Temat: Wybór samochodu.

panie halba na dwoch to jest nic

Ok dzięki za info, w takim razie będę się rozglądał za czymś innym, automat to must have bo to auto dla żony i ona nie chce kolejnych kilku lat jeździć manualem.
Może skończy się tym że kupię Yaris w hybrydzie i elo

@Mexeminor ;
Akurat passatem zainteresowany niezbyt jestem..
Jak już to tylko i wyłącznie audi a4 b8.
I tak przesiadam się z m54b30 więc już będzie ból dupki z przesiadką, ale wyposażenie mi pójdzie w górę, a moc w dół :D
I tak się właśnie wkręciłem w to a4 bo z przodu ta duża japa fajnie już robotę robi imo

Prawdę mówiąc to myślałem, że ten 2.0 tdi clean diesel to jest bez dpf'a stąd pytanie o niego.

@Koczek ;
W cenie do 35k a6c7 trochę ciężko znaleźć, wypadałoby dołożyć a niestety mam inne wydatki niż dokładanie do samochodu gdzie i tak przekraczam swój budżet XD

Akurat Yaris hybrydowy to będzie jedna z najlepszych opcji, bo:
a) mają zazwyczaj małe przebiegi,
b) pali to mniej niż ta Giulietta i nie masz problemów związanych z dieslem i niezbyt trwałą skrzynią dwusprzęgłową,
c) jest mniejsza i ma wyższą pozycję za kierownicą, co kocha jakieś 95% kobiet,
d) jest Toyotą i serio nie jebie się nic a nic, no kurwa nic totalne.

Ale jak bez DPFa, panie XD Przecież to idzie w stronę dodatkowych eko-rozwiązań, a nie odchodzenie od DPFu czy jakiegoś innego filtra cząstek stałych, który jest kluczowy w tym całym burdelu.

A4B8 jest oczywiście całkiem fajnym autem, do dziś wygląda spoczko, ale wyposażeniowo to zazwyczaj są totalne popeliny z milionem zaślepek i szybami na korbkę z tyłu plus gumową kierownicą, nie mówiąc już o monochromatycznym wyświetlaczu XD Serio, mało B8 jest dobrze wyposażonych, szczególnie w twoim przedziale cenowym.

A taki zajebany w pizdę Passat co prawda nie jest Audi, ale prowadzi się tam samo dobrze (no prawie tak samo, ale z tyłu masz zawieszenie niezależne i naprawdę kurwa jest dobrze jak na wydawałoby się zwykłe kombi dla Hansa), w środku jest kurwa nawet nie wiem czy nie ładniejszy, na pewno ma lepszy system multimediów (jebane MMI w B8 to jest kurwa żart, stare gówno, które w ogóle nie powinno powstać, no nie jest to szczyt zajebistości niestety jeśli chodzi o używanie tego, a opcji też magicznych nie ma w 95% B8 dostępnych w tej kwocie), tak samo wygodne fotele (o ile nie będziesz miał w Audi tych S-linowych, które są oczywiście lepsze) i jest większy, co może być plusem (ale nie musi). No ogólnie taki niepozorny Pasacik jest kurwa naprawdę mocny w stosunku do typowego B8, szczególnie jak dodasz fakt, że ma:
-ksenony,
-czujki przód i tył (powodzenia w B8 za ~30-35k to mieć),
-pełne NAVI z łącznością blutacz również audio (j.w., B8 przed 2010 mogą nie mieć, te z 2010 też z resztą),
-skórzaną multifunkcyjną kierę (również Audi może nie mieć, poważnie mówię), trójramienną (bo znowu Audi będzie miało najczęściej to brzydkie gówno z kwadratową poduszką, japierdole kto na to wpadł),
-fotochromy, czujniki twojego starego pijanego, elektryczny hak, chuje muje dzikie węże: no ogólnie w pizdu jeszcze małych rzeczy, które w biednych A4 nie ma za cholerę.

I dodam jeszcze od siebie porównanie odczuć z jazdy jednym i drugim. W Audi jest zauważalnie ciaśniej na miejscu kierowcy, ale to logiczne, bo auto mniejsze. Komfort jazdy bardzo podobny, fotele w chuj podobne, typowa VAGowa pozycja za kierownicą (a więc ogólnie bdb). Mechanizmy działają kurwa tak samo, wyciszenie w chuj zbliżone, jakość fabrycznego Audio taka sama, jakość materiałów we wnętrzu bez różnicy jeśli nie próbujemy wszystkiego macać sto razy, bo nic nie trzeszczy, nic nie skrzypi, nic nie daje nam poczucia, że VW jest gorsze (bo nie jest).

