w tym przypadku prosciej bedzie stlumic to tym samym palcem ktorym dociskasz struny w basieCytuj:
naciskasz ten trzeci próg a tamte dwie struny resztą palców lewej dłoni tłumisz
Wersja do druku
w tym przypadku prosciej bedzie stlumic to tym samym palcem ktorym dociskasz struny w basieCytuj:
naciskasz ten trzeci próg a tamte dwie struny resztą palców lewej dłoni tłumisz
Przy odpowiedniej technice najzwyczajniej w swiecie nie ma takiej potrzeby. Dotlumianie innymi paluchami bedzie tylko komplikowalo granie dalszych partii, dokladajac dodatkowo mase niepotrzebnej roboty, a to sie nigdy dobrze nie konczy.
Jesli w takim przypadku wystepuje potrzeba dotlumienia reszta palcow, to najczesciej oznacza braki w technice i trzeba nad tym popracowac. Prosty przyklad popatrz na Steviego Ray Vaughan gosciowi to wytlumienia wszystkiego wystarczy pierwszy palec plus kciuk.
do wymiany przystawek trzeba lutnika czy dam radę sam w domu?
znacie jakieś jednoczesnie tanie i w miare dobre przystawki? nie chcialbym wydac wiecej niz 150 zl za dwie
jezeli umiesz lutowac to bez problemu sam dasz rade, jezeli nie to przydalby sie lutnik, a dobre i tanie są tesle, ale za set wydasz 200 nowe.
oki, a uzywane warto brać? humbucker w ogóle może się zużyć?
aha od razu zapytam: na jednym przetworniku (przy mostku) na duzym gain+volume się mocno sprzęga, tzn. slychac bardzo głośny pisk - czy wymiana przystawki zlikwiduje problem?
@edit
Jerem jak dasz link do setu tesli za 2 stowy to bylbym wdzieczny, bo na allegro z tego co widze to 300-400
używane w dobrym stanie spoko, ale trzeba uważać, czy nie zajeżdzone/nie poluzowane nigdzie, i mój błą, bo troche droższe są (sorry za wprowadzenie w błąd) bo wychodzi 150 za jedną nową. ponizej 100 za sztuke o jakich pomysle to tylko Wilkinony, ale nie wiem gdzie kupisz, bo na guitarproject jest jeden pod gryf, i to bialy ;d
Nie kupisz ;P Zakup perkusji elektronicznej, znośnej, i takiej do której można podczepic swoja stopke to koszt kolo 2k, zalezy od modulu, bo same placki do gry az tak drogie nie sa, ale modul juz to jest duza kasa, ludzie robia tak ze kupuja recznie robione przez polaka dig drum, i kupuja jakis modul rolanda. Koszt tego recznie robionego to o ile pamietam, a pewnie nie pamietam, kolo 800-1200zl. A modul osobno trzeba kupic i on tez tyle kosztuje.
Ogolnie, perkusja elektroniczna ponizej 2,500 to raczej nie warte kupna, bo albo sie szybko rozpadnie, albo beda slabe probki dzwiekowe.
Ale jbc to mam informacje na temat tego dig druma sprzed okolo roku, bo wtedy sie udzielalem na forum perkusjnym jeszcze, teraz nie wiem jak to dokladnie wyglada i czy w ogole ten koles jeszcze robi te perkusje, ale sadze ze bardzo podobnie.
http://www.perkusjaelektroniczna.pl/
@edit
No jednak troche sie pomylilem z cena, jak widac, minimalny koszt bez modulu to 1600zl, ale koles na prawde robi to solidnie, i duzo lepiej sie wyjdzie na tym jak sie kupuje u tego goscia, niz jakies alesisy, czy rolandy niskich polek.
@edit2
W sumie, ja mowilem o nowych, a uzywki oczywiscie duzo taniej, zapomnialem o uzywkach :P
http://tablica.pl/oferta/modul-rolan...y-ID3uytw.html Tu jest spoko, caly set z modulem, wystarczy zmienic trigger stopy, na taki stojacy do ktorego mozna podczepic swoja stope i bajka.
Nowka http://www.musiccenter.com.pl/produc...pad-stopy.html - 670zl, uzywka pewnie bedzie za okolo 300-400.
Niestety, perkusja elektroniczna to duzo wiekszy wydatek niz zwykla perka.
@edit3
Można tez kupic zwykla perkusje elektroniczna, moduly maja opcje taka ze zamiast hihat, gra to jak stopa. Czyli grasz na stopie i na hihacie jak na podwojnej stopce, no ale wtedy nie masz mozliwosci sterowania otwarciem hihatu.
tak z ciekawości: perkusja klasyczna duzo lepsza jest od elektronicznej?
