Eternia imo to jego najlepsza plyta, pelna zajebistych refleksji i dobrych bitow.
Wersja do druku
plaża - moj faworyt. - i niech mi ktos teraz powie, ze polski rap jest prymitywny, dla idiotow itd.
Płyta jest zajebista, ale jest kolejne prawo, które operuje światem - "Najlepsze nie istnieje". Tobie się podoba, a ktoś wyśmieje. Kwestia gusta.
A najlepszy kawałek z płyty to Autobus 522. Ja też uwielbiam jeździć autobusami/emkami, ogólnie komunikacją publiczną :)
http://www.youtube.com/watch?v=COhBZ...eature=related
propsy, panowie :DDDDDD
imo "Noc" Gresa > Gorączka w parku igieł, tak samo jak eternia wydaje mi się byc lepsza ( przede wszystkim w chuj sentymentalna płyta dla mnie ). No ale GWPI genialna płyta, zjada prawie wszystko.
#dół
jezeli twoim zdaniem chociażby "Umrę młodo" nie jest kawałkiem godnym uwagi, to fajnie, fajnie...
gowno prawda, wg mnie goraca ofiara to jedyny fajny kawalek z plyty. moze nie tyle co jedyny fajny - ale godny uwagi. nie wiem czemu ludzie tak bardzo jaraja sie tym jimsonem...
Eenie-Meenie-Miney-Moe - najlepiej pojechal tet
Umre Mlodo - daje rade
po za tym to tylko epka...szczerze, to jakos mnie jimson nie przekonuje.
dla mnie lepiej pojechal esdwa ;d
goraczka w parku igiel jest bdobra, miedzy slowami tez ;o
Klimat rzeczywiscie swietny, nie ma takiego nigdzie. Rzecz w tym ze wkoncu ten czar pryska (przynajmniej u mnie) i po 2 tygodniach jarania sie znudzilo mi sie. Teraz juz w ogole nie slucham. Ale nie mozna tylko propsowac Jimsona, bo ogromną role w budowaniu tego klimatu odgrywaja świetne bity bobera. Ogólnie jimson ma potecjal ale jeszce nie uwazam go za najlepszego. Poczekam do nastepnej produckji. Tak czy siak napewno jest jednak lepszy od vnma
@up
Sprawdz gram na czarno, klimatu takiego nie ma jednak plyta trzyma na dluzej. Mam nadzieje ze nastepny album bedzie w takim stylu.
Słuchałem: "Co mnie ma sobie równych". Zaraz obczaję tą "Muzykę ofensywną". Napiszę później coś na temat płyty.
A co ja przed chwilą napisałem?
@EDIT:
Przesłuchałem "Muzyki ofensywnej" Zeusa. Nie ma tam ani jednego bitu, który wpadłby w ucho choćby na minutę. Niestety.
Słuchał może ktoś płytki Zeusa (Zeus co nie ma sobie równych)?
Chłopak SAM wydał płyte, wydaje mi się, że ma fajny floow.