Zadzowniłem na policje i potwierdzili.
Także potwierdzam że czerwony jedzie pierwszy i zamykam temat.
PS. Podałem cię na kolegium
Wersja do druku
Zadzowniłem na policje i potwierdzili.
Także potwierdzam że czerwony jedzie pierwszy i zamykam temat.
PS. Podałem cię na kolegium
na poczatku najs troll, teraz juz obvious :/
http://i65.tinypic.com/125l7y8.jpg
Tak pokazuje test, więc w sumie nie ma co dalej dyskutować. Jak dla mnie ta sytuacja jest nielogiczna ze względu na to, że wprowadza niepotrzebny zamęt (zanim żółty zajarzy, że może jechać czerwony już dawno opuścił by skrzyżowanie, następnie zielony i żółty)
problem jest w tym, że jak czerwony wjedzie na skrzyżowanie to zielony nie ma jak przejechać (mowa tutaj właśnie o osiedlowych skrzyżowaniach, które nie są zbyt duże)
W takich sytuacjach stoi sie i czeka na odwaznego albo jest sie tym odwaznym i przejezdza jako 1 z zachowaniem szczegolnej ostroznosci. Identyczna sytuacja jak 4 auta sa na takim skrzyzowaniu, wszyscy stoja i ktos musi pojechac .
ja tu nie widzę jakiegoś specjalnego problemu, czerwony wjeżdża na środek skrzyżowania, czeka aż to samo zrobi żółty, zielony jedzie, żółty jedzie, czerwony jedzie... gdybyście robili prawko we wrocku to byście spędzili co najmniej kilka godzin na osiedlu w okolicach hubskiej/glinianej gdzie jest sto skrzyżowań równorzędnych i co chwilę jest taka sytuacja xd
czerwony dojeżdza do środka skrzyżowania ustępuje żółtemu, gdy żółty przejedzie czerwony kontynuuje swoją jazde, zielony przejeżdża na końcu
Mówię o pomarańczowych czy to zgodne z tym żeby go wyminąć skoro jest tylko jeden pas. Może powinni wszyscy stać za nim aż skręci i dopiero jechać?Cytuj:
Tak. Co innego ma zrobić?
W styuacji gdy obaj skręcają we własne lewo to mogą jechać. Ale teraz popatrz że i jednego i drugiego wyprzedzają czarni lub czerwoni którzy jadą prosto. Jest jeden pas więc żółty lub czarny może sobie założyć że (o tamten skręca więc mam wolne) a tymczasem z za niego wyjeżdżają inne samochodyCytuj:
To, co wyżej. Ich pasy (jak obaj skręcają w własne lewo) się nie krzyżują, więc nie wpływają na siebie. Po prostu chowają się jak najbardziej to możliwe i czekają aż będzie można jechać.
Cytuj:
Nie. Powinni czekać. Zwykłe wyprzedzanie które na skrzyżowaniach jest zabronione.
Na tym skrzyżowaniu o którym mówię WSZYSCY na pełnej prędkości omijają skręcające pojazdy i mnie zastanawia czyja by była wina w przypadku kolizji.Cytuj:
Imo i na logike czarnego, ale kij to wie jak to ma się do przepisów.
Zielony-żółty-czerwony. Czerwony nie jedzie pierwszy bo po prawej stronie ma żółtego (ma włączony lewy migacz) natomiast żółty nie jedzie pierwszy, bo po prawej ma zielonego.
@ oczywiście pojazd czerwony ma prawo wyjechać do połowy skrzyżowania, wtedy pojazdy czerwony i zielony ruszają w tym samym momencie
Tak, manewr jest zgodny z przepisami :D Omijanie z prawej strony na skrzyżowaniu jest jak najbardziej okej ;DCytuj:
Czy to jest zgodne z przepisami?
Do kolizji nie dojdzie, bo samochody przejeżdzają OBOK siebie, a nie tym samym fragmentem jezdni :DCytuj:
Czyja będzie wina jak dojdzie do kolizji?
@sorry za 2 posty
Jak do kolizji na dojdzie jak dojdzie.
Czerwona strzałka wjeżdża na skrzyżowanie, żółta też. Obaj zaczynają skręcać, a wtedy zielona strzałka bierze omija żółtą z prawej strony na skrzyżowaniu i rozpierdala się o skręcającą czerwoną
Załącznik 345401
Ale jest jeden pas tak? Przed tym skrzyżowaniem żaden samochód nie może wyprzedzić sobie innego z prawej strony od tak bo mu się tak podoba bo jest jeden pas. Jak masz szeroką jezdnię gdziekolwiek to cie nie upoważnia do wyprzedzania jeżeli jest tam tylko jeden pas. Wydaje mi się że tu jest podobnie. No bo co - masz takie skrzyżowanie i jeżeli w lewo będzie skręcał autobus albo ciężarówka to już samochód się z prawej strony nie zmieści żeby ominąć. Z kolei na mniejszym skrzyżowaniu gdzie nie ma miejsca żeby tak ominąć pojazd powiedzmy że by motor się zmieścił. Motor który cały czas jechał za samochodem i tu nagle z za niego wyskakuje. Wina skręcającego że nie ustąpił skoro z na przeciwka widział tylko jeden samochód na pojedynczym pasie który czeka na możliwość skrętu?