Bardziej liczy sie perkusista, ale generalnie z mojego doswiadczenia z grania z taka i taka perkusja, zwykle gary po prostu w sytuacji na zywo lepiej gadaja i generalnie lepiej sie sprawdzaly.
perkusja elektroniczna zabija dynamike gry perkusisty. kazdy powazniejszy perkman odradza ostro uczyc sie na perce elektronicznej, bo potem przesiadka spowrotem na akustyka to tragedia. lepiej cwiczyc na muffle headach w akustycznym defilu niz na elektronicznej.
Czołem! Podrzucicie jakieś fajne metalowe riffy w dropach? Coś, przy czym można trochę podłubać, brzmi i ciężko i chwytliwie? Dobrze by było, żeby dało się z nich zrobić materiał do ćwiczeń lewej ręki i naprzemiennego kostkowania.
Dzięki, sprawdzę!
ratm czesto grywał w dropie, i system, z takich popularniejszych zespołów, a nie koniecznie ciężkich brzmieniowo.
Ma ktoś jakiś poradnik jak SZYBKO wymienić strunę w gitarze elektrycznej z ruchomym mostkiem? Przecież to kurwicy można dostać, nigdy w życiu już nie kupię wiosła z ruchomym, trzeba rozkręcać, bawić się z tymi małymi kostkami, no smutek mnie ogarnia za każdym razem, gdy pęknie mi strunka.
HALP!
ps. o floyd rose mi chodzi
[y]0ATDArsY1z0[/y]
kiedys widzialem ten filmik (sa 4 po kolei, ten jest 2, na poczatku juz wkladanie struny)
nie mam floyda ale z tego co zrozumialem to wymieniac po jednej strunie nie ruszając reszty, jak wkladasz nową bo stara pękła i ma być taka sama siła naciągu to nie powinno rozstrajać reszty
chyba ze cos popieprzylem
tylko te kilkukrotne zawijanie wokół klucza mi sie jakos nie podoba
protip - kulki zawijaj na główce - mniej pieprzenia z obcinaniem potem :D no i zawsze uzywac takich samych strun - mniej pieprzenia ze sprezynami potem, no ale niestety floyd to obrzydlistwo dla osoby zmieniajacej struny
@nebula
skoro ma byc technicznie i w dropie, to moze periphery? co prawda drop Gis, albo drop c (zalezy od kawalka, są i taie, gdzie jest drop nie o ton w dół, tylko o 2) ale można przetransponować wyżej o te kilka tonów, a tecznicznie na pewno będzie i to baaaardzo :D
nie wiem czy w tym temacie można pisać takie ogłoszenia, ale ewentualnie proszę o usunięcie posta.
do sprzedania mam gitarę Cort Katana KX-5 - http://guitarcenter.pl/catalog/gitar...katana-kx5-bkm. gitara sprawna, jednak brak jednej struny(E) więc tutaj z pewnością do wymiany. gratis dorzucam pasek oraz kabel Die Hard. ewentualnych zainteresowanych proszę o kontakt na pw. z ceną się dogadamy.
Ciężko się nauczyć grać na gitarze elektrycznej, samemu, z internetu? Zastanawiam się nad kupnem gitary ale nie mam nikogo kto by mnie podstaw nauczył. Gra w zespole mnie nie interesuje, tylko w domu. I co jest potrzebne, poza gitarą? Bez wzmacniacza, bo nie mam za dużo kasy. Kabel i przejsciówka z tego co wiem na pewno, co jeszcze jeszcze trzeba mieć? Storik? Czy nastroi z komputerem? Wszystkim co na początek warto wiedzieć możecie się podzielić, czytałem trochę to co w pierwszym poście.
nastroisz z komputerem
gitara, kabel, przejsciowka, to do grania z komputerem wystarczy
tylko musisz wiedziec czy nie bedziesz miec opoznien, czy odpowiednia karta dzwiekowa
a poza tym co, kostki, zapasowy zestaw strun, ew. jakas korbka do kluczy
ja sie uczylem wszystkiego sam i jest ok, wiadomo z nauczycielem duzo lepiej, ale sa strony z instrukcjami, wiec idzie sie nauczyc samemu
duzo masz w 1 poscie, jezeli chcesz budzetowo, to kabel duzy jack-maly jack i gitara starczy, jakosc bedzie slaba, ale jezeli bedziesz mial zajawke, to sie wkreci, a poradniki z neta w 100% wystaczą. co prawda nauka z nauczycielem jest szybsza, i czesto o wiele łatwiejsza, ale nie jest az tak niezbedna, i jest wielu samouków, któży wymiatają (gitarzysta toola na przykład) ogolnie rzecz biorąc wszystko zależy ile chcesz pieniążków wydać, powiedz ile masz, a my możemy Ci powiedzieć, jak za tą cene uzyskać najlepszy efekt
Mam niecałe 800 zł ale coś mogę doskrobać. Przeczytałem ten temat na pierwszej stronie o kupnie gitary i trochę tematów na forum-gitara.pl z pytaniami o pierwsze gitary. Myślałem, że akcesoria zabiorą mi więcej kasy więc stawiałem na Squier Stratocatster z tego tematu. Jest na tablicy/allegro po chyba 550-600zł, ale jak mogę wydać więcej to jestem otwarty na porady. Muzyki słucham raczej lekkiej, blues rock, hard rock i podobne wiec metalowe mnie nie interesują, a o nich najwięcej tematów na tamtym forum. I ważna sprawa jeśli chodzi o używane gitary: w mnie w mieście nic nie kupie, jechać nigdzie nie mam możliwości żeby zobaczyć czy ograć. Kupienie w ciemno gitary po samym opisie nie będzie zbyt ryzykowne? Duża szansa że mnie ktoś oszuka na słaby sprzęt? Zostają tylko nowe w takim przypadku? No i ta krata graficzna, gdzie się to sprawdza? Bo w komputery też jestem zielony. Głośniki też grają tu rolę?
