long live asap jaram sie tym refrenem opor
Wersja do druku
long live asap jaram sie tym refrenem opor
kawałek ze Skrillexem dobry sztos, jaram się takimi rzeczami ;D.
tak, tytulowy kawalek swietny. poza tym 1 train, phoenix no i goldie, to z moich faworytow, plyta calosciowo mega.
Kurwa, przesłuchiwałem bez zerkania na tracklistę i byłem niemalże pewny, że ostatni jest Hopsin ;o
ktos moze przesluchal nowy album JR albo The game? jak cos dobrego wyczailiscie to dawajcie poszczegolne nutki. Maste Ace jeszcze widzialem, moze ktos cos wyczail?
American Nightmare Eminema wyszedl na fizyku?
tak abstrahujac od asapa, jara sie ktoś nowym earlem? wydaje mi sie, że to bedzie plyta roku. chum jest swietne!
Jak dla mnie Kendrick Lamar zostawia w tyle wszystko w 2012 r.
Dla mnie też, ewentualnie Macklemore, reszta - sorry, ale to jednak nie to.
zobaczymy ze GKMC bedzie takim wielkim klasykiem. Earl rozpierdol, chociaz w drugiej zwrotce slabo pojechal jakby wyjebal sie na bicie
co do 2012 sie zgadzam. calosciowo gkmc świetna, chociaż tylko swimming pools miałem zaloopowane ze 100+ razy ;)))) (ale to jeszcze przed wydaniem płyty)
i macklemore. porusza dobre tematy, i ma troche inne spojrzenie na swiat niz wiekszosc raperow, ale mi to pasuje w 100%.
poza tym mega jest to, ze jak widac nie tylko waka flocka flame i gucci mane sie sprzedają. rap idzie w dobra strone.
kilka nutek ktore warto przesluchac, z dzisiejszych aktualizacji:
http://www.youtube.com/watch?v=xbxMR...n_IJMCMX9mq6zI
http://www.youtube.com/watch?v=eTXcTk4mcK4&list=PLOuIlto1JbGVCpFfYIWn_IJM CMX9mq6zI
http://www.youtube.com/watch?v=a18joPs1xL4&list=PLOuIlto1JbGVCpFfYIWn_IJM CMX9mq6zI
http://www.youtube.com/watch?v=Lruuwm0yp1A&list=PLOuIlto1JbGVCpFfYIWn_IJM CMX9mq6zI
Hmm nie wiem czy można powiedzieć, że EJSAP 2012 skoro to był wyciek z 2013, ale dla mnie to jest najbardziej loopowany album ost. czasy i jak Kendrick jebnął bardzo wysoki poziom to krążek od ASAPa bardziej mi wpadł w ucho, a Long live asap to jeden z lepszych kawałeczków jakie ostatnio słucham. Jaram się niedoskonałościami wokalnymi tego typa, wie że nie potrafi zapierdolić śpiewanego refa, a nie chce być na tyle oldskulowy by postawić na skrecze w swoich kawałkach czy innego typu patenty na reefy w nowojorskim brzmieniu, że nakłada na wokal efekty które podciągają jego wokal i brzmi to słuchalnie. +
Co sądzicie o tym? http://www.youtube.com/watch?v=a5KPs9ZfHkc
albo Insane Clown Posse http://www.youtube.com/watch?v=sRgaTC9EFAs
Jeśli ktoś lubi horrorcore, to polecam :)