Temat: Francuskie piosenki

Cześć. Zaczynam naukę francuskiego i w związku z tym proszę was o jedną rzecz. Podajcie mi tytuł piosenki która wam się zwyczajnie podoba. A nóż może trafi ktoś w gust i poznam coś nowego, ciekawego. Nie będę wyjaśniał tego, że takie głupie słuchanie bardzo pomaga w nauce.

Pozdrawiam

moze przyjemny, francuski rap ?

[y]NAOU0LdsqcM[/y]

tak, lubie te piosenke celin :D
[y]_LTsjwiTN7w[/y]

[y]l6F2HU4JAIU[/y]


ogolnie polecam maxa boublila bo spiewa jak rodowity francuz - dosc szybko i na poczatek wyda Ci sie, ze malo zrozumiale ale tak gadaja francuzi - jakby sie spieszyli wszedzie. W kazdym Max to komediant i kabareciarz wiec fajnie wchodzi nauka jego piosenek bo są smieszne
celin dion rozmawia super po francusku, ale w piosenkach ma "mechaniczny" akcent, troche sztuczny. Ale dla nie francuskojezycznego człowieka wydawac sie to moze bardzo piekne i romantyczne - po czesci dlatego jej fr piosenki ciesza sie taka popularnoscia. Na sam początek w sam raz zeby ogarnac francuski

z czasem tez zauwazysz roznice w akcencie, fajna sprawa bo mozna poznac z ktorego regionu pochodzi francuz albo czy to nie jest kanadyjczyk :D


@edit @Sinis ;
jak chcesz sie nauczyc super mówić i pisac po francusku to polecam wszelakie książki które mozesz wypozyczac w Alliance Francaise - zaczynij od zwykłego mikołajka a pozniej powoli wchodz w Camusa (polecam po francusku), JJ rousseau, sartre'a i co tam Ci polecą w alliansie :)
A rozumienie francuzów to tylko i wyłącznie telewizja i radio - tego zalecam bardzo duzo bo dosc trudno zrozumiec francuza nawet znajac dosc dobrze jezyk w mowie i pismie

Powodzenia i jak potrzebujesz to pisz! Pomogę w każdy sposób :)

Niezle wychodzilo jej te machanie tylkiem :D

Widze ze wszyscy zapomnieli o tym klasyku.

Klasyg

Panowie, dziękuję bardzo. Nauka jakoś idzie i tu przy okazji chciałbym polecić "Francuski nie gryzie" poziom od A0 do A1. Przy okazji macie więcej?

btw. strasznie mnie drażni ta nowa reklama subwaya.

Przy tym utworze pierwszy raz pocałowałem dziewczynę. Żywą!. c:

http://www.youtube.com/watch?v=NrgcRvBJYBE To chyba po francusku, prawda? ; d piekny utwor

Koko napisałeś, że w razie potrzeby będę mógł się do ciebie zgłosić. Czy możesz mi poradzić na czym mam się skupić? Sprawa wygląda tak chciałbym wyjechać jakoś na początku września do Strasburga. Strasznie się guzdrałem z nauką przez cały czas, ponieważ brakowało mi motywacji, a tu mój serdeczny przyjaciel powiedział mi, że pożyczy mi swoje mieszkanie, bo i tak mieszka teraz w Warszawie. Niby głupio się zgodziłem, bo brak języka, ale jakby tak pomyśleć to to jest wyjazd życia. Stwierdziłem, ze będę się uczył wybiórczo, bo potrzebuję podstaw komunikacji coby wiedzieć kiedy na mnie krzyczą, a kiedy chwalą. Wiadomo, że zacznę od zmywaka z marokańcami, albo i gorzej, ale COŚ muszę tam przywieźć. Jako podstawę obrałem sobie naukę czasowników tylko nie wiem w ilu i jakich czasach się ich uczyć(przy tym oczywiście budowa zdań itd.). A jak uda się jakoś to opanować to biorę się za tyle słów ile starczy czasu.
Załącznik 312473