jeżeli musisz w ciemno, to ogarnij kolesia na allegro Ksantyp - koleś lipy nie sprzedaje i można ogarnąć dobre wiosło, np ostatnio puszcza kilka fajnych Yamah pacifica 112 (genialne wiosła, idealne do tego co mówisz) a za resztę kupujesz kabel kostki itd. co do głośników - owszem, i to ogromną, ogólnie lepiej grać na słuchawkach, bo czesto te "głośniki" komputerowe wszystko zepsują, ale lepszy rydz niż nic, bo lepiej teraz nie wydawać miliarda pieniążków, a za 3-4 miesiące dokupić sobie małą treningówkę za 400-500 pln i mieć bardzo fajny sprzęcik, niż na siłę teraz czegoś szukać, i mieć tę słynna "pierdziawkę" do której nawet nie będziesz się chciał wpinać
http://allegro.pl/yamaha-pacifica-11...589324632.html
to? ksantyp77
Co z kartą dźwiękową? Jak sprawdzić czy będzie ok? Ile wyniesie mnie kabel? I wystarczy kabel ze zwykłego sklepu czy też przez internety?
tak, od tego kolesia będzie gicio, kabel to w miliardzie miejsc, ja ci moge polecic https://www.facebook.com/pages/Amber...625083?fref=ts mialem jego kabel duzy jack - maly jack w lapach, i za niewielka kase naprawde jest dobry (masz ten dokladnie kabel nawet w galerii) a kabel MAKS 50 pln, ale za 50 pln to bedzie kabel naprawde dobrej klasy.
To działa tak, że mam tam napisać żeby mi coś zrobili i się dogadać? Nie mam konta na fejsie i chyba wszystkiego nie widzę. W miliardzie miejsc to znaczy kupie w sklepie czy przez neta trzeba żeby był dobry? Nie lubię przez neta kupować, wole na miejscu jak można. I chyba lepiej zwykły i przejsciówkę do niego, niż przerobiony na 3.5mm bo mi zostanie do wzmacniacza na przyszłość, nie?
Lepiej przerobiony, bo przejsciowki sa bardzo zawodne, szybko sie zuzywaja i po pewnym czasie jest to po prostu wielki bol.
to jest tak, przejsciowki z malego na duzy sa w miare ok, a z duzego na maly to ZAWSZE totalne nieporozumienie.
Ta czarna co dawałem linka wcześniej zeszła, jest druga pacyfika zmodyfikowana, z przetwornikami HH. Napisałem do gościa, powiedział że poleca te drugą, bo ma lepsze pickupy i osprzęt, ewentualnie może wstawić białą płytkę z HSS za te samą kasę, ale poleca jak jest. Dużą różnicę robią te przetworniki? Brać? Co radzicie?
http://allegro.pl/yamaha-pacifica-po...589285783.html
warto, co prawda te pickupy maja niezły sygnał, i mają przeznaczenie raczej do ostrzejszej muzyki, ale w lzejszej tez spokojnie da rade. ogolnie oplaca się, jeżeli wsyztsko jest zrobione dobrze, ale od niego mozna miec pewnosc ze jest zrobione dobrze
witam!
Chciałbym zakupić gitarę i znalazłem taka ofertę:
http://tablica.pl/oferta/gitara-elek...tml#2faaf57b23
Jestem mega początkujący kiedyś u kumpla też na elektroniku nauczyłem się "Come as you are" początku :)
Czy ta gitara będzie dobra czy lepiej kupić gitarę zwykłą? Ile dodatkowo kosztuje piecyk i to całe okablowanie?
Pozdrawiam
To jest produkt gitaropodobny, nadaje sie zeby powiesic na scianie i wygladala ok, nadaje sie rowniez na podpalke do komina.
