Gitary (stary temat)

Gitara do nauki musi przede wszystkim byc wygodna i dobrze zrobiona aby nie powodowala utrwalania zlych nawykow ponadto musi inspirowac zeby osoba uczaca chciala po nia siegac, a jesli oprocz trudnych poczatkow na gitarze czlowiek musi jeszcze walczyc z samym instrumentem, to nic dziwnego, ze sie zrazi. Pewnie niektorzy beda mieli wystarczajace samozaparcie i dadza rade np Slash ale jesli istnieje mozliwosc dozbierania tych 200 zl i kupienia porzadnego instrumentu, to trzeba z tego skorzystac.


@up

Z moich doswiadczen wynika, ze piece sygnowane przez Hammeta, sa po prostu slabe.

czyli marshal mówisz lepszy?
jak na skype mic+kamera to fajnie grało
a czemu szukam coś taniego? bo gitare mam za 320zł i stwierdziłem że nie będę miliony w piecyk wydawał

Prawda jest tez taka, ze w tym przedziale cenowym nie bedzie takiej super roznicy w jakosci, wiec raczej bralbym Marshalla, a z takich ciekawostek jeden z moich uczniow gra na czyms takim http://allegro.pl/piec-gitarowy-vox-...811594532.html i musze przyznac, ze calkiem podobalo mi sie jak to gadalo.

z opini wyczytałem że ten Randall to totalne gówno i za drogo nawet jak na swoje możliwosci, wywalamy kase w błoto
to się zastanawiam teraz nad czymś takim
http://allegro.pl/marshall-mg-15cf-w...814088075.html
vs Ibanez
http://allegro.pl/ibanez-ibz-15-gr-c...836236346.html

Te lowendowe comba marshala wg. mnie brzmią masakrycznie beznadziejnie. Polecam Line 6 np. spider.

http://www.youtube.com/watch?v=aIcJjg7WhYA
7:25
jednak zdecydowałem sie na marshalla
not bad

@Aboroth
Grając na niewygodnej gitarze, w której nauka chwytów barrowych to udręka jest najlepszym ćwiczeniem. 3 miesiące gry na takiej i biorąc inną gitarę ma się wrażenie, że gra sama. Tak było ze mną, każdy jest inny, ale jeśli ktoś chce i wie że wytrzyma, to polecam na początek byle co, jak już pisałem wcześniej. Zdania są różne, tak samo jak i ludzie, to by było na tyle,
Pozdrawiam.

Cytuj:

---

Grając na niewygodnej gitarze, w której nauka chwytów barrowych to udręka jest najlepszym ćwiczeniem.

---

I prosta droga do zlych nawykow i urazow nadgarstka.

jojojojojojojoj wróciłem!

To, że granie na niewygodnej gitarze poprawia umiejętności, i po przejściu na "lepsze" wiosło gra się o wiele lepsiej to gówno prawda. Autopsja: moja 1 gitara to poddrowskie coś z akcją 1cm, potem chwyciłem za klasyka z akcją poniżej 3mm iiiiii nie mogłem złapać chwytów, bo łapało się kompletnie inaczej.

taka prawda, że instrumenty złe PRZESZKADZAJĄ w skutecznej nauce, owszem, jak ktoś się uprze i chce być "true" gitarzysta, to się nauczy, ale z tym samym zapałem, i choć PRZYZWOITYM manualnie instrumentem zrobi o kilkadziesiąt procent lepsze postępy.

gadanie, że na początek nieważne jaki instrument byleby były chęci są bardzo złe dla młodych instrumentalistów, bowiem słaby, niewygodny i "zły" instrument może nawet zabić tą chęć nauki.

da mi coś zmiana za gitary za 300zł > na git za 800zł?
@edit
oczywiscie używane wszystkie

Cytuj:

---

da mi coś zmiana za gitary za 300zł > na git za 800zł?

---

Duzo zalezy od tego jaki instrument kupisz, ale generalnie to tak powinno to dac Ci calkiem sporo w kwestii brzmienia i przede wszystkim wygody 800 zl to jest juz taka polka cenowa, ze mozna z takim wioslem spokojnie cos ugrac.

Cytuj:

---

Aboroth napisał

z takim wioslem spokojnie cos ugrac.

---

moi koledzy mają zespół grają punk rocka, gitary za 600zł ale normalnie dawają rade
http://allegro.pl/epiphone-sg400-vin...806943404.html
mom please :D
edit@
co do gitar z zespołu
http://www.youtube.com/watch?v=_OyoY4zr2Po&list=UL

Co kto lubi, mi sie np zupelnie nie podoba brzmienie gitar tutaj :P

Kurde nie wiem co mam sobie kupić, nową gitarke czy piec bo jak na razie nigdzie nie gram i piecyk mi starczy, ale po świętach mój zespół wystartuje i nie wiem czy dam rade w garażu normalnie z perką pograć na 15W ale z drugiej strony mój Epi się już powoli rozlatuje bo jest starszy ode mnie :/

Jezeli gitara jeszcze gra - piec, jezeli gitara sie rozpada - gitara pierwsza.

Piecem ow iele lepiej zamaskujesz, ze masz gorszą gitarę, niż dobrą gitarą że masz słąby piec