Pewnie dostaniesz szkode calkowita. Moj sasiad byl poszkodowany w wypadku, wlecial na niego ktos, komu wjechano w dupe. Samochod seicento. Byla uszkodzona lampa, zderzak, klapa i blotnik tylny (? chyba tak to sie nazyw). A seicento igla, 1 wlasciciel, 50tys przebiegu, garazowany, wgl zadbany jak nowy, nawet folia na progach jest. Niestety, nikt nie patrzyl na stan czy przebieg, wycenili calosc na 2,2k zl. Naprawa przekracza wartosc samochodu. Nie chcial go zlomowac, dostal z 1,2k zl na naprawe i sam go musial zrobic. Naprawil za jakies 700zl.
Zakładki