Pamiętam jak to leciało na kolumnach. Niesamowity kawałek a teraz jeszcze remix i nowe zwrotki. JARAM SIE
http://www.youtube.com/watch?v=-Pw30...layer_embedded
Wersja do druku
Pamiętam jak to leciało na kolumnach. Niesamowity kawałek a teraz jeszcze remix i nowe zwrotki. JARAM SIE
http://www.youtube.com/watch?v=-Pw30...layer_embedded
piękne.
bit zasługuje na miliony bowdownów.
ktoś po odsłuchu rarytasA ? jak wrażenia ? U mnie od południa burze jebały a net chodzi jak skurwisyn to kupa z odsłuchu
mam nadzieję, że będzie parę kawałków takich jak ten, głównie o refren mi się rozchodzi. Nie ma nic lepszego niż zapuścić sobie taki lajtowy RR-owy refrenik latem jadąc w aucie :D
http://www.youtube.com/watch?v=BhwVWBN-cOQ&feature=bf_prev&list=PL6A080143C83FE796
Bonus co rozjebał =o.
@http://www.youtube.com/watch?v=_M0aFjRMp5A
http://www.cgm.pl/aktualnosci,23921,...ezet,news.html
Panowie, we wrzesniu radio pezet! haha ;d
Dożywotni props
http://www.youtube.com/watch?v=bfCJoHe_0pg&feature=g-u-u
odsluch pyska jak ktos jeszcze nie ogarnal
http://www.aptaun.pl/label/2012/07/02/pyskaty-14/
Prócz tego, że nic nie kumam to się całkiem przyjemnie słucha ... i ogląda.
Okładka Pyska pod względem wizualnym prezentuje się świetnie. Kupiłem krążek i jestem bardzo zadowolony wizualną częścią.
No i co najważniejsze większość kawałków na propsie :)
No to chada ma się czym pochwalić kolegom z więzienia :D
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazk...png?1341218877
rr nic specjalnego, płyta jakich setki, ale też nie najgorsza, hajs tylko na pyska trzeba ogarnąć :D
Możecie mi podać track, który ma beat z wykorzystaniem sampla z 1:35? Będę wdzięczny. Chodzi mi cały czas po głowie, ale nie mogę sobie przypomnieć kto jest wykonawcą.
az wstyd wstawiać
http://www.youtube.com/watch?v=DWdCUFQ3syM
Nie przesadzajmy, to nie to... ;o
przez te jebane remixy jak słysze w „Porozmawiajmy o tym” Pyska cut Eldoki to smieje sie sam do siebie :p
http://www.youtube.com/watch?v=1gbcNP-mlbk
Mistrzostwo, jestem pozytywnie zaskoczony :)
tylko to mi się skojarzyło , nie wiem czy to to
http://www.youtube.com/watch?v=dY6zwhS-dek
mam wrazenie ze ramonie po wydaniu legali zwiędła troche faja
nawija ze niby jest syper ale juz nie z takim pierdolnieciem jak na nielegalach
http://www.youtube.com/watch?v=g-ay4CGQ2js
pozytywnie mnie zaskoczył ten typek ;d
Nie rozumiem fenomenu tego typa. Słuchałem kilka kawałków i w żadnym mnie nic nie porwało. (nie mylić z tym, że jest słaby bo tak nie twierdze)
jednak wole Niemca w masce pandy
To ten gośc co zakłada maskę do klipów ? I chce aby ludzie rozpoznawali go po głosie a nie kojarzyli z twarzą ? Śmieszne , bo ja właśnie kojarzę go z maską.
Anyway , dłuższy czas nie daje mi to spokoju.Na ostatnich lekcjach religii , katechetka puszczała nam kawałki jakiegoś typa z mojego miasta. Mianowicie :
Słuchając tego na lekcji nawet nie wiedziałem za bardzo jak zabrać się do wypowiedzi. Może wy pomożecie , od dłuższego czasu nie daje mi to spokoju. Wydał płytę z Matką Boską i Jezusem na okładce. Jestem wierzący ale zastanawiam się czy to dobre połączenie.
@down
props za featy.
WdoWA <333
Przesłuchałem tą nutę, gość bez flow, kluchy w buziaku, nie da się słuchać (tak jestem katolikiem)
mój pierwszy bit w życiu był lepszy od tego, gural rapuje o tym... sorry, o niczym.