Jesli chodzi o granie na tym, to soundery sa tragicznie zrobionymi i jeszcze gorzej brzmiacymi instrumentami, w ktorych nie ma mowy o wygodzie. Do tego ma ruchomy mostek. Chociaz w sumie to ma sens, bo mozesz uzywac wajchy do natychmiastowego rozstrajania instrumentu, dzieki czemu bedzie Ci latwiej cwiczyc strojenie ze sluchu.
Po prostu szkoda tych 100zl. Jesli chcesz sie uczyc grac i chcesz POWAZNIE podejsc do tematu, to odloz ta stowke i dozbieraj jej jeszcze paru kolegow o podobnym nominale i wtedy sie rozejrzymy za gitarami.
Jesli chodzi o piecyk to zazwyczaj polecam Voxa pathfindera za 250 zl i do tego musisz dorzucic z 2 dyszki na kabel.
Liberum Veto! za tą cene line6 spider będzie lepszy :D a do reszty podpisuje się rękoma i nogami, i czym jeszcze można, niestety, ale gitara na start to wydatek MINIMUM 350-400 pln, a to i tak kiedy znajdujesz jakaś okazje dobrą (mayones ktm albo cos w ten desen) a normalnie to 500-600 niestety :(
Vox ma o wiele ladniejszy clean, co jest najwazniejsze jesli chodzi o piec treningowy, ale generalnie to juz kwestia gustu ja po prostu nie lubie produktow L6 szczegolnie tych tanszych bo moim zdaniem sa po prostu plaskie i bez wyrazu.
znacie merlin hellfire?
To może na początek gitara akustyczna albo klasyczna (co to za różnica właściwie :)), bo chciałbym spróbować i nauczyć sie grać, ale nie usmiecha mi sie wyrzucenie 600 złotych w błoto jeśli nie wciagnie mnie to i gitara bedzie stac i kurzyć się.
Dobra chyba skuszę się na klasyka. Jakiej firmy polecacie i jaką kwotę wylozyć, zeby nie był to szmelc.Cytuj:
Według mnie na początek lepszy jest klasyk. Po pierwsze, co istotne zwłaszcza na początku, mniej bolą palce. Po drugie jest cichsza, i mniej drażni otoczenie, co też jest na początku ważne. Nie oczekujmy, że w pierszym miesiącu nasze umiejętności będą na tyle dobre, żeby wszyscy chętnie tego słuchali. Po trzecie, gitara klasyczna jest tańsza. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby za jakiś czas wymienić sobie gitarę klasyczną na inną. Przesiadka z klasyka na akustyka nie jest szczególnie trudna. Z pewnością złym pomysłem jest zaczynanie od gitary elektrycznej, bo uczy złych nawyków. Co więcej, kuszące efekty gitarowe i przestery w początkowej fazie nauki tylko przeszkadzają.
Jest to jakies wyjscie z sytuacji, ale wciaz musisz przygotowac sie do wydania 3-4 stowek, i chcesz gitare akustyczna, a nie klasyczna.
Fajnie pupy do łojenia. Do czego chcesz je wmontowac ? Bo to generalnie tez ma znaczenia.Cytuj:
znacie merlin hellfire?
Jednak gitara akustyczna mówisz. (W sumie dlaczego, jakie to są różnice?) Dobra to jakiej firmy najlepiej i powiedz mi czy opłaca się brać używaną?
yamaha warta koło 1k
przymierzam sie do kupna wersji bridge bo tanio mozna wyrwac, a podobno nie jest zła, chociaz na zywo nie slyszalem tylko nagrania jakies
@VikeM
za 300-400 dostaniesz dobrej jakosci klasyka albo slabej jakosci akustyka, sam zdecyduj :P ja na poczatek bralem klasyczną i nie żałowałem
uzywana oplaca sie o wiele bardziej, w szczegolnosci ponizej 1500 pln. a czy akustyk czy klasyk czy elektryk wsyzstko zalezy od Ciebie, ale klasyk jest do gry erhm klasycznej, a akuystyk nadaje sie bardziej do gry na gitarze takiej, jaka teraz przychodzi czlowiekowi najpierw na mysl (akordy i te sprawy)
i na start ofc t burton greengo / epiphone aj/dr 100, bardzo fajne akustyki w niskiej cenie :D
a co do Merlinów, to jakoś mi hellfire nie przypasował nigdy, ale może dlatego, że nie lubie żadnego pickupa z high outputem, a po prostu kocham sh4 <3 a set sh2-sh4 to dla mnie najlepsza kombinacja jaka kiedykolwiek powstała jeżeli chodzi o h-h :D
co w praktyce oznacza "high output"? to dla brzmienia coś w stylu różnicy między pasywnym a aktywnym pickupem?
/sh4 no tez slyszalem ze spoko ale nieco drozszy ;/