Wersja do druku
Tak, ale to przez przetwornik idzie sygnał. Na przetworniku ze słabym sygnałem nie 'wyciśniesz' świniaka jak np. na pokazanym filmie, ważny przy tym udział też ma siła gainu pieca, struny praktycznie nie mają znaczenia, tylko technika uderzenia (co wcale łatwe do wyćwiczenia nie jest) oraz sprzęt.Cytuj:
Morth napisał
Przetwornik ma na to wplyw. Co wyjasnil Ci kolega wyzej, mi natomiast chodzilo o to, ze w jednym miejscu nad przetwornikiem "pinche" brzmia lepiej w innym gorzej, jak sam usiadziesz i poprobujesz w roznych miejscach na strunie, to jestem pewien, ze zauwazysz roznice brzmieniowa, jesli pamiec mnie nie myli ta roznica bierze sie podobnie jak przy zwyklym uderzaniu, jesli uderzesz kostka nad aktywnym przetwornikiem wtedy brzmi to troche inaczej, bo mimo tego, ze strune dzielisz flazoletem, to wciaz wibracje wylapuje przetwornik, a w jednym miejscu sa one wieksze, dlatego tak wazne jest znalezienie tzw Sweet spota na swojej gitarze.Cytuj:
#Abo i pinche: nie ma to afair wplywu, jaki masz przetwornik, bo to strune "dzielisz"(flazoletem) a nie przetwornik.
To nie chodzi o to że flażolety są w innym miejscu bo dla danej długości struny są zawsze w tym samym miejscu ,z tym że z różną siłą łapią je przetworniki ,najlepiej wymuszone grać na przetworniku mostkowym bo na gryfowym poprostu większość nie wchodzi.
Jeśli chcesz ćwiczyć wymuszone to pamiętaj o tym żeby to robić w jakimś łatwym miejscu np struna G progi 7-12 ,w okolicach środka pickupa gryfowego czy kawałek dalej w okolicach między jednym a drugim ,tam jest bardzo łatwo uderzyć wymuszony.
Nie próbuj tego w okolicach pickupa mostkowego bo zwyczajnie ci się nie uda ,no i pamiętaj o wysokim gainie ,ale też dokładnym tłumieniu innych strun ,na początek możesz nawet zakładać szalik czy co tam masz materiałowego pod ręką ,na gryf.
Co do grubości strun również polecam 10 ,co z tego że nie będzie mógł ich podciągnąć o pół tonu jeśli właśnie od tego są ćwiczenia ,prawie żaden normalny gitarzysta nie gra na 9 bo są zwyczajnie za cienkie ,łatwo pękają ,nie brzmią oraz szybciej się zużywają.
Mam jeszcze takie pytanko, czy jak podłączę gitarę do pieca który ma wyjście na słuchawki to da radę dać kabel z tego wyjścia i podpiąć do kompa? Chodzi żeby podpiąć gitarę do kompa ale żeby dźwięk był mniej więcej taki jak na piecu czyli nie sygnał z gitary tylko sygnał z pieca?
@down
ok dzięki za odpowiedź, piec prawdopodobnie kupię Orange CR15 gdyż na razie jego mam na oku
To zależy od tego czy masz symulator paczki na tym wyjściu słuchawkowym (paczki=kolumny) bo większość wyjść słuchawkowych tak naprawdę symulacji nie ma ,a co za tym idzie zamiast brzmienia jest straszna siara.
Dzieje się tak dlatego że kolumna gitarowa dość ostro obcina wszystko powyżej 8khz ,a także odpowiednio modeluje resztę pasma.
Powstają rozmaite symulatory ,ale nikt nie potrafi póki co zrobić symulacji idealnej ,więc jeśli chcesz mieć na kompie nagrany ładny dźwięk pozostaje ci tylko mikrofon i to dobry ,oraz jakiś przedwzmacniacz do niego ,bo wejście mikrofonowe się nie nadaje.
Wbrew pozorom nie jest to takie proste ,bo razem z kapelą rozkminiamy już od dość długiego czasu jak mikrofony ustawić ,żeby dźwięk był dobry.
Od strony technicznej jak najbardziej takie wykorzystanie wyjścia słuchawkowego jest możliwe ,ale czy taka jakość ci odpowiada to już musisz sam ocenić.
#Up
Oczywiście zdajesz sobie sprawę że na Orange'u szatanów nie pograsz ,ta firma specjalizuje się raczej w brzmieniach typu vintage.
