Panowie, w Thunderbirdzie mam czerwone kierunkowskazy, trzeba to jakoś zmienić. Kombinowałem z jakimiś najprostszymi, najtańszymi opcjami, no ale okazuje się, że one wcale takie nie są ;d Na razie wygląda to tak:

W małej skrajnej lampie jest żarówka, do której dochodzą 3 przewody i odpowiada ona za światło do jazdy, stop i kierunkowskaz. W dużej lampie na klapie również jest jedna żarówka, odpowiadająca za wsteczny, światło do jazdy i stop. Umiejscowiona za tym białym polem, świeci na żółto, żeby było widać wsteka, jest tam też lusterko, które odbija światło z żarówki na resztę lampy i w ten sposób mamy stopa i światło do jazdy. Niestety w ciągu dnia jest to mało widoczne, dopiero wieczorem robi robotę i te główne światła muszą zostać w małych skrajnych lampach. Kierunek więc trzeba by stamtąd zabrać i przenieść na dużą lampę.
W necie znalazłem taki bajer, który przenosi kierunkowskaz bezpośrednio za emblemat T-birda i wygląda naprawdę zajebiście - http://www.brightlight-customs.co.uk/thunderbird.html
Rzecz w tym, że mają to w UK i koszty w funtach są niestety nie dla mnie ;D
Jest tu ktoś, kto powie mi, jak to wykonać i podłączyć własnoręcznie? Na szczęście mam tylko jedną lewą rękę, radzę sobie z różnymi rzeczami w aucie, ale o elektryce nigdy pojęcia nie miałem i nie wiem nawet jak i od czego zacząć. Z czego wyciąć płytkę i jak połączyć wszystkie umiejscowione na niej diody? One muszę być przyklejone bezpośrednio do klosza, żeby światło dawały tylko na emblemat, a nie na całą lampę. Przy ledach będzie trzeba jeszcze jakiś opornik wstawić, mam rację? No i pozostaje jeszcze kwestia czy jak wypnę przewód kierunkowskazu z oprawki żarówki tej skrajnej lampy i zostaną tylko dwa zamiast trzech, to czy nie będzie to miało wpływu na jej dalszą pracę ze stopem i światłem do jazdy?