Bigi napisał
XD
@top
Szukaj używanych opon
Śmiej się, ale ja z przymusu jeździłem W124 na letnich oponach przez kilkanaście najbardziej mroźnych i śnieżnych dni ostatniej zimy (no bardziej mroźnych niż śnieżnych, ale tak czy siak tego śniegu było dużo) i ani razu nie miałem niebezpiecznej sytuacji. Oczywiście jeździłem ostrożnie i wolno (bo tym autem i tak nie pojedziesz szybko XD), ale bez przesady. Nie mam tam żadnego systemu bezpieczeństwa, a mimo tego nie odczułem żadnego nieposłuszeństwa ze strony samochodu. To prawda, że trzeba umieć jeździć. Kiedyś nie było zimówek, nasi ojcowie i dziadkowie popychali po grubych śniegach i siarczystych mrozach PRLu Fiatami 125p i 126p, Ładami, Polonezami (wszystko napęd na tył i kurewsko archaiczne zawieszenie, nie muszę mówić o braku systemów!). Dało się? Dało.
Oczywiście nie zachęcam do jazdy na letnich rajfach, co to to nie. Mówię tylko, że się da.
Zakładki