Numer się zgadza poza końcowymi literami, ale to jest ponoć nieważne - spec, który zdiagnozował problem stwierdził, że sterownik będzie pasował.
Z dnia na dzień się to nie stało, ale samochód nie odpalił po dość długim postoju. Wcześniej olbrzymie ilości paliwa szły w wydech (35km na 15 litrach) i zaczęło się zalewanie tych świec.
Kontrolka kluczyka nie mrygała. Co znaczy "strzelić z plaka"? ;d
Tam w Żaganiu raczej nie ma możliwości podłączenia żadnego diagnostyka, bo nikt z miejscowych podjąć się tego nie chce, a auto jest unieruchomione, więc nigdzie dalej się z tym nie pojedzie - właściciel nie ma na to funduszy.
Tak czy owak, samochód oglądał wyżej wspomniany specu, który na Firebirdach podobno zjadł swoje zęby. Stwierdził wcześniej, że definitywnie walnięty jest sterownik, który uległ jakiemuś zalaniu i wystarczy wymienić go na inny. Wczoraj po naszych próbach z drugim sterownikiem doradził mi przez telefon, że należy oddać ten sterownik do wgrania softu i auto będzie zapierdalało.
Podejrzewam, że tutaj w Łodzi znajdę kogoś, kto mi to zrobi, nie wiem tylko czy wystarczą do tego oba sterowniki, czy potrzeba do tego czegoś jeszcze, a już nie daj Boże całego auta...
A jeśli to immobiliser blokuje auto z zamontowanym nowym sterownikiem, to da się coś z tym zrobić? @
Royal Malereusea ;
Zakładki