Cholera, gdzie ten rap
Nie słucham rapu kobiet a tu Wdowa najlepiej, beka
Władek na wiecznym propsie, nie ważne jak nawija, po prostu propsy ;D, a co do reszty to wdowa i fokus tylko w miare, reszta chujowa, ogólnie średni track, a teledysk słaby.
nie.
w ogóle czemu porównujesz (pytanie retoryczne, hehe) storytelle do jakiegokolwiek bragga? przecież żeby zrobić kosę numer nie trzeba być wannabe sokół z drugiego kodeksu. nie wiem czemu się przyjęło w ten sposób, że ktoś robi storytell = jest guru rapowym, a jak ktoś odbiega od tego stereotypu i robi bragga to się go nie słucha BO PRZECIEŻ KURWA JEGO RAP NIE MA SENSU C'NIE?
głupota. w ten sposób myśli pokolenie upośledzonych umysłowo gimbouliczników (vide wszyscy trójliterowi raperzy, bo to przecież oni są specami od tych smutnych autobiografii jak to ciężko w życiu, jak mnie ojciec bił, potem matka, potem ćpałem, a potem chlałem, a w końcu wyszedłem na prostą, hip hip hurra niech żyje ulica). przecież według nich liczy się przekaz, PRZEKAZ TYLKO PRZEKAZ CHUJ że bit od allroundy, CHUJ że kwadratowe rymy, CHUJ że nawijka przypominająca pracę pralki automatycznej marki amica. PRZEKAZ SIĘ LICZY ZIOMY POZDRO DLA PRAWDZIWYCH Z FARTEM ELO!
w każdym razie, wracając do gurala.
przyzwyczaiłem się już do tego, że w polsce rzadko kiedy technika idzie w parze z sensownymi linijkami. jestem to nawet w stanie przeboleć, jeśli mam do czynienia albo z jednym albo z drugim. ale jak, KURWA, JAK MOŻNA NAWIJAĆ O DUPIE MARYNIE W TAK PRZECHUJOWY SPOSÓB?
gural nie notuje przecież progresu od... od dawna. nie będę pierdolić jak każdy, że jego stare płyty były zajebiste, a k.a.s.t.a. to już w ogóle just like whoa, bo tak nie jest. mi gural nigdy nie pasował ze swoimi rapsami, co nie zmienia faktu, że kiedyś robił to ze stylem. i o ile z el polako i totemu przypadło mi do gustu parę kawałków, tak nowa płyta była mega przechujowa i paradoksalnie tylko ten posse cut trzyma poziom.
vnm typowo dla siebie, lubię gościa, przepadam za jego stylem i zjadł trak ewidentnie. fokus nawet też spoko, może dlatego, że widać ukryty sens w jego wersach, hehe. kastę też lubię i podoba mi się jego zwroteczka, wdowa raczej przeciętnie, brahu i gospodarz do odstrzału.
#up chciales napisac do chujowego bragga ;]. A w nawijaniu o niczym juz dawno przescignal go szelka ;p
Fenomenu Kaena tez nie czaje, nawija tam cos tam nawija, ale nie podoba mi sie to.
Jesli ktos slucha Gurala i chce tam znalesc przekaz, to zajebiscie. Kurwa, kiedy ludzie pojma ze rap nie musi ciagle uczyc o zyciu, bo kurwa tego sie nie da sluchac?
do jakiegokolwiek bragga. mi się często dobry technicznie track o niczym wkręci o wiele bardziej niż chujowo nawinięty, filozoficzny wywód jakiegoś eldoki.
oczywiście idealnie by było, gdyby wszyscy skupiali się i na tym i na tym, ale społeczeństwo pełne biszów to chyba utopia.
Po prostu ten gosc to wydal glownie dla znajomych.. mial na prawde przejebane zycie i kiedys sie jaral dill gangiem itp.. probowal cos nagrywac. Nawet jezdzil z NON na koncerty.. teraz chce to wszystko naprawic.. w tym roku nawet rekolekcje u mnie w szkole prowadzil - 2 lata temu sam z nim pilem i cpalem. Po prostu sie odnalazl w zyciu!
Przeważnie jak ktoś nawija brage jest dobry technicznie, chociażby dlatego, że łatwiej jest wymyśleć wielokrotne do tekstu o niczym niż do czegoś konkretnego, ale bez kitu w mejnstrimie nie ma praktycznie nikogo kto jest dobry technicznie i lirycznie jednocześnie, ale w podziemiu jest paru gości, którzy ładnie latają pokroju kidda, szuwara, jimsona, skorupa
@ej tylko ja mam beke z gimbów, którzy nagle się biszem jarają? :DDD
Ale gural już dawno nie robi tego nawet ciekawie. Nie wiem, może tylko mnie wkurwia "szpady szpady" "dzifko" "skurwysynu", czy nawet te jego flow, którym się tak przechwala to już nie idzie słuchać.