W czym Audi jest lepsze?
- jest Audi,
- jest ładniejsze (choć tutaj kwestia sporna oczywiście, ale ja również uważam, że B8 jest bardzo dobrze narysowane i do dzisiaj wygląda dobrze, lepiej niż Pasek B7, który swoją drogą wcale nie jest zły, szczególnie przy dziwnym B8, który imo ma chujowy design).

PS Wyposażenie ci w górę nie pójdzie w Audi względem BMW, może nawet pójść w dół jeśli w BMW miałeś np. ksenony. Serio, spójrz se jak chujowo większość A4B8 w twoim pułapie cenowym jest wyposażona.

PS2 Do 35k nie da się znaleźć C7, no chyba, że zlepionego z dziesięciu, bo takie zlepione z dwóch stoją dużo drożej. Jeśli masz tego typu zapatrywanie na ceny, to se odpuść, bo za 35k to można kupować B8 maksymalnie z 2010 roku i to z przebiegiem 300kkm+, bo tylko takie są prawdziwe (mówię o autach dobrze wyposażonych, nie golasach, które potrafią być sporo tańsze, to jasne). Jak podniecisz się jakimś rocznikiem 2012 z 230kkm za 33900, to kurwa lepiej se to przemyśl, bo popłyniesz ładnie. Audi i w ogóle wszystkie samochody od rocznika ~2010 trzymają kurewsko mocno cenę obecnie, używane auta nigdy nie były tak drogie, w ogóle auta nigdy nie były tak drogie i trzeba to mieć na względzie.

#
https://www.olx.pl/d/oferta/audi-a4-...tml#e322320836
czegoś takiego powinieneś szukać jeśli chodzi o wyposażenie. Przebieg pewnie nie jest prawdziwy, ale chuj w to - wyposażona jest zajebiście i tylko coś takiego imo nadaje się do czegokolwiek. Cenę sam widzisz i dodam, że jest ona naprawdę dobra (pytanie w jakim auto jest stanie).
#
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a...ID6DpZdQ.html?
Tu masz auto najprawdopodobniej z prawdziwym przebiegiem, ze spoko wyposażeniem i mocno doinwestowane. Cenę też widzisz i szczerze mówiąc może on być tej kasy warty (wsadzone ostatnio koło 10k z tego co gość pisze). To jest coś czego powinieneś szukać imo.
#
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a...ID6DH30I.html?
Tutaj jak chcesz lifta. Uczciwy przebieg, uczciwa cena, uczciwe wyposażenie.
#
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a...ID6DDRT9.html?
Uczciwy sedan po paru drogich wymianach, ale na pewno z nalotem grubo ponad 300kkm (urocze jest jak gość pisze, że ściągane z auto części miało logo Audi więc pewnie przebieg oryginalny XD Gościu nie wie, że te części wytrzymują lekutko pod 350kkm). Oczywiście totalny golas, ale to norma w tej cenie jeśli auto jest doinwestowane.
#
https://www.olx.pl/d/oferta/audi-a4-...tml#e322320836
i jeszcze jeden golas z paroma drogimi naprawami, również normalna cena, przebieg - kto wie, może ori, może nie.

To co polecasz w takim razie dla kobiety, koniecznie automat, dojazdy autostrada ~100km dziennie, im mniejszy tym lepiej bo pod praca jest słabo z miejscami parkingowymi, tak do 50k? Oczywiście im mniej tym lepiej, propozycja za 30k też nie pogardzę

A3, bmw1, klio chociaz nwm jak tam z automatami.
No wybor w sumie w chuj przy tych kryteriach

O kurwa, to trzeba od razu, że robi takie trasy XD Hybryda w tym wypadku nie ma sensu, a tym bardziej pierdzikowaty Yaris, który spali w chuj paliwa i będzie głośny jak skurwysyn.

