ale te polskie raperzyny mają fart, że słuchacze to tacy odbiorcy jak w tym temacie po moim odejściu (XD), przecież to kurwa w normalnej scenie by było wyśmiane, a se hehe tanie grajki naćpają się, popiją w studiu, se nagrają zwrotke, potem przyjadą się najebać na teledysk i jeszcze za to dostają hajs i jeszcze potem gimby zamiast słuchać starych to szukają wartości w rapie mówioną przez ludzi, którzy gdyby nie bum na rap i truskuloze by żebrali na ulicy albo pracowali na budowie, legit.
Zakładki