betonekke napisał
Pamietaj, ze ubezpieczalnie nie sa po to, zeby Ci pomoc tylko do robienia pieniedzy i dzialaja na podobnej zasadzie jak bukmacherzy. Maja swoje metody szacowania ryzyka i na tej podstawie licza ile srednio wydadza na takich jak Ty, dodaja sobie kilkadziesiat (albo i wiecej...) procent i daja Ci cene.
Np. kupujac jakies assistance na iles czasu wyliczyli, ze Twoj samochod jest w takim stanie, ze jest 5% szans, ze po drodze sie unieruchomi a laweta bedzie ich kosztowac 500 zl czyli srednio 25 a Tobie dadza je za 45 czy iles, takze ofc jak jestes w miare ogarniety to nie oplaca sie brac opcjonalnych ubezpieczen.
taki maly offtop, ale juz nie moglem patrzec i stwierdzilem, ze ludzi trzeba troche uswiadomic