Isole - Silent Ruins i Bliss of Solitude
Sattue - Jäähyvästi i Vuoroveri
Shape of Despair - Illusion's Play
The Flight of Sleipnir - Lore
I może trochę z innej beczki: Thy Serpent - Death
Wersja do druku
Isole - Silent Ruins i Bliss of Solitude
Sattue - Jäähyvästi i Vuoroveri
Shape of Despair - Illusion's Play
The Flight of Sleipnir - Lore
I może trochę z innej beczki: Thy Serpent - Death
EW - dopethrone znam, zajebisty album!
O takie cosik mi chodziło ;) Anathemy nigdy bliżej nie badałem (chociaż raz widziałem na żywo) a znam tylko płytkę Eternity.
Może coś bardziej znanego? Pierw chyba wypada poznać klasykę żeby wgłębiać się w andergrałnd, a te nazwy w ogóle mi nic nie mówią.
o, a gdzie miales okazje anathemę widzieć? z checią bym ich zobaczyl, ale wiem, ze w najblizszym czasie to nastapi [brutal assault 2011]
wlasnie, mam pytanie do ogolu - wybiera sie ktos moze na brutal assault , ktory odbywa sie w terminie 11-13 w czechach?
Witam! Kilka dni temu ... całkiem przypadkiem znalazłem na youtube dwa fajne metalowe kawałki ...
Korn - Shoots and Ladders
i
Korn - Falling Away From Me
Mógłby mi ktoś polecić coś w tym stylu ? Utwory/zespóły ... ?
Z góry dziękówa
Zespoły:
Linkin Park, Drowning pool, SOiL, Mudvayne, Dope, może jeszcze Godsmack.
Kilka utworów które mi się podobają w tym klimacie :
http://www.youtube.com/watch?v=opU1urLhw50
http://www.youtube.com/watch?v=Rh9Mtbe6Lkw
http://www.youtube.com/watch?v=kXYiU_JCYtU
http://www.youtube.com/watch?v=04F4xlWSFh0
http://www.youtube.com/watch?v=thC7AlLItww
http://www.youtube.com/watch?v=RFc-2aNZ6VY
Do KoRna spokojnie można dorzucić jeszcze System of a Down, Static-X, Coal Chamber, Soulfly, Limp Bizkit. I nawet pójdę jeszcze dalej, obczaj Sepulturę chociaż może być dla ciebie jeszcze za mocna.
bez przesady, ze soulfly. ; p
Dlaczego akurat twierdzisz, że Soulfly akurat nie? Imho jest dość trafny jeśli chodzi o coś podobnego do Korna (aczkolwiek z wieloma różnicami, to klimatycznie podobny). Ja bym ze swojej strony jeszcze dorzucił Stone Sour i Mushroomhead'a z właśnie z dużym zaznaczeniem na ten drugi zespół (sporo elektroniki jak w kornie).
> bycie fajnym mode on
pierdol system, obczaj the faceless, the black dahlia murder, whitechapel, necrophagist i resztę techdeathowych kapel to bedziesz mial ode mnie +1:D:D
> bycie fajnym mode off
#t
decapitated mi w ogóle coś nie podchodzi, pewnie dlatego że nie znam fajnych piosenek.
które polecacie przesłuchać? mam wszystkie albumy
ogólnie uwielbiam stare lamb of god:D jeszcze jak się nazywali burn the priest, polecam przesłuchać ten album bo dojebany jest^^
Day 69 i ogólnie cały album Organic Hallucinosis.Cytuj:
decapitated mi w ogóle coś nie podchodzi, pewnie dlatego że nie znam fajnych piosenek.
które polecacie przesłuchać? mam wszystkie albumy
Lamb of God to mój ukochany zespół na zawsze <3! Uwielbiam wszystko co do tej pory wydali, jednak najbardziej Ashes of the wake, Sacrament, Wrath. Na żywo miażdżą jeszcze bardziej.Cytuj:
ogólnie uwielbiam stare lamb of god:D jeszcze jak się nazywali burn the priest, polecam przesłuchać ten album bo dojebany jest^^
Oni w ogóle są koksami w chuj, nie mają piosenki której nie lubię. A na żywo grają imo lepiej jak w studiu, często zamiast ashes of the wake słucham killadelphii.
Inna beka plx.
Ktoś zna może zespół które graj tak jak w piosence Roadrunner United - Annihilation by the Hands of God ?
