coś kiedyś słyszałem, że jest tak, że mają założone te ograniczenia do 90kmh
no i problem taki, że w jednym tirze bedzię to 89, w drugim 90, a but w podłodze i tak, podobnie z tempomatem, że działa różnie zależnie od ciągnika
choć nie wiem czy to prawda w sumie, bo tirem nie jeżdżę, no ale na logikę jednak każdy ciągnik jest inny, każdy będzie jechał z choć minimalnie inną prędkością, każdy ma inny ładunek, to mają inne możliwości
czasem też się muszą spieszyć bo tachograf a parę kilometrów do bazy, różnie jest, a te 3kmh na długiej trasie serio może zrobić różnicę, jak braknie 30km do bazy i trzeba po kogoś dzwonić, bo ciężarówki z towarem na drodze nie zostawisz, niedawno taką sytuację w rodzinie miałem, wujka kolega musiał podjechać 50km po ciężarówkę, wziął ją, przejechał te 30km, wujek wziął jego auto, autem wrócili i 40zł w plecy za benzynę + czas + spóźnienie
gdyby nie było nikogo, kto mógłby jechać to musiałby przesiedzieć tam noc
Wyprzedzając na autostradzie inne ciężarówki które jadą 2-3 km/h wolniej kierowca zyska z jakieś 20km w cały dzień. W 3 dniowej trasie daje mu to 60km przewagi. Załóżmy że nasz kierowca wyjechał w środę z Polski do Francji, nie wyprzedza ciężarówek i tachograf każe mu skończyć w piątek 60km od fabryki w której mieli załadować mu towar. Fabryka nie pracuje w weekend więc kierowca musi czekać do poniedziałku aż zostanie załadowany towarem, co daje mu 2 dni straty - czasem jest to postój jest na totalnym zadupiu gdzie nie ma co robić.
jedyne co jak dla mnie powinno się zmienić, to gdy już ciężarówka ciężarówkę wyprzedza, to niech będzie jakiś nakaz, że ten wyprzedzany ma zwolnić o 3-5kmh i już trwałoby to dużo szybciej
Zakładki