W tym wypadku zdecydowanie Fabia albo Rapid 1.4 TDI z DSG. Pali tyle co nic, ma pierdolnięcie zaskakująco dobre, a DSG to złoto nie skrzynia. Kupisz z nalotem tak do 60-80kkm i masz spokój ze skrzynią do 200-250kkm. Ogólnie do 200kkm nic się nie powinno dziać z układem napędowym. Można dorwać jeszcze Fabie 1.2 TSI jeśli nie chcemy diesla - 4 cylindry, dobre jebnięcie (110 koni) i do tego możliwa wersja Monte Carlo, która wygląda jak czyste złoto.

np. takie coś:
https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-...ID6DwJP8.html?
co prawda dojebane 170kkm, ale cena złoto, jeśli skrzynia chodzi ok na chwilę obecną, to jeszcze objeździ pewnie ~30-40kkm.
https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-...ID6Dzxl5.html?
podobna sytuacja, przebieg niby mniejszy, chuj wie czy prawdziwy.
https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-...ID6DGaFP.html?
Tu największe złoto, zajebista wersja Monte Carlo.

Nie wiem dlaczego akurat teraz same kombiki są wystawione, ale co zrobisz.

https://www.olx.pl/motoryzacja/samoc...ess%5D=private
No i od pizdy Rapidów.

Dzięki, mam obawy czy fabia albo rapid przejdą test wyglądu, ale spróbować warto :D

XDDDDDDDDDDDDDDDDD

To są normalne ceny. Co ty porównujesz, auto ściągane bezpośrednio z Niemiec do takiego, co już jest w Polsce. 11k euro, dodaj wszystkie opłaty i po obecnym kursie wychodzi to ~53-55k, bliżej tej górnej granicy, bo przecież czas, paliwo itd. Rzeczywiście, 35k vs 55k to żadna różnica XD

Zanim zaczniesz, że to było 2 lata temu - to kurwa nieistotne, bo wtedy to przedlifty też kosztowały te ~35k. Już mówiłem - ceny aut używanych poszły w górę i dlatego te audi kosztują mniej więcej tyle samo co 2 lata temu, niestety takie są realia. Kupowałeś auto jak Euro było stosunkowo tanie i ceny używek na normalnym poziomie. Wtedy wyszło cię ono pewnie maks 50k po wszystkich opłatach i kosztach, teraz takie samo, z tego samego rocznika itd., wyjdzie tyle samo albo drożej.

To tak jakbyś mu pierdolił, że se 2 lata temu kupowałeś mieszkanie po 5k za metr i żeby nie dał się zrobić na te pojebane ceny 6,5k XDDDDD Zejdź na ziemię, proszę cię.

I owszem, nie każde 10+ letnie auto musi mieć 300kkm, ale diesel w VAGu zazwyczaj tyle ma, to jest spokojnie 8 na 10 przypadków, bo w Niemczech mało jest cepów, którzy kupują te silniki do wożenia się ~15-20kkm rocznie. Nie będę wnikał czy ten twój ma oryginalny przebieg, bo może ma, ale to jest wyjątek. My mieliśmy dwa Passaty, które po 3 latach miały 182 i 190kkm i to są najczęstsze przebiegi, które taki diesel robi w 3-5 pierwszych latach, jak ma go właściciel, który kupuje samochód do kręcenia kilometrów. Potem to się często zmienia i auto zaczyna robić po ~30kkm - to wszystko dodaje się do tych ~300-350kkm po 10 latach w Niemczech i to są wartości najczęściej spotykane.

PS A ci "jebnięci" ludzie ze Śląska kupują tutaj po tyle auta, bo, uwaga - TO NAJGĘŚCIEJ ZALUDNIONY REGION TEGO CHLEWU OSRANEGO GÓWNEM I LOGICZNYM JEST, ŻE CENY BĘDĄ TUTAJ NAJWYŻSZE. Zawsze były, zawsze będą, to raz. Dwa, że wstawiłem kilka aut, gdzie zostały niedawno zrobione bardzo drogie naprawy i ludzie chcą odzyskać chociaż część inwestycji, które wykorzysta nowy właściciel.
Poza tym powodzenia w kupieniu podobnych wersji wyposażenia i stanu aut w innych rejonach Polski taniej. Powodzenia kurwa, naprawdę życzę.

No jak Yaris przeszedł, to Fabia tym bardziej. Poza tym co ona wybrzydza? Jak taka do przodu, to niech se zarobi drugie 50k i kupi coś nowego albo nie wiem, Audi A1 (które swoją drogą też jest opcją z 1.0 pod maską, ale nie wiem czy za 50k już się dostanie) czy coś innego premium.

Poza tym Fabia III jest naprawdę ładnym autem, a w wersji Monte Carlo miażdży konkurencję. Jakby ją posadzić jeszcze z 3 cm niżej i dać cal albo dwa większą felgę, to kurwa - miód w tej klasie aut.