi z którymi spotykam się na torgowych meetingach), właśnie ze względu na to, że forum to jedno z niewielu miejsc (poza mitingiem) gdzie mogę z nimi pogadać, a niestety rozmowa gdy ktoś stoi Ci nad głową i dyscyplinuje Twoje poglądy nie jest niestety w moim guście.

Chciałem od zawsze aby TMSPiW oraz Nocne rządziły się swoim prawem, swoim własnym życiem, by zrobił się z tego krąg znajomych w którym nazywając kogoś zdziecinniałym idiotą ta osoba wpada w śmiech i razem ze mną się z tego śmieje jak najlepszy przyjaciel. Chciałem by tak jak spleen kiedyś to nazwał, było to "Kółko wzajemnej adoracji", aby był to temat gdzie wszyscy siedzimy i gadamy tak, jakbyśmy siedzieli przed blokiem na ławce.


Niestety moje poglądy jak już wspomniałem kłócą się z większością osób tutaj które, oczywiście tylko według mnie, traktują to forum zbyt poważnie "rzekłbym praca" a nie jak "plac zabaw".

Liczyłem na dobrą zabawę, a zastałem cmentarz.

Z resztą powiedzmy sobie szczerze, prawie nic nie robiłem i jestem potrzebny jak koszula w dupie ;)