Temat: Początki hip-hopowych spustów, posłuchajcie, oceńcie...

No offence, ale po co to wrzucasz i robisz z siebie pośmiewisko, ja rozumiem, że chcesz pokazać komuś swoją twórczość, ale to jest zwyczajnie słabe, potem to zrozumiesz, każdy ma na początku taką zajawke i myśli, że to wychodzi dobrze, a się grubo myli i potem żałuje, popracuj troche, i stary kurwa przestań z czasownikami, a to na końcu to jakiś fail hasztag czy co to miałobyć? :D


@btw piszesz, że chcesz robić coś w swoim rodzaju, okej, ale jak można coś takiego robić nie mając własnego stylu wyrobionego, nie mając flow, techniki i pisząc testy na czasownikach, stary, tak się nie ;3.

Wiesz czemu Twoje wersy nie brzmia? Bo nie sa rytmiczne, to taki nieład wierszykowy z czasów podstawówki. Spróbuj coś bardziej rozkminić, zagrać, nie wiem. Taki przykład, napisze coś na szybko zaraz i Ci porównam, oczywiście się nie musisz zgodzić ze mną.

Twój tekst:
Rymy masz nieregularne, liczba wersów jest nieparzysta (standardowo zwrotka ma 16 wersow, w kalwakach z duza iloscia ludzi daja 8 albo 16).

Mój tekst:

I nie mowie, ze moj tekst jest super bardzo poprawny, tylko chodzi o sam patent i rownosc jak sie rymuje, bo jakis rytm to ma i chyba da się to nawinąć. Takze, cwicz i pisz, rozwijaj się. Im więcej będziesz pisał, tym bardziej się rozwiniesz. Próbuj rymować nazwy własne, poanalizuj teksty innych raperów, zobacz jak to wygląda. To nie jest takie o hop-sup. I ja na Twoim miejscu zrezygnowałbym z wlasnych bitów. Poszukaj na youtube instrumentali i nawet je sciagaj. Wpisuj proste hasla typu - truschool beat/orchestral beat itp. Jakichś producentów przeglądaj i w ogóle. Daj sobie czas do konca roku chociaz, te 19dni i spróbuj coś nagrać gdzie zauwazymy jakis tam progres.

Nie mowie, ze jestem ekspertem, ale duzo pisalem i tez kiedys mialem taki poziom jak Ty, ale po paru miesiacach/latach, z biegiem czasu, pisalem teksty na prawde fajne, ktore lecialy do internetu do tematow o rapie na takich tez forach i byly wysoko oceniane. Nikt tu nie chce dla Ciebie zle, bron Boze nikt nie chce Cie zniechecic, chcemy (przynajmniej ja), obiektywnie i szczerze pomoc. Z tym co do teraz zaprezentowales, to mozesz co najwyzej na miedzygminne zawody raperow skype'a i to bez wiekszych sukcesow.

No i nie zapomnij bawic sie masteringiem troche, probowac. Ja polecam Ci do nagrywania program Cool Edit Pro, duzo ludzi na tym nagrywa i program jest dobry. Z Twojego sprzetu ktory jest w sam raz na poczatek, mozesz wyciagnac dobrych kilkanascie procent wiecej.
Takze trenuj, nie ma co sie opierdalac, tylko dobre rymy skladac. I pamietaj, z daleka od Czestochowy ;)

Dużo racji masz kurde. Flow trzeba wyrobić, bo nie ma co. Tylko czy to będzie możliwe. To się zobaczy.

No to jest tak, że albo masz talent albo nagrywasz przez 30 lat takie same tracki jak 99% ludzi w polskim mainstreamie, takie życie ;d.

Dobra to zacznijmy od tekstu. Nauczycie mnie xD Mam coś takiego i nie wiem czy coś lepiej wykminiłem, czy jest dalej lipa:

Wziąłem ten tekst i nagrałem. Szumy mi się wpierdoliły ale czy jest lepiej, czy jest to bliżej hip-hopu, czegoś lepszego?


https://www.box.com/s/872rxp48py7im5b1klc4

Youtubowa wersja:

Szczerze?
To pierwsza wersja miała dla mnie jakiś Twój styl, druga to już typowe trueschoolowe nic.

ktoś dobrze napisał, że masz sprzedać siebie.
Grunt to robić to co podoba się Tobie, a nie komuś (najskuteczniejsza droga do sukcesu)

Ma przekaz. Wszystko co robie (nawet coś co wydaje się głupie) ma przekaz. Dla mnie zawsze. Już zdążyłem skumać, że jak jest jakiś taki patent to w hip-hopie nie wolno, bo zajebią. Ale musi tam coś takiego być i tyle. Słucham PFK i uważam to za konkret. W youtubowej wersji zmieniłem tekst (po dobrej radzie), tak czy siak zalatuje, ale tak ma być i chuj :D



Bardzo mi przykro, włożyłem w to tyle ile mogłem.

Włóż w to trochę życia. Nawijasz tak o, bez modelowania głosem, bez luzu i zmiany tonu. Taki pierwszy z brzegu przykład:

To że mi się podoba można sobie wsadzić. Podoba mi się jak się dobrze wysram z rana. Ale tego nikomu nie sprzedam. Nie wiem czy cię dobrze rozumiem. Napisz mi pw.


Materiał jest na razie niedostępny. Po burzliwej wymianie z dziewczyną i własnym umysłem postanowiłem wyjebać ten akcent PFK. Jak mam słuchać o tym, że to kopia, to chyba lepiej będzie jeszcze raz do tego podejść. Ale to będzie ostatni raz. Materiał znalazł jakichś tam odbiorców, którzy to docenili, więc go nie wypierdole. Podoba mi się to, i uznaje to za dobre.