Kali "Gdy zgaśnie słońce"
Tu teledysk który nie dawno wyszedł w chuj sie jaram
http://www.youtube.com/watch?v=R4AQGVwWtPM
Wersja do druku
Kali "Gdy zgaśnie słońce"
Tu teledysk który nie dawno wyszedł w chuj sie jaram
http://www.youtube.com/watch?v=R4AQGVwWtPM
http://i45.tinypic.com/6r7e45.jpg
Sobota - na propsie, bylo wporzadku.
PMM - mega koncert, zajebiste kawalki, rozruszali tłum.
Parias - w sumie niebardzo podobała mi się płyta, no ale Włodi wiec musialo byc kozacko. I było.
Tylko Eldo na finiszu miał 3 podejścia do jakiegoś kawałka (najpierw chyba Granice atakował, a potem Nie pytaj o nią) ; dddd
PIH - mialem nawet nie isc na ten koncert, ale jak uslyszalem, ze sporo kawalkow ze starszych plyt leci to poszedlem - jak wiemy, ostatnia plyta dupy nie urywa.
Łona & Webber & The Pimps - porazka, totalnie nie podoba mi sie to zestawienie - najgorszy z koncertow.
Sokół i Marysia - spoko, ale zdecydowanie wolal bym Wojtka Sokoła bez Marysi ze starszymi kawałkami
Palladini ja pierdole, ale ci zazdroszcze ze takie juwenalia miales. w Lublinie jakies ejs west rokersy kurwa. A Sokoła i Parias bym zobaczyl, bo ostatnio zaczalem katowac te dwie plytki.
w Łodzi był
Miuosh i Bas Tajpan
Pezet/Małolat
Eldo
U mnie GRUBSĄ ATAKOWAŁ, wszystkie gimbazy w mieście płonęły.
we wroclawiu calkiem niezle bylo
grubsą
fisz emade
hifi banda
pezet malolat
niger
pepe squad
antone
tetris
parias
bonson
i jeszcze jamal i east west rockers i ndk
Olsztyn:
Pezet & Malolat pod live band
Proceente
Pyskaty
Fokus
jeszcze VNM goscinnie byl przy Afromentalu
Może ktoś zdać relacje z Jędkera jak ktoś był? Troche mnie śmieszy jego wejście po pezecie, małolacie, eldoce i miłoszu :D
Tak apropo tych juwenalii
http://www.youtube.com/watch?v=8YNHGxCaqJI
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=5fztt71dybw#!
kumpel nawinął,ocenicie ?
Miłosz zawsze na propsie.
taki raper Buka, nie? Włącz sobie pierwszy lepszy track i porównaj do tego pierwszego typa, wut.
U mnie w mieście na Juwenaliach dzisiaj Pezet/Małolat, mam nadzieję, że nie zagrają nic z techniawki(dubstepów chyba, tak to się nazywa? Nie ogarniam tego techno). Bez hejtów, ale już Paluch robi lepsze techno. A 26 Młody M, może być ciekawie.
Mezet i Pałolat już dawno mi się obeszli, jakoś za nimi nie przepadam. Chciałem na B.O.K jechać, ale zjebałem sprawę ;s
http://www.youtube.com/watch?v=kvIUdvMiKYw&feature=share
Dopiero się skapłem, że ten tekst jest wyjęty z życia Bonsona, ale gimbus ze mnie. Coś jak w "trzeba żyć" Teta :)
ja też lol ;d
siemka, ostatnio kminie, zeby zaczac sobie pisac swoje teksty, tak o
i nie wiem w sumie jak sie na to zabrac, zeby bylo to pisane poprawnie, jak najlepsze songi
16 wersow
rymy podwojne/potrojne/poczworne
co jeszcze? pomzoe ktos? jak najmniej czasownikow? ;p
puszczac bit w tle na loopie czy jak? ;d
Cytuj:
Bierzesz kartkę, koniecznie w kratkę. Dzielisz tą kartkę wzdłuż na cztery części tak, żeby w każdej części było tyle samo kratek. Bierzesz podkład muzyczny, którego metrum wynosi 4/4. Cztery części linijki na kartce to jeden takt w podkładzie muzycznym. A więc każda jedna z czterech części linijki na kartce musi przypadać dokładnie na jeden takt, to bardzo ważne. Słowa z tej jednej części linijki, nawijane pod bit muszą przypadać dokładnie na jeden takt, nie miej nie więcej, przy czym jedna kratka na tej kartce powinna odpowiadać jednej literze. Od co. Cały przepis na sukces. Aha, byłbym zapomniał, każda jedna czwarta linijki odpowiadająca jednemu taktowi powinna się rymować z odpowiadającą jej jedną czwartą linijki niżej - wtedy będziesz miał poczwórne rymy.
16 to jest bardziej standard, może równie dobrze to być w zakresie 16-24, licz sylaby, a rymy podwójne/potrójne/poczwórne/whateva nie kreują dobrego tekstu(pierwszy lepszy przykład - sokół, mógłby jechać na rymach, ale tego nie robi), po prostu bądź sobą i przelewaj na papier to z czym masz doświadczenie, nie rób nic na siłe, a napewno Ci wyjdzie, a co do czasowników, generalnie na czasownikach jest łatwo napisać tekst, dlatego większość pseudo raperków na nich jedzie, ale możesz robić rapsy na czasownikach i być kotem, to wszystko zależy od Ciebie.
nie wiem skąd ten pogląd - jeśli zaczyna dopiero robić rapsy to będzie nawijać na instrumentalu z neta, a znajdź mi instrumental, który ma miejsce na więcej niż 16 wymiarowych wersów.
oczywiście, że wielokrotne są częścią dobrego tekstu. pierwszy lepszy przykład - laik, siecze wielokrotne jak zły i należy do czołówki raperów jeśli chodzi o technikę.
