słyszałem, że T.Burton Greengo jest ok
Wersja do druku
słyszałem, że T.Burton Greengo jest ok
rowniez polecam greengo, ogrywalem i wiecej niz spoko
Dobra, byłem w sklepie i ograłem ESP LTD SC207 - co prawda półka niżej, ale mimo to bardzo fajny patyk :D Dobrze mi ogólnie w łapie leżał, nawet się nie czuło tej szerokości (7 strun). Tak więc śmiem twierdzić, że MH417 będzie zajebisty.
Ej i kurwa, jak to jest możliwe, że Schecter Damien 6 mi leży lepiej w ręce niż wszystkie mid-high-endowe jebanezy, dżeksony itp?
też mam T Burtona Greengo i jest miodzio, w tej cenie chyba nic lepszego nie znajdziesz.
Bo Schecter robi genialne gitary, miałem najpierw Tempesta, który miał masywny, les paul'owy gryf a i tak leżał mi w łapie lepiej niż epi czy gibon. Potem trafił się c-1 custom z sh-6, sh-2 na pokładzie i nie dość, że brzmiał jak gitarka za 3-4k(z przesyłką z usa wyszło mi ~1200zł), to wygodniejszego gryfu w rękach nie miałem.
a co sądzicie o tym fenderze cd60? ogrywał go ktoś?
chłopaki, w co lepiej władować duncana hot railsa, w to - http://allegro.pl/hondo-stratocaster...674551366.html
czy to? - http://allegro.pl/gitara-elektryczna...685069881.html
obie firmy lubiane i chwalone, tylko gdzie lepsze drewno będzie? jak myślicie? :D
doszedłem do wniosku, że to lepsza opcja, niż strat z hss. musiałbym wydać ponad kafla, żeby to było ok, a tyle na razie mieć nie będę. jak mi brzmienie nie przypasi, to gitarę opchnę z seryjnym pickupem po normalnej cenie, a seymoura sobie zostawie
zawsze minihumba można pod most wjebać, a ja bym się pokusił o wypróbowanie japońskiego hondo
+1 dla hondo, bo 1) nie lubie Vintage 2) klon na podstrunnicy 3) Japoniec zapewne bedzie lepszy od vintage prawie ze ze skelpu (lepiej rozedrgane drewno itp)
@up
pajlok... ale on przeca chce tak zrobic xd
Tez jestem za tym japoncem, co prawda brzydki jak niemka ale drewno musi byc dobre, bo to stary i przede wszystkim japonski patyk a nie jakis niewiadomo gdzie wyprodukowany prawie nowy vintage... nie zastanawiaj sie tylko bierz :D
/edit
Ei
Nagralem takie cos http://www.speedyshare.com/files/29147771/untitled.mp3 jakims mikrofonem pod USB, piec Roland Cube 15X, patyk Epi Goth Explorer. Kurde nawet sie tego sluchac da :D Perka byle jaka, riff tez byle jaki, nawet sie 2x chyba machnalem <hahaha> ale gitarka ma nawet przyjemny dzwiek, no nie? :D
dzwiek spoko, ale sluchajac tego, nie wiem czemu, slysze zew cwiczen z metronomem ^^
hehe metrum nie parzyste? 7/8 :P ostatnio takim samym rytmem ćwiczyłem, polimetryczność, 3 i 4 uderzenia, jak do 7 liczysz (metrum 7/8) to spoko, ale jak na 4/4 to wszystko się przesuwa, tak że masz jakby 8 wersji bo co każdy takt się przesuwa cały rytm i kuźwa trudne to, bo trzeba ogarnąć całość żeby się nie gubić, grać tak jak w metrum 7/8 ale grać do 4/4 zmieniając chwyty normalnie jak w 4/4