Reklama
Pokazuje wyniki od 1 do 6 z 6

Temat: Umowa na niemca

  1. #1

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    1,152
    Siła reputacji
    13

    Domyślny Umowa na niemca

    Czy ktoś wie coś więcej na ten temat? Byłem oglądać auto u handlarza. Ale mam sam znajomego handlarza i zarazem mechanika. Obejrzeliśmy auto, wszystko spoko tak jak ma być. Jedynie przedni zderzak możliwe że był lakierowany. Handlarz nie ma działalności gospodarczej. Chce żebym podpisał umowę 'na niemca". Wszystkie briefy i inne dokumenty się zgadzają i w Niemczch wystarczy tylko to żeby być właścicielem samochodu. Ten handlarz chce żebym po prostu kupił od niego te dokumenty od samochodu i tyle. Wtedy idę z tym do urzędu celnego itd, tłumaczę papiery (razem około 2,5k) i rejestruje auto na siebie. Mój znajomy (handlarz) z którym byłem oglądać auto mówi, że to normalne i oni tak robią więc luz. Ale sam nie wiem, będę chyba dzwonił, że mu dopłacę te 2,5k i niech on zajmie się przerejestrowaniem, tłumaczeniem dokumentów tego samochodu w innym komisie jeśli ma takie znajomości i wtedy od niego kupię na fakturę (auto chcę wziąć na firmę). Dużo o tym czytałem i już sam nie wiem. Spotkał się ktoś z czymś takim?

    Handlarz posiada duży brief, mały brief, książkę serwisową, dwa kluczyki + tzw kluczyk "matka"
    Ostatnio zmieniony przez Bigi : 09-04-2016, 23:11

  2. #2

    Notoryczny Miotacz Postów SerQ jest teraz offline
    Avatar SerQ
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    WWA Mondeo
    Wiek
    29
    Posty
    1,458
    Siła reputacji
    14

    Domyślny

    Ja bym w ten sposób auta nie kupił, coś będzie nie tak i handlarz jest kryty, bo w umowie masz dane Niemca a nie jego. Polecam ten artykuł
    http://www.auto-swiat.pl/jak-sprzeda...a-niemca/c84nb
    Cytuj cowboy napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    to byla tibia, to bylo zycie, a nie to co teraz, 20 lat na karku, piekny silny madry mezczyzna, tylko kobiety i szybkie samochody :<

  3. Reklama
  4. #3
    Avatar CESIEK
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Nigdzie
    Posty
    384
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Serq ma racje w razie "cos" masz problem. Mialem to samo okazalo sie , ze silnik jest trafiony i nic nie mozesz nic zrobić, bo umowe masz z "Niemcem". Druga sprawa przerejestrowanie wychodzi teraz okolo 1.5k, wiec warto robic samemu :). Rejestrowałem w polowie lutego koszt ze wszystkim wraz z ubezpieczeniem 1.6k dodam ze w miare swiezy samochod jesli chodzi o rocznik

    Jeszcze dodam od siebie, ze taka ksiazka serwisowa od handlarza to slaby dowod na faktyczny stan samochodu, mogl wszedzie to zalatwic, poszperaj w necie sprawdz vin, wiem co mowie wiem co robia polacy sprowadzajac samochody. Po prostu uważaj
    Ostatnio zmieniony przez CESIEK : 09-04-2016, 23:22

  5. #4

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    1,152
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Tak tylko to są takie cwaniaki że ten handlarz da kilkaset złotych dla innego komisu i ten wystawi fakturę ze to ja od tego komisu kupiłem a nie od tego handlarza

  6. #5
    Avatar Loo King
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    2,260
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    przypadkowo natknalem sie na cos takiego

    Umowa „na Niemca”. Służy nie tyle oszukaniu nabywcy auta, co przede wszystkim uniknięciu przez handlarza odpowiedzialności za auto i konieczności zapłacenia podatku - ale również może być powodem poważnych kłopotów. Umowa „na Niemca” to umowa kupna-sprzedaży samochodu spisana pomiędzy polskim nabywcą auta a ostatnim jego właścicielem po stronie niemieckiej wpisanym w niemieckie dokomenty – dowód rejestracyjny i tzw. duży brief. Oczywiście ten Niemiec zupełnie nie ma świadomości, że „podpisuje” umowę z jakimś polskim nabywcą – jego dane są tylko wykorzystywane, po to, by handlarz uniknął odpowiedzialności za auto (jeśli wyjdą później jakieś historie z autem) lub po to, żeby nie zapłacić podatku od transakcji. Podczas rejestracji auta w Polsce nikt nie zwróci uwagi na taką „lewą” umowę, bo żaden urząd ich nie bada. Problemy mogą pojawić się później, w sytuacji, gdy nastąpi jakieś zdarzenie typu wypadek czy kradzież auta. Wtedy ubezpieczyciel może sprawdzić umowę - zdarza się, że firmy ubezpieczeniowe kontaktują się z Niemcami widniejącymi na takich umowach. Jeśli ten Niemiec zaprzeczy, że sprzedał auto osobie, której skradziono auto - polski ubezpieczyciel uzna, że umowa jest nielegalna i może odmówić wypłaty odszkodowania. Uwaga! Były takie przypadki w Polsce.

  7. #6

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    1,152
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    No tak, ale jak kupujesz samochód na firmę i komis wystawia Ci fakturę VAT to co wtedy? Przecież taka faktura = umowa kupna sprzedaży. I nikt nie wymaga umowy jeśli jest faktura, bo faktura jest wiążąca

Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Stawka na produkcji u niemca.
    Przez Krętlik w dziale Prawo i finanse
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 02-08-2017, 20:02
  2. Kurs niemca za free
    Przez ProEda w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post: 09-01-2013, 17:42
  3. Play umowa jaki telefon
    Przez LinQ w dziale Urządzenia mobilne
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post: 10-07-2012, 21:00
  4. Umowa z operatorem + telefon
    Przez Safios w dziale Urządzenia mobilne
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post: 03-07-2012, 16:28
  5. Orange umowa - rozwiązanie przed czasem.
    Przez biaggi12 w dziale Urządzenia mobilne
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post: 17-01-2012, 11:24

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •