Temat: Lambo plagiatuje polską Arrinere?

Siema.
Tak zainspirowany husaryą z Motor Show 2015, prześledziłem historię arrinery, bo pamiętam że pierwszy concept wyglądał lekko inaczej. Model z 2011 nazwany venocara? z racji iż nie wyszedł do masowej produkcji wzbudził moje zainteresowanie nie pod względem innowacyjności, a deja vu że gdzieś już to auto widziałem.
Otóż na moje, baaardzo podobny do polskiego super auta jest lambo Huracan.

Patrzcie sami:

arrinera



lambo




Venocara: 2011r
Huracan: 2013r

Jak myślicie, kto się kim inspirował? Na moje zderzak przedni, wlot powietrza z progu na hamulce tylne, lampy tylne i przednie są bardzo podobne do siebie.

o faktyko, aventador jeszcze bardziej niż huracan :D Trochę siara dla arrinery c'nie?

Ale od lanosa to ty się odpierdol :D nie ma nic lepszego niż 250km za 60zł

rover 420di - 250km za 50pln - sprawdzone od tankowania do tankowania. Pondro

jeżdżę lanosem ze znajomym co jakiś czas około 200km i niespecjalnie porywa to auto. Ani zewnętrznie, ani wewnętrznie. Taka zamknięta puszka to jest z silnikiem. Tani plastik, słabe wygłuszenie, mała moc.