Całkowicie zgadzam się z poglądami PeeRZeta na rap, wolę dobry technicznie, składniowo rap ciekawie nawinięty, niż życiowy RPK.
Co do Bisza to on jak dla mnie łączy - lirykę i technikę. Nie znałem go przed "W stronę zmiany" ale zajarałem się tym krążkiem już w dniu premiery i na słuchawkach do dzisiaj.
gimby nie gimby, sam fakt, że ludzie zaczynają w ogóle dopuszczać do siebie taką muzykę (inna sprawa czy rozumieją o czym on nawija) to już w chuj sukces społeczny, bo przecież nijak bisza porównywać do słonia, gurala, ostr'a, kurwa, eldoki czy innych pajaców którymi się jarało najwięcej słuchaczy.
ja od dawna mówiłem, że under > main i to dość wyraźnie, choćby dlatego, że jak ktoś nie ma presji nałożonej przez wytwórnię to leci jak chce i zazwyczaj wychodzi to lepiej niż "SŁUCHAJ MAM KONCEPT ZRÓB TAK A TAK BO INACZEJ CIĘ NIE WYDAMY".
mimo to w mainstreamie jest paru kocurów, którzy łączą sens i technikę - bisza pomijając, skoro masz taką bekę, ale jest jeszcze pysk, jest wudoe, jest te-tris, będzie bonson, będzie solar, vnm też jest, chociaż e:dkt udowodniło, że prosto nie stawia na techniczne rapsy.
w podziemiu jest emas, ras, mroku, karwan, enson i inni, kupa kocurów, którzy mają czas żeby namieszać.
Wkurwia mnie fakt, że takie kocury jak Bisz(po pollocku), Tet(może teraz po locie coś, ale wcześniej jakby nie istniał poza ślizgiem), Pysk(Dalej nie doceniony, pasja zostało słabo przyjęta, a jedynie gdzie się może coś gimby jarały to u kajmana) są kurewsko nie docenieni, a jakiś chałwa, który ma tak kurewsko kwadratowe rymy, zero wszechstroności, ogólnie chujowy jest pierwszy na olisie, seriooooooo, a co do tej presji to się zgodze, też jestem w sumie ciekawy co będzie z solara tylko imo powinien robić coś sam bez Białasa, marnuje się.
a wlasnie dla mnie na odwrot, Solar nie ma nic ciekawego w swoim rapie dla mnie, a Bialas taki bezczel, zajebiscie to robi.
To ze ludzie jaraja sie Biszem, chuj niech sie jaraja jesli rozumieja jego teksty, Peerzet dal dobry wers ktory mowil o tym, czy jakby wszyscy sluchali tego co Ty, to bys sie jaral czy sluchal czegos nowego? kazdy chce byc jakos oryginalny, ze to co slucha nikt tego nie zna a ja sie jaram jak np. znajomi podchwyca podjarke na Laika i rozkminiaja jego teksty
http://www.youtube.com/watch?v=wv_QyRW-Y4A&feature=player_embedded
Małpa - "Płoną Majki" ft. RY23, Fazi, Rafi, Yankee, Buczer
beka
@http://www.youtube.com/watch?v=En6m7XiaPBQ&feature=player_embedded
ja pierdole, no pojeb po prostu, haha.
jestem psychofanem popka, takiego drugiego nie ma.
a ilu jest takich ludzi? większość to dinozaury, które albo się już dawno wypaliły albo nie potrafią I NIGDY NIE POTRAFILI nawinąć dobrze technicznie. wyjątkami jest pysk z aptaunu i włodi z tej wytwórni pariasów (skoro mają coś własnego, tak jak mówisz).
poza nimi kto ma robić rozpierdol? chada ze stepów? sobota ze stopro? ostr z asfaltu?
proszę cię, przecież oni NIGDY nie lecieli dobrze i tutaj akurat presja nie ma nic do rzeczy.
mówiłem raczej o młodych kotach, które wychodzą z podziemia a wiadomo, że od razu nie założą swojej niezależnej wytwórni, tylko podepną się pod jakąś już istniejącą, gdzie jakiś kretyński manager od marketingu zablokuje mu dalszy rozwój w stronę, w którą młody chciałby iść.