Maniek900 napisał
tanie auta najwiecej kradna bo jest latwo, jest ich pelno. Odsprzedaja komus kto sie zajmuje rozbiorka tego. Dostana 1000 za takiego seia i moga isc po nastepnego. Zarobek w jeden dzien.
Nie do znalezienia, a nikt sie nie bedzie tez podniecal o auto za 3000 czy 4000 tys zlotych zeby rutkowskiego zatrudniac, ac takie cos tez nie ma wiec...
O chuj, co ja tu przeczytałem XD
1000 zł za Seicento zajebane dostaną w dziupli? Gówno dostaną, co najwyżej mogą wpierdol zarobić. Kto kradnie takie auta na zarobek skoro tak samo łatwo jest zajumać nowego Passata, Mazdę 6 czy inną Kię Sportage, na które jest kurewski zbyt (tzn. na części do nich)? Takie auta się kradnie, zobacz sobie ile w Warszawie ginie Mazd 6 właśnie, akurat tam widać jest zapotrzebowanie i tyle. Nikt nie mówi o tych kilku Seicento zajebanych w całym kraju, bo to są ewenementy, tak samo jak ewenementem powoli stają się kradzieże jakże popularnych Passatów B5FL, Audi A4B6, Leonów I itd. Niby ciągle popyt na to jest, ale po prostu nie te pieniądze można za to dostać, a ukraść tak samo łatwo jak nowe auta, a i wyrok dokładnie taki sam się dostanie w razie złapania.
#topic
Jeden klucz to nic dziwnego. Dorób se drugi, bo może się kiedyś przydać i nie sraj się, że ktoś przyjedzie Ci auto zajebać. Równie dobrze mając cały komplet kluczy oryginalnych ktoś mógł dorobić kolejny i przyjść ukraść, co za problem?
Zakładki