Sumoner napisał
Za niedługo mamy pierwszą próbę zespołu, gramy punka
Jakieś porady? ;d
jesli chodzi o sound to perkusista niech uwaza zeby nie napierdalac za mocno bo nikt sie nie bedzie slyszal, w gitarach wytnijcie bas, za to srodek w gore. z high i presence nie przesadzajcie tak samo gain troche w dol bo bedziecie miec sprzezenia, chyba ze macie noise gate'y wszyscy w co watpie :p basik wg upodoban, tylko nie za glosno. z wokalu tez wytnijcie caly dol jak macie mozliwosc (w sumie w monitorach jest prawie zawsze guzik "HPF" = high pass filter ktory wycina dol).
jak macie tam jakis mikser, monitory i dodatkowy mikrofon to dobrym patentem jest zmicowanie bass druma i podbicie gory w EQ to bedziecie wszyscy slyszec. no ale to tak na boku, nie wiem jakie tam macie wyposazenie ^^
a tak to uczycie sie kawalkow w domu i gracie na probie wszyscy razem, jak bedzie wszystko juz siedziec i doszlifujecie technicznie dany kawalek to mozecie zaczac myslec o prezencji na scenie, jak sie bedziecie ruszac itd. przede wszystkim wokalista. jesli chodzi o zapraszanie ludzi i wypicie browarka to najpierw ustalcie sobie jakis cel np. zagranie X piosenek perfekcyjnie i dopiero wtedy party hard, bo u nas jak juz na starcie zrolujemy jibbita to gramy jakies gowno xD ale zapraszanie ludzi, szczegolnie ktorzy sami graja/grali w jakims zespole jest bardzo na plus bo dostaniecie juz jakis feedback i bedziecie wiedziec co poprawic :)
aha i jedna rada, dopoki nie bedziecie potrafic wszystkiego zagrac nie bierzcie zadnych gigow, my popelnilismy ten blad (dosc spory koncert, mielismy grac jako opener dla Thy Art Is Murder, Here Comes The Kraken i Martyr Defiled) i potem bylo na probach sranie w gacie zeby zdazyc ze wszystkim na czas^^
Zakładki