Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Zrobię tylko szybkie zestawienie SUV vs kombi:
Kombi:
- pakowne w chuj, dobre do miasta, dobre na trasę, dobre do przewiezienia gruzu na budowę, dobre jak się chce oszczędnie jeździć, dobre jak się chce tanio kupić dobre auto do niemalże wszystkiego (np. hehe Kija Siid),
- zazwyczaj skromny prześwit, ale ciągle starczający do wjechania na większość krawężników.
SUV:
- duży prześwit (choć nie zawsze, ale niech będzie), można jeździć po trawnikach, parkować w miejscach niedozwolonych, można też czuć się bezpiecznie, żaden kutafon czy pipa w Sejczento nie zrobi nam już nigdy krzywdy, co najwyżej my ich nie zobaczymy przy skręcie czy coś, ale kogo to obchodzi,
- Za duży do miasta, zbyt głośny i niewygodny w jeździe na trasie, pali w chuj więcej niż normalne auto przy mniejszej ładowności i praktyczności, nie przewieziemy za dużo betonu, bo nam krzyż jebnie przy podnoszeniu go do tak wysokiego progu załadunkowego (czasami są wyjątki in plus), nie widzimy kurwa za wiele, bo siedzimy jak debile w chuj wysoko na tronie, patrząc na normalnych ludzi z góry, wozimy absurdalne ilości zbędnych kilogramów ku chwale niszczenia środowiska.
Wybór jest prosty. Kupując normalne auto ratujesz planetę i jesteś uniwersalny. Kupując SUVa ulegasz konsumpcjonizmowi i stajesz się marionetką w ręce korporacji, które wypełniają nimi gamy tylko dlatego, żeby spełniać osrane normy emisji (co swoją drogą jest najbardziej absurdalnym powodem, dla których jest tyle SUVów i crossoverów i dlaczego nie ma np. Smarta XDDD).
Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Do całej reszty zastosowań Duster się nadaje jak Xivan do uargumentowania, że wirusa nie ma.
Zakładki