Bo tam się nagrało od zajebania artystów z Roadrunner Records a nie wiem która to kapela.
Ja ich słuchałem 25 maja w Progresji więc wiesz, nie ma porównania. Pierwsze cztery piosenki pod barierkami, najpierw intro (The Passing, uroniłem ze dwie łezki haha), potem od razu kopniak w pysk w postaci In Your Words. Wtedy Randy wybiega na scenę, rzuca połowę fajka, depta go i krzyczy "What's up people!" i jazda :D!. Potem wziął naszą flagę i ogólnie było super :P.Cytuj:
A na żywo grają imo lepiej jak w studiu, często zamiast ashes of the wake słucham killadelphii.
ad 1 - akurat z tych kapel, ktore podales wszystkie widzialem na zywo, a zarazem wszystkie je lubie z naciskiem na necro. a tech death z tych to the faceless i necro~, black dahlia i whitchapel to przeciez deathcore, nie?
ad 2 - moja najukochansza plyta decapow, to 1sza - winds of creation - imo miazdzy technicznoscią i szybkoscia, jest swietna, najlepsza! day 69 to shit !
Przyjeżdża ktoś na Scorpionsów do Tarnowa?
black dahlia to jak najbardziej deathcore, no taka mieszanka metalcore'u i deathcoru'u :D sa swietni, na zywo wymiataja. polecam szczegolnie plytke Nocturnal , to wtedy sam zobaczysz, ze to deatchore jak jej posluchasz ;d
kupie bilety na Ozziego w sopocie, na Golden Circle, cena do negocjacji, przez allegro
kurwa, mialem jechac na Wackrn ale plany mi sie posypaly, jesli ktos ma 1 dodatkowy bilet to PW
jeszcze na Judasow bede szedl, no i moze jak starczy kasy to na Motorhead i Iron Maiden, szkoda ze dodali zadnego dobrego zespolu, bo jednak ta dwojka pozostawia niedosyt
Tegoroczny Brutal Assault zjada polskie Sonisphere na śniadanie. Masz Motorów + w chuj zajebistych zespołów.Cytuj:
jeszcze na Judasow bede szedl, no i moze jak starczy kasy to na Motorhead i Iron Maiden, szkoda ze dodali zadnego dobrego zespolu, bo jednak ta dwojka pozostawia niedosyt
http://www.lastfm.pl/festival/163832...al+Assault+XVI
Miałem jechać na ozzy'iego - za późno na bilety
No, ja na ten rok wybrałem na razie Slayera/Megadeth, KoRna i czekam na jakieś jesienne pozamiejskie koncerty.
Mam dla was wyzwanie, dajcie mi kilka zespołów death metalowych [ew. może być jakis sensowny gore/grindcore, jak np carcass] które:
> są dobre
> nie wjeżdżają na religie
> no i których nie znam ;d ale dużo tak na prawde nie kojarze
Może być jakis tam podgatunek, ale progresywnego deathu raczej nie lubię, i melodeathu dużo już mam.
Wybiera się ktoś na Slayera/Megadeth w Łodzi? Taka ciekawostka - będzie spotkanie z Chrisem Broderickiem o 12:00 w sklepie muzycznym której nazwy nie mogę sobie przypomnieć.
Tak, przeszkadza, ja w growl się wsłuchuję ;d
Tak więc szukam dalej jakichś zespołów, Vadera i tak kojarzę tak czy siak, Death też, Imperator tekstowo to jest przeciwienstwo tego co szukam, a brzmieniowo też mi za bardzo nie pasuje.
