Chciałbym, żeby trafiały tu linki do aukcji, gdzie każdy będzie mógł obejrzeć kilka zdjęć samochodu (najlepiej i z zewnątrz, i środka), przeczytać opis i sprawdzić cenę. Samo napisanie "za x pieniędzy wziąłbym y" i wklejenie linka do zdjęcia z google to chyba żadna zabawa. Ja przy przeglądaniu aukcji nie mogłem się nadziwić, jak wiele samochodów chciałbym mieć, nawet za te pierwsze, niewielkie pieniądze.
Regulamin:
1. Wrzucamy max 3 auta na tydzień, w formie zdjęcie + opis + link do aukcji.
2. Budżet, jakim "dysponujemy" jest na każde z nich, nie na wszystkie razem, także przy budżecie 10k PLN możecie "kupić" 3 auta po 10 tysięcy każde.
3. Komentarze są jak najbardziej mile widziane, ewentualna krytyka również, niech będzie jednak konstruktywna. "To auto z dieslem to kiepski pomysł, benzyny są w nich lepsze, bo..." - Tak; "No bez jaj, jak można jeździć Fordem" - Nie
4. Trzymajmy się realnych cen. Jeśli budżet wynosi 10 tysięcy, a w tej cenie znaleźliście tylko jedno ogłoszenie i widać od razu, że na to auto potrzeba 2x tyle - poczekajcie, wrzucicie je tydzień później.
5. Podobnie z wszelkimi projektami. Jeśli zakładacie, że całość zamknie się w 40 tysiącach, to nie wrzucajcie linku do aukcji samochodu za 10 tysięcy, kiedy budżet wynosi 20k, bo Wam nie wystarczy. Poczekajcie na 40k.
6. Budżet zwiększamy co tydzień podwajając go. Startujemy od 10k, następnie będzie 20k, 40k itd...
obecny budżet: 80 000 PLN
No to ja zacznę:
Uwielbiam amerykańską motoryzację i jej rozmiary, zarówno silników, jak i samych samochodów, także nawet z niewielkimi pieniędzmi szukałbym dla siebie czegoś z kraju Wujka Sama.
1. Cadillac SLS Seville
Duży, wygodny sedan do przyjemnego i majestatycznego przetaczania się, który potrafi jednak zaskoczyć - setkę robi w 7,5 sekundy. Silnik, jak na Amerykę przystało - V8. Do najwdzięczniejszych niestety nie należy, bo trzeba się nim naprawdę dobrze opiekować, żeby długo jeździł bezawaryjnie. Musiałbym trochę poszukać odpowiedniego egzemplarza, ale jest ich całkiem sporo, nawet w cenie do 10k, często nawet z gazem. Jedyne, czego brakowałoby mi do szczęścia w tym aucie, to napęd na tylną oś. Fwd nie daje tyle frajdy z jazdy, ale za 10 tysięcy nie można przecież mieć wszystkiego...
http://allegro.pl/show_item.php?item...092#f1a5c5103c
2. Jeep Grand Cherokee
Pierwsza generacja tego Jeepa łączy w sobie stosunkowo niską cenę zakupu i eksploatacji, świetne właściwości terenowe, użytkowość na poziomie kombi, napęd 4x4 i silnik V8 - gdybym potrzebował auta "do pracy", na pewno szukałbym takiego Jeepa.
http://olx.pl/oferta/jeep-grand-cher...tml#b645dc73b7
3. Opel Omega
W tym wypadku tylko 3 litrowe V6, bo Omega byłaby autem, które od czasu do czasu posłużyłoby do zabawy napędem na tył :) Fajny, wygodny, dobrze wyposażony sedan, części taniutkie, więc z lpg byłby naprawdę ekonomiczny, a jak człowiek zachce, to i dupą zarzuci - dla mnie bajka.
http://allegro.pl/show_item.php?item...766#d488f7fdb0
No, to teraz Wasza kolej!
Zakładki