Jak raper robi jakieś "gówno" w celu zrobienia byle czegoś i promuje hasłami lub w inny sposób byle jak najwięcej sprzedać. Coś takiego.
Wersja do druku
http://www.youtube.com/watch?v=u5VY1...eature=related
Takie małe nawiązanie. :-)
To jest rapcore. Przynajmniej można zrozumieć tekst. A jak chcesz inteligencji w tekstach i zagmatwanego przekazu to sobie sprawdź LaikIke1.
Komercja jest, kiedy ktoś robi z siebie szmatę, robi gówno nie muzykę, byleby leciało to wszędzie, było o byle czym i wszędzie było o owym 'raperze' głośno. Pcha się do wszystkich stacji radiowych, telewizyjnych, bo musi się pokazać i zgarnąć za te pieniądze.
Komercją NIE JEST duża sprzedaż płyt. Duża sprzedaż płyt może być spowodowana nie tylko robieniem gówna, które będzie się każdemu podobało, ale również robieniem dobrej muzyki, którą luzie kupią by pokazać artyście, że robi to dobrze i powinien przy tym zostać i właśnie z tego powodu duża sprzedaż płyt ≠ komercja.
Nie wiem czy dobrze to zobrazowałem, więc przytoczę też przykład spoza rapu, np. Mariusza Pudzianowskiego.
Będąc w strongmanach osiągnął bardzo wiele, jednak kasa z tego (chociaż niemała) przestała mu wystarczać i zaczął brać udział we wszystkim co tylko może mu przynieść hajs- taniec z gwiazdami i inne tego typu ścierwa. Zobaczył, że zyskał grono fanów i dużo pieniędzy więc zaczął brać udział w jeszcze gorszych syfach robiąc z siebie debila przed oczami milionów, by być 'gwiazdorem'.
Osobę wkręconą w komercje nie obchodzi, że robi z siebie idiotę, robi coś wbrew własnym przekonaniom. Liczy się tylko i wyłącznie hajs i sława.
Pzdr
/Young;]
A jak jakiś komercyjny kawałek Wam się podoba to nie będziecie go słuchać bo jest komercyjny ? Głupota.
Słucham tego co mi się podoba i nie wykluczam kawałków dlatego, że np. autor wystąpił w mediach albo nagrał kawałek z popową artystką ...
#up
Wcale nie. Podzielam Twoje zdanie i przytoczę nawet zagranicznego artystę jakim jest 50 cent mimo że odjebał ładny szajs na MTV i ogólnie w karierze przez ostatnie lata to cenie jego pierwsze albumy i uważam z dobre produkcje. To samo u TDFa mimo iż robi muzykę która mi nie podchodzi to znajduje w jego nowych albumach ciekawe kawałki, choć podobały mi się bardziej jego pierwsze albumy
No to chyba oczywiste. To, że ktoś robi teraz gówno, to nie znaczy, że nie można jego starych, zazwyczaj dobrych albumów słuchać. ; p
Tylko po prostu aż żal patrzeć jak jakiś dobry raper się sprzedaje, robi z siebie medialną dziwkę i ostro odbija się to na jego muzyce..
Pzdr
/Young;]
Ej nie wiecie przypadkiem czy O.S.T.R nie pracuje teraz nad jakąś nową płytą?
Pomyślałem że nigdy nie znajdę się po drugiej stronie szyby
W sensie na sprzedaż nie będę
Co niby mam się dostosować
Prawa rynku mają mną kierować
A potencjalny nabywca ma to bezmyślnie konsumować
Nie kopiuj i nie daj się skopiować
:d
Zapewne ostatni piątek lutego 2011 wyda ;]
Nie ma nic o tym głośno, ale możesz być pewny, że pracuje. ; d
OSTR ma to do siebie, że żyje muzyką, bez niej by umarł. Gdzieś czytałem, że ma w domu bardzo dużo kawałków, które nagrał, a nigdzie nie wydał i w kółko nagrywa- ma w domu materiał na kolejne 5 lat. ; p
Płytki możesz się spodziewać pod koniec zimy przyszłego roku- to już chyba tradycja, że co roku Adam wydaje płytkę w lutym~. ; P
Btw. Kto z was zamówił pre-order Totemu Leśnych Ludzi? ; d
Ja jak tylko zobaczyłem teledysk Pale Majki od razu wszedłem na donguralesko.pl, zamówiłem i przelałem 36zł. ; d
Pzdr
/Young;]