Cześć wczoraj zamówiłem klasyka Stagga, lecz dziś dotarł do mnie mail, że nie mają na składzie i proponują Amira CG200. Moglibyście mnie dzisiaj nie olać i napisać czy warto kupić? ;s
#down
pisałem stronę wcześniej, ale dobra ^^
Wersja do druku
Cześć wczoraj zamówiłem klasyka Stagga, lecz dziś dotarł do mnie mail, że nie mają na składzie i proponują Amira CG200. Moglibyście mnie dzisiaj nie olać i napisać czy warto kupić? ;s
#down
pisałem stronę wcześniej, ale dobra ^^
Ten klasyk Amira CG200 ma pudło ze sklejki, więc nie jest zbyt dobry, ale stagg pewnie też sklejka. Chcesz aby Ci pomóc a nawet nie napisałeś jaki to model stagga.
@up
To niby ja mam szukać stronę wcześniej? To Ty potrzebujesz pomocy, więc powinieneś się przynajmniej w takim stopniu wysilić.
ema!
ciekaw jestem co myslicie o
-epi explo 58'(i jakby wymienic w nim te T na EMG 81/85 -obie wersje ;P)
-epi lp standard(ogolnie, te lepsze LPki od epi)
-LTD KH 50tka/202
-ibanez RG350
-vintage v100 i ogolnie osprzet wilkinsona(glownie pupy)
-PRS Billy Martin SE(ten z batmanem, ale to nie dla mnie info juz :P)
interesuje mnie glownie kwestia gryfu i przetwornikow, no i FR jak jest.
explo chcialbym poznac opinie o explo standard i explo z wymienionymi pupami na EMG
epi lp do bluesa i hard rocka, tak jak v100
(a prs do dupy)*
*bo kumpel jest ciekaw, chce kupic
dzieki z gory zipki
@up
Ostatnio porównywałem epi lp standard i vintage v100 i moim zdaniem v100 wypadł dużo lepiej. Polubiłem ogólnie gitary vintage, bo mają super stosunek cena/jakość. Vintage v100 na pewno brzmiał bardziej bluesowo/rockowo, lepszy clean, dłuższy sustain, lepiej wyważony i sprawiał ogólnie lepsze wrażenie, żadnych niedoróbek, w przeciwieństwie do epi. Epi miał słaby clean i brzmienie troche mało les paulowe (w porównaniu do vintage).
Ibanez rg350 to naprawdę ciekawe wiosło, ale zupełnie inne niż les paule, do gry niezłe, ale bez duszy.
Reszty nie znam. A co do PRS'ów to podobno wielu ludzi się na nich zawiodło, nie są warte swojej ceny.
Tak samo jak wielu ludzi zawiodlo sie na Gibolach/fenderach, a jeszcze wieksza rzesza ludzi jest zadowolona z nich, PRSy to fajne gitarki, tylko ta cena... No i pewnie Vintage sa lepsze. Jedyny PRS ktorego bym skreslil z gory to ten sygnowany nazwiskiem Santany.Cytuj:
A co do PRS'ów to podobno wielu ludzi się na nich zawiodło, nie są warte swojej ceny.
powiedz cos o samych przetwornikach w vintage i epim, no i jak vintage stoi z gryfem(szeroki, gruby cus? moze SPORTOWY? :D)
btw mam gdzies clean, bo gram na marshallach pod crunch/distortion :P
Tutaj coś znalazłem : http://www.gitaraelektryczna.pl/port...id=25&Itemid=3
Czy stairwaya da radę zagrać tymi tabami?
http://www.ultimate-guitar.com/tabs/...heaven_tab.htm
Czy trzeba raczej skłaniać się ku tej wersji?
http://www.youtube.com/watch?v=LmJVa...eature=related
Tej youtubowskiej nie ogarniam :D
Vintage ma gryf typowy dla les paula, tak samo zresztą jak epi, sportowy to on nie jest, dosyć szeroki, ale nie za bardzo. Przetworniki w vintage bardzo dobrze nadają się do crunchu, mają mocny sygnał więc do ostrzejszych przesterów również, piękny clean (może nie fenderowska szklanka, ale i tak czysty). Epi gra nawet podobnie, z tym, że nie ma takiego ciepłego brzmienia, za to ma suche i płaskie.Vintage sprawia wrażenie jakby miał lepsze drewno.
@piorunek
Taby z tego co patrzylem to sa dobre. Ucz sie z tabow, nie szukaj zadnych lekcji na youtubie tylko covera z 5 gwiazdkami i sie nim podpieraj w sensie tempo. Pozdrawiam
No tak ale nigdy bym się nie skapnął że na początku musi być to ustawienie 3 palcami bo tak jest lepiej ale i tak nie ogarniam xD
W sumie szukałem czegoś banalniejszego :P
A macie jakieś sprawdzone taby do Nothing Else Mathers? Bo nic nie mogę pod pasować. Tylko proszę bez hameronów. Parę pull-ofów może być. Szczypiorq wbijaj częściej na gg.
@up Pewnie do Gibsona Custom.
Dlatego najlepszym zrodlem jak zagrac dany utwor, sa wersje koncertowe ; dCytuj:
No tak ale nigdy bym się nie skapnął że na początku musi być to ustawienie 3 palcami
na wielu gralem, poza historic customami od gibsona (i lutniczymi)... chociaz moze jeden by sie znalazl, w HR Guitars w Wwa byl taki staruski gibsonik ale moze po prostu jakis wintydz :P takze mow tak jak uwazasz!