A propos strun - Myślę o strunach Gibson Humbucker. Zwykle stroję do D (cały ton niżej) i gram hardrock/metal. Nadadzą się?
Wersja do druku
A propos strun - Myślę o strunach Gibson Humbucker. Zwykle stroję do D (cały ton niżej) i gram hardrock/metal. Nadadzą się?
Też grałem długo na Ernie Ballach 10, ale jak dla mnie mają za krótką żywotność. Przerzuciłem się więc na Fire Stone i mocno polecam.
ja cisne juz ernie 11-52 drugi komplet i jestem zadowolony.
btw sa jakies ernie balle do barytonow/bardzo niskich strojow? typu 12-60+? bo znalazlem na razie tylko daddario
A właśnie.. Co powiecie na temat "żywotności" Ernie Balli..? Miałem je może z tydzień, półtora więc nie bardzo mam wyrobione o nich zdanie. Ogólnie na gitarze nie gram bardzo często.. Czasem codziennie, a czasem co drugi dzień i to naprawdę w różnych ilościach.. Raz godzina, raz 15 minut - różnie. Zależy mi więc na tym żeby struny wytrwały jakiś czas, a nie żeby było to na zasadzie, że zagram trzy razy i będę znów musiał wymieniać.
ja mam Skull Strings (Baritone) 12-58, trzecia struna z oplotem
jak dobrze pamietam to przed wakacjami kupowane, zadna sie nie zerwała, stroje na D, czasami na B (zalezy co zachce mi sie grac, ale zmieniam rzadko, raz na miesiac najwyzej)
mi tam dobrze grają na death metalu, grube, nie wiem co to by sie stalo, jakbym na E nastroil ;d
Z żywotnoscią Ernie Ballek bywa różnie. Czasem pół roku potrzymaja na luzie, czasem miesiąc nie minie, a któraś pójdzie. Loteria. Przynajmniej u mnie tak było na 10-46
Mi najlepiej podeszły do std E GHS'y GBL 10-46 i D'Addario jakieś 10-46
moj brat uzywal daddario na elektryku, i teraz przerzucil sie na EB, a ze czesto gram na jego gitarze, to moge szczerze powiedzieć, że daddario są ciut bardziej sztywne, iimho lepiej graja na dropach przy tych samych grubościach, ale brzmienie, glownie na humbie, lepsze, pelniejsze, i z fajnym dolem jet na EB.
Panowie, użśywane przetworniki można kupowac bez obaw?
Dołączam się również do pytania wyżej. A w dodatku dodaje coś swojego : czy jakbym kupił przetworniki do dość lipnej gitary (Encore, kopia Les Paul - dostałem, więc ciesze się że chociaż to mam ;d) to brzmienie by mocno się poprawiło? Czy po prostu zamiast kupować przetworniki, dozbierać trochę kasy i po prostu kupić lepszą gitarkę (Epiphone czy coś takiego).
@kasia
jeżeli przetwornik jest sprawny, ma wszystkie kable itp to czemu nie? jeżeli celowo nie są niszczone, to przetworniki są chyba najtrwalszym elementem gitar.
@corso
zależy, bo są pickupy, które zabiją brzmienie drewna (EMG) i będzie słychać je, a są takie ktore wręcz będą je uwydatniać (dobre pasywne) a te będą tragiczne.
ale i tak się nie opłaca, ze względu na jakość reszty podzespołów.
hey, slyszal z Was ktos moze o gitarze SkyWay SH88BK ? dobra jest dla poczatkujacego? ofc nie mowie ze chce kupic nowa, a raczej uzywana ; )
przyda sie tez info na temat pieca Laney LG12 20W, moze tez ktos slyszal ^ ^
thx z gory
wszelkie skywaye to chinskie gowno, nawet nie mysl zeby to kupic.