@down
potem się przyjrzę części, bo niektóre znam
- Annotations of an Autopsy
- As Blood Runs Black
- Belay My Last
- Deathbound
- Impending Doom
- The Acacia Strain
- The Black Dahlia Murder
- The Faceless
- Veil Of Maya
- Born of Osiris
- Whitechapel
- Chelsea Grin
- Suicide Silence
- Burning the Masses
- Gorod
Tutaj masz praktycznie sam Deathcore/Techdeath, wybierz sobie coś z tego, na pewno znajdzie się coś bez najazdów na religię
moze to nie death metal, ani grindcore, ale mozna EWENTUALNIE podciagnac pod deathcore, posluchaj sobie as lay i dying - metalcore z przeslaniem chrzescijanskim, czyli cos w sam raz dla Ciebie ;d
btw nie mowie ze nie ma, ale ciezko znalezc DOBRY zespol deathowy, ktory chociaz w jakims tam stopniu nie wjezdza na religie. sa ofc i nie mowie ze nie, ale jest calutenka masa wspanialych deathowych zespolow, ktore to w mniejszym czy wiekszym obrazaja religie. wsluchujesz sie w growl? pozdro, ja tez, jak odpale sobie lyriczz.com to moze i sie wsluchuje. ale szczerze? w deathu metalu, dla mnie tekst jest mało wazny. nie to, ze w ogole , ale jakoś muza, ktora ma pierdolniecie i jest konkretnym zarzynaniem, przy wiekszym przykladzie do tekstu to imo glupota ; p
riff, piotrkowska 50~60 [nie pamietam dokladnie ; p]
as I lay dying juz ponad rok slucham. Oni bardziej taki typowy metalcore grają. Bardziej na christian death metal by pasował Mortification xd
A nie-wjeżdżających-na-religię zespołów jest sporo, bo jednak coś tam na playliście mam, poza tym delikatne wytknięcia ignoruję, ale cale piosenki mowiace tylko o tym mi sie nie podobaja.
I growlu sie zawsze wsluchuje xd Kojarzę teksty których słucham, jak nie sa jakies ekstremalne zespoly to tez rozumiem, poza tym sam czasem growluje więc...
@down
Tja, gore to dobra tematyka na nuty, ale religii nie lubię. A christian i death sobie nie przeczy xd Black i christian już bardziej, death niekoniecznie tematyke jakas silowo daje ;d A mortification na prawde fajny zespół [aż do któregoś albumu w którym przechodzą w jakiś power czy thrash, którego nie trawię]. Możesz sobie sam zobaczyć 1 album studyjny czy coś ;d Ale z tego co widze to ty bardziej jesteś w nowoczesniejszy dzwiek, tech i deathcore, ale co tam.
@Olocalt
No niby tak, ale ja już wole to nazywać unblackiem, bo raz, szybciej, dwa, black sie kojarzy [mi przynajmniej] od razu z tematyka okultystyczna/antyreligijna, wiec christian black wychodzi mi na oksymoron.
W ogóle co to ma być? Christian Death Metal?:D
Przecież to samo sobie zaprzecza.
Anyways, skoro masz wyjebane na delikatne wytknięcia to w sumie nie ma źle, większość tego śpiewa o śmierci i takich tam.
slucha z Was ktos takiej kapelki deathcorowej Bleed from within?
jak dla mnie, sa genialni - jak na zespol deathcorowy, sa bardzo melodyjni z zachowaniem tego corowego 'pierdolniecia' . nie wiem, czy nawet ktorys z nich ma 20 lat, a juz odniesli miedzynarodowy sukces. wokalista, choc wyglada jak emo pipa, odznacza sie swietnymi umiejetnosciami wokalnymi! ma genialny growl i fry scream jak na taki wiek! [choc szczerze powiedziawszy nie wiem czy wiek ma cos do tego ; p] a reszta zespolu nadawalaby sie do viking metalowego bandu, innymi slowy - ciekawy kontras miedzy wygladem wokalisty a resztą ; p
dla przykladu, jeden z lepszych kawalkow bfw
http://www.youtube.com/watch?v=AY27BtVz3uE
aaa no i na zywo daaaja rade, oj daja ! ; d
#down
wlasnie mylisz sie, chociaz nie wiem co masz na mysli - sama muzyke, czy wyglad. jesli chodzi o wyglad, fakt sa takie zespoly, ale jest to na pewno mniejszosc, badz tylko 1-2 czlonkow w zespole. zobacz np na takich Despised Icon, tam wszyscy wygladaja jak koxy ;d albo wiele innych. a co do tej melodyjnosci, to chodzilo mi o to, ze jak na deathcore sa bardzo melodyjni, bo co jak co, ale death~ jest z reguly malo [choc nie mowie ze w ogole] w porownaniu np do takiego metalcoru, czyli muzyki zblizonej.
Prawdę mówiąc to nie spotkałem zespołu deathcorowego który nie byłby w jakimś stopniu melodyjny. Zresztą, deathcore to w większości jakaś gejowizna (nie ubliżając gejom) a nie metal.
Czy KISS to tez metal? Ktore ich plyty sa bardziej lajtowe?
