Temat: Metal

Tegoroczne Alice in Chains rzeczywiście jest nadspodziewanie dobre, jednak, nie ma się co oszukiwać, nie jest to poziom Dirt, czy choćby Jar of Flies. Osoba Staleya sprawiała, że pierwsze płyty AiC były wybitne, a nie tylko bardzo dobre. Cóż, to se ne vrati...
Co do Slayera, to jakos po nogawkach nie sikam. Cały czas utrzymują wysoki poziom, ale nie jest to już nic nadzwyczajnego. Takie typowe 7/10.

Z tym sensem, to bym nie przesadzał ;)

Dla mnie Katatonia skończyła się na Brave Murder Day, do żadnej z następnych płyt nie mogłem się nigdy przekonać. Tej najnowszej nie słuchałem jeszcze, ale skoro rekomendujesz, to się zapoznam :P

btw: był ktoś może na koncercie Alice in Chains?

Mi nowa Katatonia średnio się podoba, wolę Discouraged Ones i The Great Cold Distance - to chyba zawsze będą moje ulubione płyty.

A nowy Slayer - No, płyta jak to płyta. Niczym nie zaskoczyli - to już było.
Ze cztery piosenki są kopiące dupsko na maksa, a pozostałe to po prostu Slayer :)

Podoba mi sie jedna piosenka z tego typu muzyki ; )
Jest to ;

Iron Maiden - Fear Of The Dark

<3

last efemem sie nie sugerujcie w kwestii koncertow, przynajmniej poki nie ma zadnych innych oficjalnych oswiadczen.


w ramach ciekawostki dodam, ze przed ostatnim koncertem metalliki w chorzowie na last.fm jako zespoly supportujace wypisani byli m. in. peja czy nirvana ;)

Jak to jest potwierdzone, to ja moze bym wpadl, ale to zalezy glownie od funduszy lub ich braku :P No i ja caly czas licze na AC/DC w Polsce...