Ciezko mowic o piecu za 400 zl jak o sprzecie wyspecjalizowanym w jakims kierunku.
z tego co się naczytałem to ma bdb clean a przester słaby, ale zawsze jak już coś będe umiał grać to mogę dokupić jakiś efekt czy coś żeby te szatańskie piosenki grać?Cytuj:
thewiktus napisał
Wybrałem tego bo ma bdb clean i polecaliście go chyba parenaście stron temu, wygląd ładny, ten przester w piecu to jest to samo co kostka (efekt)? Jeśli tak to przecież sobie kiedyś kupię jakiś wah wah i efekt xd
Na razie to ma być do nauki ew grania później soadu itp a kiedyś kupię przester lub inny piec
@edit
lepszego pieca w tej cenie (400zł~) chyba nie znajdę? Prędzej patrzyłem marshalla cd15 ale ten chyba lepszy poza tym marshalla nie ma już na guitarcenter
fakt, że orange ma bdb clean, ale jak podłączyłem ds-1, to tak trochę siarzy. Na marszałku mg15 ds1 brzmiał lepiej
Dobra to może najlepiej napiszę co już mam w koszyku, zanim kupie wolę poczytać opinii, doradzić się a nie jak tylko kase będe miał to na szybcika kupować.
Więc tak:
Gitara - Epiphone G310
Kabel - Proel DH120LU3 Die Hard
Piec - Orange CR15
Futerał - Warwick RC10602B SG
(zastanawiałem się też nad futerałem epiphona ale ten z wyglądu ładniejszy i wygląda mi na wytrzymalszego, jak ktoś miał tego lub tego to proszę o jakieś opinie)
Tuner - Korg CA30
(jak mam kupić 3w1 i ani tuner nie będzie dobry ani metronom tylko takie all in one to wolę dokupić oddzielnie metronom i mieć i to i tamto dobre)
Metronom - Danelectro Qwik Tune QT3
Korbka do nawijania strun
Pojemniczek na kostki (nie będę go przyklejał tylko będzie leżał na półce)
Do tego taki bajer, przykleję jedno do szafy a jedno zostawie może kiedyś przykleję do gitary, 10zł wolę wydać niż potem płacić jeszcze 15zł za wysyłkę
Do tego jeszcze nie wybrałem strun, na pewno 9-42
Kostek też nie wybrałem, wezmę kilkanaście z każdej twardości i grubości po jednym żeby sprawdzić które mi najbardziej odpowiadają
Coś doradzicie, zmienicie? Nie wiem jeszcze jaką gotówką będe dysponował (wydaje mi się że ponad 2k zł) więc nie wybieram najdroższych ale też nie najtańszych, szkoda wydawać kasy na drogą gitarę jak nie wiem czy będe umiał grać.
@down
do jakiej gitary mam dołożyć? Do G400 szkoda mi kasy, futerał chcę żeby mi gitara się nie uszkodziła jak będe z nią gdzieś lazł w zime czy lato, stojaka nie chce bo sie będzie kurzyć i jak wpadnie siora to mi dzieciaki rozjebią :/ Jak się nauczę grać "jakimś cudem" to wtedy ogram jakieś gitarki i kupię lepszą, myślę że przez 2-3 lata zaoszczędzę na jakiegoś gibsona sg czy coś, bo podobają mi się gitary SG xd zostane przy futerale :)
Od siebie dodam, że zamiast kupować case za 230, kup stojak za 20, lub/i pokrowiec za 30. Resztę dołóż do gitary, nie umiesz grać, ale się nauczysz.
Rozglądam się za nowym piecem. Mam do dyspozycji MAX(!) 1200 zł. Będę wdzięczny za propozycje. Gram... od rock'a, przez funk, death i black metal. Wiec cos uniwersalnego.
Pytanie do basistów...od niedawna gram na gitarze basowej , nie wiem czy grać palcami czy kostką... kostą gra mi się łatwiej ale zbyt szybko męczę nadgarstek i muszę co jakiś czas odpocząć natomiast podczas grania palcami bardzo bolą mnie koniuszki , macie na to jakieś rady ?
Z tego co wiem to po jakimś czasie stwardnieje Ci skóra na opuszczkach i problem zniknie. Co do podpisu, o co wam znowu chodzi? Ostatnio się czepiacie mnie albo o literówkę albo o to że coś tam a nie podajecie wcale przykładów :(
Musisz dużo ćwiczyć, oraz delikatnie grać, ja osobiście gram palcami jest mi o wiele łatwiej i nie męczę się szybko.Cytuj:
Sarmat napisał
Moja rada to ćwiczyć i ćwiczyć, to klucz do sukcesu.
Powiedz coś więcej. Jaka potrzebna ci moc? Combo czy może head (ale pewnie mówiąc "piec" chodzi Ci o combo)? I najważniejsze - lampa czy tranzystor?Cytuj:
Fender napisał