Skoro tak jak pisaliśmy już, chcesz grać na samej bułce to w sumie laney byłby dobry, ale miałbyś sporą lukę w paśmie 180-660hz (chociaż skoro uznajesz że buła przebije się przez wszystko i będzie słyszalna to nie zrobi Ci to różnicy czy te pasma będą lub nie).
Moja rada- dupa w autobus i do muzycznego, ograć którykolwiek.
(Btw. totalnie nie kminię po jaką cholerę pytasz się w tym temacie o sprzęt basowy, chcesz żeby Ci gitarzyści doradzali? :S)
#Niżej
Tylko że z grających na basie i udzielających się tu jestem tylko ja...? :P Więc lepiej wal pw.
Btw. możesz zawsze na WD póki jeszcze istnieje poszukać ludzi z Twoich okolic i popytać na jakim sprzęcie grają. A nóż widelec trafi się ktoś z właśnie takim sprzętem :) Basoofka też nie gryzie, tam też się ogłoś że szukasz w swoich okolicach kogoś z takim piecem do ogrania. Zawsze to lepiej przejechać te 50 +/- km i na własne uszy przekonać się czy wzmak jest ok czy nie, żeby później nie żałować.