Toż to sprzeczność sama w sobie. Black metal to nie tylko warstwa muzyczna, ale przede wszystkim liryczna.Cytuj:
Czy ja wiem, jest Christian Black metal. Na przyklad polski Elgibbor ;)
http://www.metal-archives.com/
[Advanced] obok Search, w Music genre(s) wpisać. Tak, z apostrofami. Wtedy wyszuka coś, co mozna określić White Metalem, którego nikt nie lubi :(Kod:'Black'
siema, dajcie jakies dobre folkowe zespoly w stylu eluveitie~ z gory dzieki ;d
@edit
korpiklaani, finntrolla i ofc elu~ znam ;p
Ensiferum, Turisas, Falkenbach, Heidevolk, Equilibrium.
co do wymienionych wyzej przez Kolege Elementa zespolow, pozwole sobie skomentować ; p
ensiferum - genialna kapela, jedna z moich najwiekszych milosci - fakt, graja folk, ale nie taki typowy, ze milion instrumentow, itp tylko taki bardziej viking metal/melodeath, cos w ten desen. bo np na koncertach nie ma nikogo z instrumentami innymi niz gitara/perka/bas/klawisze ; p i w polowie utworow innych instrumentow niz te przeze mnie wymienionych nie ma. ale anyway, kapela swietna.
turisas - tez dobry, ale oprocz Rasputina uwazam ze maja chujowe i nudne kawalki , takie bardziej epickie, jak equilibrium ;d
co do falken i heide , nie wypowiadam sie, nie sluchalem.
od siebie moge dodac:
alestorm - zajebisty kawalek 'keelhauled' graja taki swoisty pirate-folk metal ;d
moonsorrow - slyna z dlugich, zlozonych kawalkow, graja muzyke bardziej zblizona do pagan/viking metalu, ale de facto sa folkowym zespolem.
tyr - kapelka z wysp owczych, tez bardziej epicka, ale bardzo ich lubie. szczegolnie kawalek hail to the hammer !
kivimetsan druidi - folk, laczacy ze soba kobiecy operowy spiew + growling i ogolnie zawiera elementy symfonicznego metalu.
skyforger - kapela pokroju ensiferum, tym ze litewska i wiekszosc utworow w tymze jezyku.
i moj faworyt - z dodanych przeze mnie - ARKONA ! ruski zespol, z kobitka na wokalu - maszą arachipową :D folk w ruskim jezyku, to swietna sprawa, tym bardziej growl! konieczne obczaj kawalek 'Yarilo' - az chce sie pedziec do lasu tancowac z wilkami :D
Ostatnie płyty są trochę cięższe, bardziej blackowe. Sam czekam, aż nadejdzie do mnie najnowsze ich dzieło. Oczywiście polecam w całej rozciągłości.
Znam płyty Kauja Pie Saules i Zobena Dziesma. Pierwsza płyta mi za bardzo Ensiferum nie przypomina, grają bardziej blackowo. Z kolei ta druga jest świetna, wszystkie kawałki to akustyczny folk. Kawałki bardzo melodyjne, również polecam, szczególnie, że prezentują kulturę bałtycką, która nie jest aż tak popularna w muzyce.
Ze swojej strony polecę jeszcze genialny imho szwedzki Otyg, a także, jeżeli interesują Cię mniej germańsko-nordyckie klimaty to litewski Zalvarinis.
Przy okazji witam wszystkich w tym temacie ;)
zespoly nawet fajne juzsciagnalemkupilem ich plyty
ogolnie to szukam czegosc bardziej "folk" mniej "metal"
ofc zeby bylo pierdolniecie metalowe ale zeby instrumenty typu sprzypce, flety i inne liry korbowe gorowaly nad tym ;d
To jest dobre.
http://www.youtube.com/watch?v=zPvDPEte7bQ
info 1 - spotkanie z christem broderickiem w riffie w dzien koncertu megadeth i slayera ODWOŁANE !
info 2 - na european carnage w polsce, zamiast zastepujacego jak dotad jeffa garyego holta [gitarzysta exodusa] zastapi pat o'brien - tez swietny gitarzysta, byly wioślarz cannibal corpse, daje rade ;d jednym slowem - szczescie w nieszczsciu!
Ja tam nawet bardziej lubię O'Briena niż Holta. Panowie i Panie - jeszcze 12 dni!