Temat: Kosmetyki do samochodu - jakie?

A moze jakis sensowny mocno hydrofobowy wosk na zimę, ktory długo wytrzyma? Np finish kare 1000p tester albo colli czerwony

http://autonablask.pl

Masz tu rożnego rodzaju preparaty, szmaty i kosmetyki, sam ostatnio robiłem zakupy.
Tak ogolnie co moze ci sie przydać i ułatwić pielęgnacje auta
- ręczniki do osuszania auta
- gąbki z mikrofibry (takiej prawdziwej) bardzo delikatne i bezpieczne dla lakieru
- rożnego rodzaju preparaty anty-para do szyb
- odmrażacz do szyb
- preparat "niewidzialna wycieraczka"
- specjalne szczotki i preparaty do pielęgnacji tapicerki, skory itd
- preparaty do felg itd

Ogolnie masz bardzo duzo profesjonalnych kosmetyków do auta, woski, szczoty, szampony itd itp

Odezwij się do Showa z TK, polecą Ci, dobiorą a może i jaki rabacik wrzucą dla świeżaka :)
Tylko i wyłącznie :d

https://www.facebook.com/profile.php...ref=ts&fref=ts

Osobiście uważam, że specjalne kosmetyki do tapicerki skórzanej to wyrzucanie kasy. W sklepach mamy dziś pełno mokrych chusteczek do podcierania pupy niemowląt po zmianie pieluchy i osobiście uważam, że o skórę dziecka się na rynku o wiele bardziej szczegółowo dba jeśli chodzi o pielęgnację i zabezpieczenia przed uszkodzeniami. A ceny tych produktów są o wiele mniejsze. Tak działa rynek, że starają się wydoić z ciebie jak najwięcej kasy jak tylko im się uda. Ze wszystkim tak jest, że jeśli ukieruje produkt na hobbystyczny rynek to cena od razu szybuje w górę. Zabawki dla psa też zawsze są o wiele droższe od zabawek dla dzieci, a czym się różnią? Niczym. Piłka to piłka. Gryzak to gryzak.

Nigdy nie korzystałem z kosmetyków do auta, oprócz nawilżanych chusteczek dla własnie niemowlaków. Auto co prawda stoi w garażu, a jak dbasz o skórzane wnętrze to nic więcej Ci nie będzie potrzebne. Na myjni ręcznej myje pełnym zestawem tj. "nabłyszczacz" i "wosk". Ile w tym wszystkim na myjni jest tych produktów to nie wiem ale zawsze sie sprawdza jak dbasz odpowiednio o wszystko.

Nom, srebrne umyjesz na myjce ciśnieniowej i lecisz dalej w drogę, a czarne/ciemne trzeba dokładnie osuszyć bo inaczej bedzie wyglądało gorzej niz przed myciem ;)

Tak, opiłki z klocków też przysychają do felg. Kup jakikolwiek preparat do felg w sklepie (nawet PLAKIEM da rade), spryskaj je, odczekaj parę minut aż felga tym nasiąknie i spłukaj. Ja zawsze tak robiłem i jechałem na myjke. Felgi były bialutkie. A jak i tak bedziesz zmieniał opony to doczyścisz je dokładnie jak zdejmiesz.