No cóż ogólnie raczej to wyjdzie na dobre. A zanim mnie ukamieniujecie za to stwierdzenie uzasadnie why:
-brak bana za pk - no ja ******* nareszcie ;] po pierwsze czasem przez przypadek wybije się o 1 osobę za dużo - np gonisz ostatnią ofiare walisz mas flama, a tu patrzysz jakiś noob ci wleciał pod spella i ban...no ale w sumie też niektóre dzieci miały problem z obliczeniem ile fragów im zostało, co można było łatwo wykorzystać na ich niekorzyść :D. No i po potocznie zwanym "hacku" postaci z pvp bardzo często hacker ubijał troche ludu dla zabawy/loota, a na koniec wbijał bana żeby jeszcze bardziej dobić i tak już poszkodowaną ofiarę ;p No i na wojnie nie będzie już sytuacji że fragowanie idzie tak dobrze że aż trzeba spierdalać bo nie ma wolnych fragów (wiem baaardzo żadko się zdarza, no ale jak to irytuje -.-)
-black skull... hehe jeśli się nie mylę co do interpretacji tekstu to ciekawe rozwiązanie. BS nie może peczyć nieoznaczonych (czyli normalny gracz który nie ma rs'a i go nie zaatakuje nie może zostać przez niego zabity), może ubijać rsy/white skulle i tych którzy go zaatakują pierwsi (yellow skulle to też oznaczenie w końcu), więc nie jest aż tak bezbronny(i zabijając oznaczonych "odpokutuje" swoje grzechy/zabójstwa xD). Co do 100% obrażeń - tu już trochę mi nie pasuje, bo o ile taki ek ma tyle hp że byle noob go nie uwali, to magiczne będą musiały non stop w utamie latać bo bez niej padnie od 2 noobcharków na 50 w sekunde (na 100 sorek ma 650 hp, a to przy 100% obrażeniach ue jakiegoś 150 magicznego, lub 2 sd od jakichś 50...) . Nie mniej magiczni i tak powinni być przyzwyczajeni do rzucania utamy gdy widzą więcej niż 2 przeciwników, a skoro przedtem udawało się większości ludzi nie wbić bana za pk to i BS też powinni łatwo unikać.
-Co do tego że można atakować "oznaczonych" i nie mieć za to pz - dobrze. Ile razy jakiś 20-50 lvl lata pod depo i penerzy nawalając wszystkich i sypiąc kór*ami na prawo i lewo, a mało komu chce się go ubijać, bo 15 minut pz to jednak niebezpieczne (zwłaszcza dla tych na wojnie). Teraz non stop jakieś noobki będą wybiegać z depo i walić kilka hitów i uciekać. No i wyższe lvl też się pobawią, bo w razie braku potów/przybycia większej liczby pk ukryją się spokojnie w depocie.
-co do 20 osób dostających unjustifited za jedną osobę (na wojnie 10+ osób walące w 1 osobę to standard)- imho głupota. Co prawda taki pk team już dużo mniej zdziała (a o to cip'softowi m.in. chodzi) bo albo będzie atakować tylko kilka osób z ekipy, albo będą się bawić w odczekiwanie tych 60s. gdy zobaczą że ofiara już się nie leczy i dobijanie przez 1-2 osoby (a to oznacza że nie zdejmą jej na kombo, czyli ofiara zdąży zużyć all potki, no i będzie mogła ponawalać w pk =>brak pz locka)
jednak na wojnach nie wyobrażam sobie tego. przecież na wojnach przeciętne staty po OB to zwykle jakieś 5/15-20, a jeśli będzie takie naliczanie fragów, to masa ludu ze zwycięskiej strony wbije BS ;/
-40 hp po odrodzeniu się w temple to (moim zdaniem) będzie tak, że masz możliwość naładowania sobie hp/many na tyle ile miałeś wcześniej, tylko że zaraz po odrodzeniu zostanie ci 40 hp i 0 many.
Czyli poprosisz druida o leczenie/ kumpla o podrzucnie do świątyni potków i możesz iść expić ^^
Ogólnie pozytywnie :D, chociaż już widzę te XXX killed at lvl XXX by 1,2,3,4...19,20 T_T
Zakładki