@obiwanek
pierdol to, co wkleiłeś do cytatu. serio. jak dopiero zaczynasz to olej wielokrotne, bo na nie zawsze przyjdzie czas.
przede wszystkim musisz (tak jak słusznie powiedział slitanse) trafić z rytmem. wersy nie mogą być za długie (bo nawijając nie zmieścisz się w bicie) ani nie powinny być za krótkie, bo przeciągane sylaby źle brzmią, a pauzy między słowami też są fuj. staraj się pisać wersy o mniej więcej równej ilości sylab.
poza tym liczy się własny patent. na tekst musisz mieć pomysł. jeśli chcesz napisać milionowy tekst o tym samym (co zdarza się lwiej części newcomerów) to po prostu odpuść. są jeszcze niestety ludzie, którzy doceniają fakt, że jakiś temat jest wałkowany w podobny sposób przez dekadę, ale na szczęście tych ludzi jest coraz mniej. i tak powinno być.
im więcej nowinek, tym lepiej. im lepszy, świeższy (niekoniecznie zbyt ambitny lub przekombinowany) temat, tym lepiej. zresztą jak sam słuchasz rapu, to najlepiej o tym wiesz.
co do bitu - różni ludzie różnie piszą. mi nie pomaga bit lecący w tle, wręcz przeciwnie nawet - nie umiem się przy nim dostatecznie skupić. najlepiej mi się pisze gdy nie słyszę żadnej muzyki, żadnych hałasów, ale ty przecież możesz mieć zupełnie inaczej.
musisz sam popróbować, sprawdzić w czym się czujesz najlepiej (i czy w ogóle się dobrze czujesz jako writer) i samemu kreować swój styl. nic na siłę.
jedyna sluszna rada jak dla mnie to po prostu zaczac pisac, sam zobaczysz czy dasz rade nawijac te wersy, czy beda one dobrze brzmialy. ogolnie rymy czasownikowe to najlatwiejsze rymy, ale tez czasem sa dobre. ja wole posluchac kilka razy bitu, wylaczyc, popisac wersy i wtedy wlaczyc zeby zobaczyc czy bedzie dalo sie fajnie nawinac
Przypuszczam, że nie masz zamiaru tego nagrywać, a nawet jeśli to nie robi to różnicy.
Jeśli chcesz pisać pod bit (a potem na niego nagrać) - bierzesz jakiś taki, który wpadnie ci w ucho (jeśli to nie opuści twardego dysku, to może być nawet podjebany z czegoś znanego), i po prostu starasz się kleić równe linijki, żeby słowa w niego trafiały.
Ja jak coś tam piszę czasami to zabieram się po prostu do tego jak do wypracowania z polskiego - biorę kartkę czy czasami w notatniku (nie trzeba kreślić) i jadę nawet na sucho bez bitu, i piszę o czymś konkretnym albo o czymś bez sensu byle do rymu.
U mnie jutro na juwenaliach sokół z marysią, onar, kajman, młody m, fokus, wsrh. Może być przyjemnie.
http://www.youtube.com/watch?v=8qLksS2jsJ8
Ktoś się jara tak jak ja ;d ?
Bonzo rozjebał,ładny klip ale mogli się bardziej postarać ;)
http://www.youtube.com/watch?v=Xy_Q3T241lw&feature=g-u-u
Jak dla mnie zajebiście, czekam na płytke, Ktoś czeka?:D
jaram się ;d
http://www.youtube.com/watch?v=JiHszPKJA64
Btw ktoś tam pisał o tworzeniu tekstów. Widzę, że sporo ogarniętych ludzi mu odpowiedziało. Czego potrzebowałbym aby nagrać coś w domowym zaciszu. Czasem jak sobie idę albo jadę autobusem to mam takie rozkminy na wersy, że chuj, a jak dojdę do domu to pomysły mi wyparowują, macie jakiś pomysł jak można by było je utrwalić nie na kartce? Można nauczyć się robić fajne bity w mniej niż rok? Jakie programy polecacie. Słyszałem, że Medium robi swoje bity w fl studio, jak myślicie ile trzeba trenować żeby napierdalać tak jak on?
Ta RR Brygada to miała już wyjść z 2 lata temu, kpiny, kurwa, kpiny.
Ja zapisuje zawsze w notatniku na telefonie.
Nagrywka dla samej nagrywki to byle jaki mikrofon, a jeżeli bardziej ambitnie to karta dźwiękowa, mikser, mikrofon pojemnościowy i do niego jakiś przedwzmacniacz. Bity możesz z neta ściągać stron z instrumentalami w sieci od chuja. Nagrywać na Cooledicie np. Co do FL studio żeby ogarnąć program trzeba sporo czasu, ale bardziej talentu i dobrego słuchu.
Jak można jarać się kimkolwiek z pdń, 98% to turbo wacki, których jednym tematem to melanże, jechanie po hejterach (bo przecież mają wyjebane na ich opinie, a mimo to co chwile muszą o tym pierdolić) i tanie bragga rapsy robione na każdym tracku, pokroju ja jestem super, ty jestes łakiem, kurwa no...